Allegri jest trenerem,który potrafi wyciągać wnioski. Po tym meczu (i nie tylko) wniosek jest taki,że Boateng jako trequartista potrafi się jedynie ustawić.
No cóż,niekoniecznie należało się o zwycięstwo w tym meczu zabijać bo o 1 miejsce gramy na SS z Barcą.
A i jeszcze jedno. O Ibrahimovicu mam zdanie,że to nonszalancki banan. A w drugiej połowie dobrymi 'ziomami' Szweda byli Boateng,Seedorf i Robinho. Ten remis to nie powód żeby po nich 'jechać' i tego nie robię. Chodzi bardziej o to,że się zgadzam z Michałem Nowakiem co do tego,że dzisiejszy wynik jest skutkiem postawy mentalnej piłkarzy.
P.S: naszemu Taye Pan Bóg dał niestety w ciało a nie w główkę.
Gdy wygrywaliśmy z Lecce to wp milczało a teraz gdy remisujemy to od razu piszą gnidy jedne. Pismaki od siedmiu boleści...
0
FXostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-11
1 listopada 2011, 20:19
Nawet ładnie by to wyglądało, zwycięstwo z Barcą i wskok na 1 miejsce. :) A potem remis w Pilznie i znów dupa. :) Druga połowa słaba w naszym wykonaniu. Cóż, takie mecze też się zdarzają. Bukmacherzy też muszą zarobić. ;)
Właśnie przeczytałem na wp, że Cassano jednak miał udar mózgu. I, że powróci do zdrowia w 100%. Tylko musi żyć bezstresowo, a w moim mniemaniu piłka nożna to jednak duży stres i presja.
Najbardziej denerwujące jest to że ten rezultat to wynik naszego frajerstwa, mając wiele okazji mogliśmy już w 1 połowie rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść i w drugiej już tylko spokojnie czekać na koniec meczu.
Podobnie w meczu z Romą, mogliśmy strzelić na 1-4, mieć ładny wynik i spokojną końcówkę... Noncerino nie strzelił, dostaliśmy gola i mieliśmy nerwówkę.
0
doki26ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-12-06
1 listopada 2011, 20:12
Wynik trzeba przyjąć ze spokojem bo takie mecze zdarzają się każdemu. lepiej że stało się to teraz niż np w fazie pucharowej. Żaden zespół nie jest nie zwyciężony i każdy ma słabszy moment.
Mecz był w naszym wykonaniu nie najgorszy. Podobał mi się Taiwo na lewej obronie. Biegał tam i z powrotem aż miło było patrzeć. Tak myśle że jak strzeli on bramkę w końcu to chyba siatkę podziurawi bo mocy w nogach to on ma bardzo dużo.
Brawa dla trenera bo wpuścił na ok 10 minut debiutanta i to w dość ciężkiej sytuacji drużyny.
Jeżeli Pato, Cassano i Bommel będą na Barcę to możemy ten mecz wygrać...
Ale warunki to powrót wyżej wymienionych zawodników i Seedorf, Ambrosini i Bonera na ławce.
Tyle.
Witam!
Widzę, że znów wylewane są pochowane na czas ostatnich zwycięstw żale.
Ja napiszę tylko, że radziłbym się Wam wszystkim postawić w sytuacji kogoś, kogo kolega robi przez ostatnie 4 miesiące niemal dokładnie to samo i nagle ląduje w szpitalu z niewyjaśnionych przyczyn i nie wiadomo kiedy stamtąd wyjdzie.
Dzisiaj było bardzo dużo niedokładności. To przerywało nasze akcje i doprowadzało do kontr BATE, które nie grało wcale rewelacyjnie w obronie. Od początku drugiej połowy było raczej kwestią czasu, kiedy w końcu coś strzelą, ale powtarzam, nie wynikało to z dobrej organizacji ich gry defensywnej, bo co rusz nasi piłkarze ją burzyli.
Problem, wg mnie tkwił w głowach rossonerich i wcale nie chodzi o lekceważenie przeciwnika.
Przemyślcie to, zanim zaczniecie pluć jadem.
Pozdrawiam,
MN
0
Prykuostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-08-25
1 listopada 2011, 20:01
I wlasnie dzis zabraklo nam FantAntonio, zeby dal zmiane Robinho, ktoremu wyraznie nie szlo.
LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ ! PROSZĘ WAS !
W sobote po wygranej nad Romą wszyscy byli zachwyceni i pełni optymizmu, a dzisiaj po nieudanym meczu wszyscy spisują Milan na straty ? Dziękuje bardzo takim kibicom, którzy wyzywają piłkarzy i cały klub po jednym nieudanym meczu.
OCHŁOŃCIE !
van basten nie denerwój mnie nikt ci nie karze być fanem milanu
0
Oxidosisostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-27
1 listopada 2011, 19:57
swatek
Nie zrozumiałeś mnie. Logiczne, że jak drużyna wygrywa to jest się happy, a jak przegrywa, to jest się wkurzonym. Takiemu klubowi jak Milan nie powinny się zdarzać takie mecze, a jak już to sporadycznie, a nie co drugie spotkanie. Poza tym rewolucji w składzie chce od ponad 3 lat i nie kieruję się jednym spotkaniem.
0
Blady19921002ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18
Grzesiek1369
To nawet mamy jeszcze większą szanse zajęcia 1-ego miejsca, tylko po prostu wykorzystaliśmy tak jakby limit.
Mogliśmy zremisować z BATE albo z Victorią i dalej walczyć o 1-mjsc... Teraz TRZEBA wygrać z Victorią.
Pozdrawiam
0
Mad3yostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-05-20
Ja szczerze mówiąc mam juz dosyć takiego Milanu.Drużynie brak jaj,i nie zmienia tego druga połowa meczu z Lecce.W tej ekipie wszystko stoi na głowie.Liczba urazów przyprawia o zawrót głowy.Milan nie potrafi dobic rywala,i zamiast tego mamy nerwowe końcówki,lub strate punktów tak jak dzisiaj.
0
MetalMachineostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-04-09
1 listopada 2011, 19:54
Ja jakoś nie dostałem ataku serca po tym meczu. Spodziewałem się remisu bądź minimalnego zwycięstwa Milanu. W typerze postawiłem na 0:1 i minimalnie się pomyliłem.
Na Białorusi panują całkiem inne warunki. Wbrew moim domysłom piłkarze rozegrali bardzo dobrą pierwszą połowę pod względem fizycznym. Dopiero w 50 minucie nastał czas letargu, za który słono zapłaciliśmy. Nie winię za tą porażkę (w moim wymiarze jest to porażka) tylko Robinho. Każdy piłkarz dołożył w większym lub mniejszym stopniu swoją cegiełkę do ostatecznego wyniku. Trzeba teraz wyciągnąć kolejne wnioski i rozwijać się dalej.
W piłce jak w życiu, wszystkiego mieć nie można ;).
Forza Milan!
Mad3yostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-05-20
1 listopada 2011, 19:53
Totalna padaka, 2h mojego życia zmarnowane.
Jak mamy tak grać to może lepiej odpuśćmy sobie faze pucharową. Dno... Starał się Boateng, Taiwo, Abate... Robinho - brak słów, mam nadzieję, że Max da mu odpocząć w następnym meczu... Niech da pograć młodzikom. :)
1 pkt. z BATE ?! Życze ekipie z Mińska [?] dużo sukcesów w Lidze Europejskiej bo napewno tam trafią, życze im tego, bo są naprawdę ambitną ekipą
Pozdrawiam. Dobranoc :)
@Oxidodis
Tak, nie pasuje,bo non stop marudzisz jak coś nie tak. Zdarzają się takie mecze, trudno. To nie powód żeby wysyłać połowę drużyny na trybuny i planować transfery za 300 mln euro. Akurat nie mówię, że Ty chcesz wywalać cały skład, jedynie generalizuję.
0
Blady19921002ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18
1 listopada 2011, 19:53
Jaki wstyd... Lepiej już wyjdę z tej strony. Bo jeszcze bana dostanę... Wolę ochłonąć... Co za wstyd!
Powiem tak. Pierwsza połowa dobra, druga słaba. Nie powinno być karnego. W ogólnym rozrachunku to niewiele zmienia ponieważ jeśli chcemy pierwszego miejsca i tak trzeba wygrać z Barceloną.
No i remis. Oczywiście mozna było przeczuwać, że w końcu jakieś ogórki odbiorą nam punkty, ale szkoda, że to się stało w meczu, w którym sam Robson mógł strzelić ze 3 bramki. W tej sytuacji wychodzimy z drugiego miejsca w grupie i trafimy na kogoś z najwyzszej półki, ale jak chcemy zagrać w finale to trzeba wygrać z każdym, więc niewiele to zmienia, a chyba nikt z nas na poważnie nie myślał, że my z Allegrim na ławce wygramy w tym roku LM. Nie żebym nie chciał, ale jestem realistą.
0
Kacapa7ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15
1 listopada 2011, 19:52
Szczerze mówiąc to bardziej żal mi waszym komentarzy niż tego meczu.
Super zremisowaliśmy z Bate naprawdę tragedia, koszmar co teraz będzie? Nie będziemy mieć tyle puntów co Barcelona ; /
Dla mnie ten remis to porażka. Złe podejście do meczu, zawodników i chyba nawet Allegriego (zmiania Ganza przy 1-1, wft?). BATE to słabeusze, a Milan przy 1-0 spoczął na laurach. Przcież trzeba było ich dobić na 3-0 żeby móc tak grać, jak zagrali.
I co, Milan zadowoli się 2 miejscem w grupie? Przecież remis na Camp Nou otworzył realne szanse żeby ją wygrać, a my zwyczajnie ustępujemy.
No, ten tego ... Dla mnie ten mecz nie miał zbytnio znaczenia- chyba żebyśmy przegrali- bo i tak wszystko rozstrzygnie się na Camp Nou. Jeśli teraz zremisowaliśmy i barca wygra, a potem barca wygra z Bate a my z Victorią, to będziemy mieli 2 punkty straty do Barcelony, czyli spokojnie moglibyśmy zająć 1-szą lokatę. ;)
Pozdrawiam
To są profesjonaliści ?...
Co Oni myśleli, że wygrają mecz bez najmniejszego pressingu i ruchu w stronę rywala ?...
Przepraszam jeśli jestem mało obiektywny ale oglądałem mecz od 77 minuty i wyglądało to tak jakby w ogóle nie chciało im się biegać, Oni wyglądali na zdziwionych, że rywal nie stał w miejscu jak pachołki i nie dał im strzelić bramki...
Żenada.
P.S. Seedorf wykonał dziś jakikolwiek Sprint ?