Z wczorajszym Napoli można było wygrać, akurat nie pokazali w ataku dużo, ale brakło nam kogoś do pomocy Pazzo :P na Juve bez Abate i Boatenga oraz Balo :(
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż 3 miesięcy temu, 2025-04-20
15 kwietnia 2013, 19:15
Punkt z Napoli to dobry wynik - zgadzam się, ale brak zwycięstwa z Violą budzi niedosyt do tej pory. Straciliśmy wtedy 2 cenne punkty - oby ich nie zabrakło pod koniec sezonu...
A widziliście co powiedział Stramaccioni po meczu z Cagliari pobił, Allegriego w tym aspekcie ^^
0
mistrzMALDINIostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-06-30
15 kwietnia 2013, 17:03
Mecz dla zwykłego fana piłki nożnej musiał się podobać. Szczególnie pierwsza połowa była bardzo ładna dla oka. Liczyłem na trochę większy dorobek po tych dwóch meczach. chociaż te 2 remisy są lepsze niż wygrana i porażka bo różnicy w punktach nie ma.
wczoraj graliśmy wyjątkowo dobrze, ale czerwona kartka dla Flaminiego praktycznie zaprzepaściła nasze szanse na zwycięstwo, zwłaszcza, że Napoli również było świetnie dysponowane. inna sprawa, że z przodu nie stwarzaliśmy praktycznie żadnego zagrożenia, Pazzini był zupełnie niewidoczny (świetnie krył go Britos), a skrzydła grały tragiczne (zarówno Boateng z Robinho jak i Niang z El Shaarawym)
za to wielkie słowa uznania należą się naszej obronie, dawno nie widziałem tak dobrego meczu w wykonaniu naszej defensywy. jedyny błąd w ustawieniu przyniósł bramkę Pandeva, ale i tak należą się wielkie brawa. Zapata zupełnie wyeliminował z gry Cavaniego
Ludzie, przecież on teraz nie może powiedzieć nic złego na zespół. Zostało 6 piekielnie ważnych meczy i jakakolwiek krytyka mogła by zburzyć to, co budowane jest od 24 kolejek. Dopóki piłka w grze, trzeba tych chłopaków motywować, zachęcać do lepszej gry, a nie gnoić za słabe występy.
Bo gdyby miał tak robić, to nie mielibyśmy DS, podstawowego stopera (Zapata), podstawowego btb'a (Muntari) czy prawego napastnika (Niang). Tego byście chcieli? Zespół na pewno po czymś takim nie grałby lepiej, i jedynie ciągłe zachęcacie do poprawy może polepszyć sytuację.
Może dlatego, że nie graliśmy fatalnie?
Ale ta wypowiedź faktycznie zbyt zachowawcza i kurtuazyjna. Wynik dobry, przeciwnik silny, ale jeden z tych dwóch ostatnich meczów należało wygrać.