73 754 – dokładnie tylu kibiców oglądało w niedzielę zwycięstwo Milanu nad aktualnym mistrzem Włoch. Rossoneri pokonali drużynę Napoli 2:1 po bramkach Alexisa Saelemaekersa (3') oraz Christiana Pulisica (31').
Jasne że mogą wygrać. Trochę się dziwie, bo najwyraźniej panuje tam jakaś ogromna spina na Milan. Trzeba przyznać, teren jest trudny, przeciwnik silny i ma dobrą passę, będzie ciężkie spotkanie. Ale jak widzę to spinanie się, to marzy mi się powtórka wyniku z jesieni ;)
Zawsze na terenie Chievo szło nam piekielnie ciężko, nie lubię tych meczów, ale trzeba to jakoś przejść.
Pocieszam się tym, że ostatnie 5 spotkań na ich terenie wygraliśmy(choć zazwyczaj były to męczarnie, a te wygrane były tylko 1 bramkowe)
Ostatnio na Bentegodi przegraliśmy w 2005 roku ;)
To niezbyt pozytywny prognostyk... Ja wiem, że Chievo to klasa niżej, ale Milan lubi sobie od czasu do czasu przegrąc. A znowu czujemy się pewnie, wygralismy z Palermo i ze Sionem, chociaz to drugie to nie wiem czy się liczy, ale Chievo mi sie niemilo kojarzy, wkurza mnie ich sposob gry, momentami sa niebezpieczni.