Boateng ostatnimi czasu zaczyna się rozkręcać. Szkoda tylko, że tak wolno. Ale może na Barce zdąży się rozkręcić już w 100% :)
0
Abyssostatnio aktywny: Trzy tygodnie temu, 2025-04-20
17 lutego 2013, 21:44
Mam nadzieję, że nie zagra z Barceloną... stracony sezon Prince'a, a myślałem, że się odbije od dna - nic z tego.
Latem trzeba poważnie zastanowić się czy Boateng jest nam jeszcze potrzebny...
po co wy pier...olicie o wycenianiu Boatenga to jest super piłkarz wielu sralo z radości jak grał super piłkę i to nie dzięki Ibrze sam wnosil wiele do drużyny. Ma słabszy sezon ale nie można go skazać na wygnanie z klubu. Jeszcze ten kolezka was zaskoczy a później marne dzieci znów go będziecie ubóstwiać. Forza Milan Forza NDJ
Ostatnio zrobił z siebie gwiazdorka i nawet mu się biegać nie chciało a żadnym maestro to On nie jest, żeby mógł się oszczędzać. Dobrze, że to mu ostatnio przeszło i zaczął się starać i biegać.
0
Blady19921002ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18
17 lutego 2013, 10:23
Może w tak wielkim meczu przypomni sobie jak grał choćby w tamtym sezonie. Forza Prince!
Nie chcę być nieuprzejmy, ale niektórzy tutaj chrzanią bzdury. Ibra był fundamentalny, ale Boateng potrafi również sam zrobić wiele dobrego. Jaki udział przy bramkach Boatenga z Arsenalem, Barceloną, czy BATE miał Zlatan?
A może ktoś pamięta jak dostawaliśmy w dupę 3-0 od Lecce do przerwy, od początku grali Cassano oraz Ibrahimović, a w połowie Max wpuścił wariata Prince'a, który w 14 minut skompletował hat-trick. Problem Boatenga nie leży w umiejętnościach ani formie. Wydaje mi się, że on się przyblokował, po odejściu Ibrahimovicia, Cassano, Silvy, wielu widziało właśnie w Kevinie najjaśniejszą gwiazdę Milanu.
Do tego odejście senatorów Seedorfa, Gattuso, van Bommela, Nesty itd. którzy nie tylko dawali mądrość i doświadczenie, ale również motywowali, młodszym zawodnikom było łatwiej przy nich się rozwijać. Mam wrażenie, że na Ghańczyku spoczęła zbyt duża presja, a to, że w piłkę grać potrafi pokazywał nie raz.
W tamtej edycji sam strzelił 4 najładniejsze bramki ligi mistrzów, mam nadzieje że obudzi się w 1/8 i znowu cos trafi, może nawet lepiej jak rok temu w cwiercfinale
drażni mnie ten człowiek już, ten sezon jak i większość poprzedniego jest w jego wykonaniu żenujący jedynie co się zmienia to fryzura na głowie. Jeszcze sobie numer 10 wziął co wg mnie jest totalną profanacją. Mam nadzieję że go pożegnamy niedługo również i przyjdzie ktoś na jego miejsce konkretny.