A byłem gotowy podejrzewać, że uraz Pazziniego jest tylko wytłumaczeniem tego, dlaczego Mario zagrał od początku wbrew zapowiedziom ;)
Pazzini będzie nam potrzebny, więc niech wraca do zdrowia. Ale jak napisał Voltrex, dobrze że ten uraz złapał dopiero teraz. Mamy naprawdę sporo możliwości zastąpienia go.
Może Bojan, a może Niang dostanie szanse na środku, a na prawej zagra Robson od początku. Chociaż wątpię, bo Allegri będzie potrzebował raczej pracowitego chłopa również w obronie na prawym ataku przeciwko Barcelonie.
Szczęście w nieszczęściu, że Pazzini doznał kontuzji dopiero teraz gdy przyszedł Balo.