Rivaldo mial to cos czego nie mial Kaka, nie mowie za byl lepszy. Ale dawal cos zespolowi :D
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-20
21 kwietnia 2013, 19:54
Gra Rivaldo w Milanie nie powaliła na kolana, ale również nie było aż tak źle. Kilka ładnych i dobrych występów potrafił przeplatać słabymi meczami.
Druga linia z tamtych lat: Rivaldo, Rui Costa, Gennaro Gattuso, Andrea Pirlo, Clarence Seedorf - przejdzie do historii :)
Z ówczesnych dinozaurów pozostali nam tylko Abbiati i Ambro.
to były piękne czasy :)
Serie A była potęgą, Milan miał przecudowny skład. Miałem wrażenie, że ten zespół będzie grał wiecznie.
no i do tego to czasy mojego ogólniaka które wspominam bardzo miło ;)
Dobra Kaka zmiażdżył wszystkich, możecie skończyć ten temat ? Obaj piłkarze byli w barwach Milanu nie zastąpieni i nie ma nad czym rozmawiać. Kaka owszem był fenomenem, ale jest kolejnym piłkarzem który wybrał pieniądze i pogubił się w życiu. Mógł zostać legendą, a będzie tylko wspomnieniem znakomitego zawodnika. Rui Costa jest był i będzie jednym z moich ulubionych piłkarzy. Jego spokój, opanowanie i technika były czymś niezastąpionym. Gdy widziało się go przy piłce mogło się wydarzyć praktycznie wszystko.
Rivaldo natomiast w barwach Milanu nie pokazał niczego nadzwyczajnego i chyba te wyróżnienie Maldiniego jest na wyrost. Historia Brazylijczyka jest łudząco podobna do historii Robinho, z tym że Rivaldo na zaprezentowanie pełni swoich możliwości miał rok, a dla Robsona mija już 3 sezon i nadal czekamy na przebłysk jego geniuszu. W każdym bądź razie Rivaldo się nie umywa do reszty piłkarzy.
0
Protectionostatnio aktywny: Więcej niż 5 lat temu, 2020-01-23
Widzę za Paolo zebrało się na wspomnienia. Co prawda to prawda, wtedy Liga Włoska była niesamowicie mocna. Jednak od tego czasu wiele się zmieniło, sytuacja gospodarcza we Włoszech z różowej stała się skorumpowana. Wyszły na jaw różnorakie afery i stało się jak się stało. Jednak moim zdaniem za maksymalnie 3 lata Milan będzie miał już mocną ekipę i razem z Juventusem, Napoli/Fiorentiną wrócą do walki o LM. Narazie skupmy się na tym aby za każdym razem awansować przynajmniej do Ćwierćfinału i powinno to nam dać naprawdę sporo punktów.
http://www.youtube.com/watch?v=eBAfnvT2Tk8
Długi filmik ale szybko leci :)
Tak na prawdę to był mój pierwszy poważny sezon kibicowania Milanowi a Inzaghiego od razu pokochałem :)