kamilus - Dortmund się wyprzedaje i to jest ich koniec przynajmniej na najbliższe 5 lat. Lewandowski i Goetze to ludzie bez których formacja ofensywna nie istnieje.
0
Eravierostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15
25 kwietnia 2013, 18:33
Coś mi się zdaje, że postrzegasz siłę klubów na podstawie jednego sezonu, albo co gorsza dwóch ostatnich spotkań. Notowania Borussii w następnym sezonie na pewno wzrosną, ale i tak nie będą oni faworytem do półfinału czy finału.
Tak, tak właśnie myślę. Dortmund ma już zespół uporządkowany, który czekają jedynie niewielkie zmiany. A Barca? Mówi się o odejściu 6-7 graczy, do tego tiki-takę już wszyscy znają. Real - jeśli zwolnią Mou, odejdzie też pewnie i CR7, a bez tej dwójki to już będzie inny Real, który będzie musiał szukać swojego nowego stylu.
Oba manchestery też potrzebują kilku wzmocnień, bo z obecną kadrą wydają się słabsze. Zaś Chelsea i Juve to trochę inny - niższy poziom - tym pierwszym brakuje porządnego trenera (od tego będzie zależeć, jaka przyszłość ich czeka), tym drugim napastnika i wzmocnień na ławkę.
0
Eravierostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15
25 kwietnia 2013, 17:22
@kamilus
Chcesz powiedzieć, że gra BVB ma większe szanse na 1/2 LM 2013/14 niż Real, Barcelona, Manchester (jeden czy drugi), Chelsea, albo Juventus ?
Lewandowski nie straci na odejściu na pewno ani sportowo ani finansowo. Pytanie jakby się wpasował w nowy zespół, ewentualnie nową ligę i czy miałby w miarę pewne miejsce w składzie, czy musiałby o pierwszą jedenastkę walczyć bardzo mocno.
Wartość Lewego w ostatnich miesiącach wzrosła znacząco, a co za tym idzie jego potencjalna pensja. Wątpię, że jeżeli nie doszli z działaczami BVB do porozumienia w zeszłym roku to dojdą w tym. Niestety (albo stety) Robert zasłużył sobie na pensję rzędu 6 mln euro za sezon, czego w Dortmundzie raczej nie dostanie. Nie dziwię się jeśli będzie naciskał na transfer. Borussia w imię idei chce na nim stracić parę milionów. Cena za Lewego w tym momencie to jakieś 30mln euro (chyba, że w grę włączyłby się Real, Barcelona lub PSG, wtedy pewnie 40+). Jeżeli chcą pozostania Roberta do końca kontraktu to stracą te pieniądze, czyli zapłacą za rok jego gry ponad 30mln euro (dodając aktualną pensję). Nasuwa się pytanie, czemu więc nie chcą tych pieniędzy wrzucić Robertowi do portfela, przy czym nie byłyby to pieniądze tak bardzo zmarnowane, bo primo Lewy grałby w BVB znacznie dłużej, secundo za 4-5 lat dalej pewnie będzie warty co najmniej 10-15mln. Ekonomicznie rzecz ujmując opłaca się mu dać solidną podwyżkę. Jedyny problem jest tego typu, że za pensją Lewego (a w zasadzie już przed nią), trzeba będzie zwiększać kolejne i kolejne co nie zgadza się z modelem biznesowym Dortmundzkiego klubu.
Kucharski w TVP Info powiedział, że w lecie Lewandowski zmienia klub.
Mocno zyska finansowo ale sportowo pewnie cholernie straci - o ile nie dojdzie do Bayernu. Bo tak szczerze patrząc teraz mało który klub spoza dwójki Bawarczycy - BVB może z dużą dozą prawdopodobieństwa zapewnić grę minimum w 1/2 LM - może Real (ale po odejściu Mourinho, i prawdopodobnie Ronaldo, który pójdzie za nim (jak CR7 powtarza w wywiadach), będzie to raczej nieosiągalne), może Barca (ale jeśli nie zaczną odświeżać składu to skończy się laniem od kogoś jak w tym roku), może United (Ci też jednak potrzebują kiku wzmocnień).
PSG i Chelsea nie liczę, bo Ci pierwsi i tak są już ponoć po słowie z Cavanim i Rooneyem (więc kolejny napastnik nie jest im potrzebny), a Ci drudzy z Falcao (taka sama sytuacja - a nie można wykluczyć, że zechcą sięgnąć po pakiet Mou + CR7, wszak Abramowicz nie oszczędza). City natomiast ma zbyt słabą defensywę, by liczyć się w walce w Europie o najwyższe cele.
Ale pewnie Kucharskiego piłkarski los Roberta nie obchodzi, ważne tylko, by dostać odpowiednią premię za wysoki transfer.
Szkoda,że finał jest już znany.Real i Barca nie miały żadnych szans.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
25 kwietnia 2013, 09:58
rafal996:
Wiem :-) Rozmawialiśmy kiedyś na tym serwisie o tamtym finale i naszych (zupełnie odmiennych) wtedy odczuciach :-) Ale kiedy gra Milan, nie ma innej opcji, i jesteśmy po tej samej stronie :-)
Czy jest problem Lewandowskiego w reprezentacji? Jest bez wątpienia. Tak samo jak jest problem Błaszczykowskiego w reprezentacji, Piszczka w reprezentacji, Obraniaka w reprezentacji, Rybusa w reprezentacji...Problem reprezentacji to nie jest problem Lewandowskiego. Tak jak problem Argentyny to nie jest problem Messiego.
Anglia nie moze nic wygrać od lat. Nikt za to na Wyspach nie obwinia Rooneya, bo byłby to absurd.
I zgadzam się z Rafałem: trzeba już naprawdę maksimum złej woli, by powiedzieć, że w meczach zespołu narodowego Lewy się opierdziela, czy że mu się nie chce. Jego ciężka praca jest widoczna gołym okiem. Trzeba nie chcieć tego widzieć, albo po prostu sugerować się jedynie wynikiem w Internecie i statystykami, nie oglądając meczów.
Zapomniałem dodać, że Borussii nie kibicowałem i nadal nie jest to klub, który darzę jakąś sympatią, ale nie uważam że to coś złego, że kibicuję im okazjonalnie w takich meczach z powodu obecności Polaków w składzie. Pewnie, że to frazes i też mam dosyć medialnych orgazmów nad nimi, ale oddzielmy to od faktów - mamy znakomitych graczy w znakomitym klubie, możemy być z nich dumni i nawet powinniśmy być.
Gdyby tak wygrali LM, cóż to by był za historyczny sukces...
Też uważam, że Robert powinien zostać w Dortmundzie. Z drugiej strony, jest teraz na szczycie i pewnie będzie chciał to wykorzystać. Tutaj nie ma jednego uniwersalnego idealnego rozwiązania, każde ma swoje plusy i minusy.
Maximilanista,
w pełni się zgadzam.
Ja akurat nie byłem fanem tamtej Borussii, a to z prostego powodu - bo wygrali z Juve ;) Zawsze Serie A była u mnie na pierwszym miejscu i szczerze znienawidziłem wtedy np. Rickena, autora bramki która pogrzebała moje nadzieje na wyrównanie. Ale niezwykle szanowałem kilku piłkarzy, których wtedy mieli. Szczególnie Andreasa Moellera i Matthiasa Sammera. To była świetna drużyna, ale obecna chyba już jej dorównała.
Kto twierdzi że Lewandowskiemu w kadrze się nie chce jest w błędzie.Zwrócicie uwagę kogo Lewy ma za plecami.Goetze,Reus czyli niesamowite wsparcie a reprezentacji samych ogórków
0
FORZA MILAN 99ostatnio aktywny: Więcej niż 9 lat temu, 2016-12-11
25 kwietnia 2013, 09:39
Co nie zmienia faktu, że jak przejdzie do Bayernu to nie będzie miał mojego szacunku... Lewy powinien zostać w BvB gdzie jest gwiazdą, a nie wiadomo czy w Bayernie byłoby tak kolorowo. Poza tym nie przechodzi się do największego rywala w dodatku jak jest się w życiowej formie. Pare dni temu pojawił się tutaj ten news o Pirlo. Niektórzy bronili go tym, że niby został pominięty. O Lewym tego nie można powiedzieć bo jest bohaterem Borussi... Co wy o tym sądzicie?
(+) Aha i co jeszcze powiecie o Fossatim - myślę, że można go ściągnąć :p
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
25 kwietnia 2013, 09:23
No tak, Lewandowski nie wykorzystał setki w meczu reprezentacji. Zabić go. Powiesić. Zwłoki wystawić na widok publiczny.
Napastnicy czsem wykorzystują sytuacje, czasem je marnują. Tak to już z nimi jest. Im lepszy napastnik, tym więcej ich wykorzystuje (23 gole w Bundeslidze, 10 w LM, 4 w jej półfinale przeciwko Realowi, imponująca liczba asyst do tego), marnując stosunkowo niewielki odsetek.
A że Robert ma w meczach reprezentacji średnio pół sytuacji na mecz, to nie wali tych goli jak na zawołanie. Proste? Proste.
Inna sprawa to brak autorytetu w naszej kadrze narodowej. Klopp opieprza zdrowo czy Hummelsa, czy Reusa, czy Lewandowskiego, podczas gdy Fornalik jest dla naszych gwiazd tylko prowincjonalnym trenerem. Nie pochwalam za to zawodników, nawet potępiam, bo szacunek swojemu szefowi należy okazywać...Ale z drugiej strony, jeśli grasz u takiego fachowca jak Klopp i widzisz na co dzień braki warsztatowe selekcjonera reprezentacji, podświadomie się nie sprężasz, bo po prosu widzisz, że ten facet nie ma cię czego nauczyć. Podobne problemy - tylko w znacznie większej skali - miały wielkie gwiazdy swoich krajów - Stoiczkow w Bułgarii i Hagi w Rumunii. Oni tam, jak ćwierkały wróble, mieli wręcz znaczący wpływ na obsadę trenerskiej ławki zespołów narodowych, bo uważali, że z takim czy owym trenerem na ławce ich potencjał się marnuje. Nie jest to więc problem nasz, polski.
Misterio:
Rozbawiłeś mnie do łez :-) Jeśli chcesz, jestem gotów na obustronny test z historii naszego kraju, z historii sztuki, z historii literatury :-)
A Borussię lubiłem już od czasów Andreasa Muellera, Stefana Reutera, Karlheinze'a Riedle i Larsa Rickena...Lubię też Ajax, Arsenal i Barcelonę (wszystkie od dawna, i nie z powodu Polaków, bo ich tam nie ma)..
Twoje porównanie Gortata do Lewego mnie zmiazdżyło. Gdyby Marcin był gwiazdą NBA na miarę może nie LeBrona Jamesa ale przynajmniej Kevina Duranta, to byłoby to porównanie uzasadnione. Niestety, jest Gortat tylko jednym z wielu wyróżniających się graczy podkoszowych, którzy korzystają na wieloletnim już deficycie wysokich zawodników, grających tyłem do kosza. Czasy Hakeema Olajuwona, Patricka Ewinga czy nawet Shaquille'a O'Neala już się skończyły.
Lewandowski natomiast, czy się go będzie nazywało drewniakiem czy wyrobnikiem, czy się będzie dźgało szydełkiem jego laleczkę voo doo, czy się będzie skręcało przed telewizorem, kiedy ten znów będzie śmiał demolować gigantów światowej piłki, jest dziś absolutną gwiazdą futbolu. Jest rozpoznawalny i podziwiany wzdłuż i wszerz wszystkich kontynentów, bo Champions League, szczególnie na poziomie półfinałow, jest oglądana przez miliardy ludzi.
Ja dziś dostałem maila od francuskiego męża mojej koleżanki, i esemesy od znajomego Holendra i Anglika z gratulacjami i wyrazami zdumienia i podziwu. Będą ździwieni, kiedy im opowiem, że część moich rodaków woli sobie popluć na wczorajszego (i nie tylko) bohatera.
Kiedyś, już lat temu kilka, do moich teściów w odwiedziny przyjechała siostra teścia z mężem Włochem. On po angielsku nie bardzo, ja po włosku takoż, ale po kilku kieliszkach zaczęła się rozmowa o Bońku (on jako kibic Romy nie był zachwycony, gdy Zibi zasilił jego klub prosto z Juve, ale później go pokochał za charakter, inteligencję i boiskowe umiejętności) i później już gadaliśmy swobodnie, nie bacząc na pewne wertepy komunikacyjne:-)
Obecnego prezesa PZPN pamięta się i podziwia w Italii - i nie tylko - do dziś. Robert ma szansę zrobić podobną jak on karierę, bo umiejętności ma przeogromne.
0
adi_avantiostatnio aktywny: Więcej niż miesiąc temu, 2025-04-05
25 kwietnia 2013, 09:03
To smutne gdzie jest teraz Bundesliga a gdzie Serie A :/
Jestem wielki miłośnikiem ligii włoskiej, od zawsze na zawsze.
Ale muszę przyznać, że fantastycznie ogląda się w tym sezonie grę niemieckich klubów z Monachium i Dortmundu. To perfekcyjnie zmontowane maszynki, które były w stanie przełamać hegemonię Barcelony i Realu.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
25 kwietnia 2013, 08:00
Hiszpańskie drużyny mają tak słabe formacje obronne, że rok w rok regularnie meldują się w półfinałach Ligi Mistrzów :-) Arbeloa, Puyol, Ramos, Pique i Alba to zawodnicy, którzy z reprezentacją wygrali wszystko, i nie tracili prawie w ogóle bramek. Ale wiadomo - to tak jak w wypadku Messiego - zasługa tylko Xaviego i Iniesty, którzy we dwójkę wygrywali przez lata mecze klubowi i drużynie narodowej , nie przejmując sie specjalnie pozostałymi dziewięcioma nieudacznikami, którzy w ogóle wychodzili na boisko tylko z powodu regulaminowych wymogów:-) Nie ma to, jak gotowe recepty :-)
Trzeba zrobić wszystko, by dowalić jeszcze Barsie i choćby troszeczkę, niby to mimochodem, umniejszyć niewiarygodny wyczyn Lewandowskiego :-) Czyli teraz okazuje się, że drużyny prowadzone przez Mourinho grają kupę w defensywie :-) Odkrycie dla mnie, przyznam, porażające...
A fakty sa takie, że mało który zawodnik na świecie strzela na tym poziomie rozgrywek 4 gole w meczu. Realowi Madryt. Prowadzonemu przez geniusza taktyki i motywacji - Mourinho.W stylu, który podziwia cały piłkarski świat.
Moja biedna, schorowana ojczyzna urodziła wreszcie piłkarskiego geniusza, napastnika z absolutnego topu światowego. I jak tu się nie cieszyć?
A Robert w reprezentacji? Jeden zawodnik (nawet dwóch, chyba że to Xavi i Iniesta ;-) ) nie wygrywa meczów, bo to niemożliwe. Futbol to sport zespołowy, a w drużynie Fornalika nie funkcjonuje NIC.
Ktoś tu porównywał nas z Bośnią czy Czarnogórą, no bo przeca Dżeko strzela i Vuvinić strzela. A pozostali Bośniacy i Czarnogórcy, jak rozumiem, stoją sobie przy zaimprowizowanym barku koło linii końcowej i piją kawę, plotkując rozkosznie.
Otóż nie - oni cięzko, zespołowo, harują na swoje gwiazdy, by te mogły błyszczeć na tle ciężko pracujących kolegów. Jest drużyna - gwiazda błyszczy. Nie ma drużyny - gwiazda se może...Tego sie nauczyłem przez te wszystkie lata obserwowania piłki nożnej na najwyższym poziomie.
PS. I też wzdycham, patrząc na grę Borussi i chciałbym, żeby Rossoneri grali równie pięknie, porywająco, z polotem i zespołowo. I żeby w takim stylu łoili Reale i inne potęgi europejskiej piłki kopanej. I wszystkie: ''Forza Milan!'' nie mają tu nic do tego.
Widok bezradnego Mourinho na ławce Realu był dla mnie czymś nie pojętym. Bardzo źle zagrał Real ale jak to się mówi grasz tyle na ile Ci pozwala przeciwnik w tym przypadku BVB nie pozwoliło, gościom z Madrytu na nic.
Warto dodać, że Lewandowski jako pierwszy w historii! strzelił 4 bramki w półfinale LM, pisze ten chłopak niesamowitą historie Brawo świetny mecz :)
Kuba dziś może mniej widoczny ale pracował ogromnie dużo na swobodę dla Goetze. Swoja drogą nie potrafię zrozumieć powodu odejścia Mario.. z tak świetnego organizmu jakim jest niewątpliwie BVB. Tak samo jak nie będę rozumiał powodów ewentualnego odejścia Lewego a łączy się go z drużynami z PL ja więc się zapytam poco On ma odchodzić do słabszych klubów?.
#43
A jaki to Ibra ma status w Europie?
Przez wielu określany mianem piłkarza klasy światowej a w wieku 31 lat ma na koncie kilka tytułów mistrzowskich ze słabej (powiedzmy sobie szczerze) ligi włoskiej oraz ucieczkę z podkulonym ogonem z Barcelony. To ma być klasa światowa?
#42
Spójrz na to z drugiej strony - może Pepe nie zagrał wcale źle ale i tak był bezradny przeciwko dobrze grającemu Robertowi .
0
Eravierostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15
25 kwietnia 2013, 00:32
@Gol.
To nie jest do końca tak, że Real i Barca nie mają obrony. Pepe, Pique, Puyol, Ramos, te nazwiska mówią same za siebie. Problem w tym, że Pepe jest po długiej kontuzji, Ramos jest rzucany ze skrzydła na środek i z powrotem, Puyol jest kontuzjowany, a i Pique nie za bardzo w formie. Ogólnie rzecz biorąc może masz rację co do Hiszpańskich drużyn, ale te dwie akurat wydają się być w miarę kompletne. Co do Szpakowskiego się nie wypowiem, bo w barze leciała eNka i niesamowity Sergiusz, ale i tak niespecjalnie było go słychać wśród kibicowskich okrzyków.
Jeśli chodzi o całe spotkanie to dzisiaj już mi się nie chce tego opisywać, z resztą oglądanie meczu w barze ma tę cechę, że emocje biorą górę nad dokładnym analizowanie spotkania. Z BVB pochwalę oczywiście Roberta, ale też Reusa i Gundogana. Poza nimi oczywiście wszyscy zagrali bardzo dobrze, ale obrońcom nie dał się wykazać Real (oczywiście Hummels dał radę sam się 'wykazać'), a w ofensywie Gotze był mało widoczny. Kuba też miał chyba dzisiaj więcej zadań defensywnych. Z Realu praktycznie nikt nie był widoczny. Bramka Ronaldo, ale oprócz tego nic wielkiego nie pokazał. Najczęściej widziałem z przodu Oezila, ale to chyba tylko z powodu tego, że się nie wracał do obrony. Tyle na dzisiaj. Wynik pozostawia minimalne szanse dla Realu. Jeśli szanse Barcelony na awans to 1/100, to Realu 5/100. Liczę na ciekawe mecze rewanżowe, bo w końcu Real i Barcelona będą musiały rzucić się do ataku, więc wbrew pozorom może nie być tak nudno ;).
0
pudelostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-21
25 kwietnia 2013, 00:24
Jestem w szoku. Lewy strzelił wszystkie swoje akcje - gdyby tak częściej było to miałby podobny status jak Ibra w Europie. Życzę mu utrzymania formy no i przełożenia choć połowy z tego na kadre!
Możemy dziś być dumni z Polaków w BVB.
Kuba i Piszczu tez niezle zagrali, ale Lewy to klasa światowa.
Oxidosis
Było to skierowane do Bladego, ale pozwolisz, że się wtrącę. Borussia pokazała, że niewielkim nakładem finansowym można zrobić FENOMENALNY zespół. Tego zazdroszczę i stylu również.
Nie zgadzam się jednak z tym, że w Milanie źle się dzieje. Rozpoczęliśmy nową perspektywiczną politykę, w którą wierzę. Efektów nie będzie od razu tak jak ich nie było w Dortmundzie.
Różnica między nami - kibicami Milanu i różnica między kibicami Borussi jest taka, że my jesteśmy przyzwyczajeni do sukcesów i jeśli ich nie ma, normalna jest frustracja i dezaprobata.
Zawszę podkreślałem, również na tym forum, że Borussia i Nasi w niej grający są świetni i jestem z Nich dumny i dziękuje, że dali mi kolejny argument do dyskusji, również na tym portalu.
ZAWSZE JEDNAK FORZA MILAN!!!
0
Oxidosisostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-27
24 kwietnia 2013, 23:25
Blady19921002
Często czytam Twoje posty i często się z nimi zgadzam, jednak postem #28 zawiodłeś mnie na całej linii. I wcale nie dlatego, że odnosisz się do mojego komentarza, tylko o sposób, w jaki to robisz. Jestem skłonny rzec, że w Twoim poście zawarta jest sugestia, sugestia skierowana do mnie, jako byłbym sezonowcem. Otóż nie, to tak nie działa - to, że wychwalam pod niebiosa grę niemieckich potęg tym samym rozczulając się nad słabiutkim Milanem nie oznacza brak wiary oraz braku chęci kibicowania temu zespołowi. To oznacza troske, uzasadnioną troskę, którą powinien podzielać każdy prawdziwy fanatyk. Nie podoba mi się to, że Milanowi brakuje naprawdę sporo do czołowych ekip w europie - zgaduję, że Tobie też się to nie podoba. Jestem w stanie otwarcie napisać, że gdy patrze na grę Borussi, jestem zarówno pełny podziwu jak i zazdrości. Zazdrość mnie zżera, ale jako kibica Milanu - bo chciałbym, aby to Milan był o krok od finału LM, aby to Milan deklasował najsilniejsze ekipy w europie, a nie był deklasowanym. Ja, jako kibic jestem głodny sukcesów - zatem normalnym jest, że to, co się dzieje aktualnie w Milanello niezbyt mi się podoba, jednak równocześnie zdaję sobie sprawę, że nie zawsze można być na szczycie. Niemniej jednak, Tobie również nie powinna się podobać aktualna sytuacja Milanu, chyba, że ten klub jest Ci obojętny. Pozdrawiam.
0
Eravierostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15
24 kwietnia 2013, 23:17
Mimo, że sympatyzuję z Realem, to w tym meczu nie miałem komu kibicować. Cieszę się jednak, że Lewandowski pokazał krytykantom, że nie znają się na piłce i są zawistnymi 'polaczkami'. Robert to piłkarz klasy światowej. Wiem, że jeszcze wcześnie na tego typu spekulacje, ale jeśli utrzyma tą niesamowitą formę do końca roku, to top3 w wyścigu o Złotą Piłkę nie jest wykluczone (wiele zależy od wyniku tegorocznej edycji LM).
Rafał996 - JESZCZE RAZ, do Roberta w Dortmundzie nigdy nic nie miałem ! Cały czas rozmawiałem o Robercie w kontekście Reprezentacji. Jeśli o mnie chodzi.
Druga i trzecia bramka zniszczyła mi głowę. Niebywała technika, szybkość, zwinność Lewego, kurde mało kto by tak to wykończył :) Jestem dumny i cieszę się, że dożyłem czasów, gdzie Polacy całkiem dobrze sobie radza na arenie międzynarodowej. Chciałbym jeszcze przełożenia tego na reprezentację, ale potrzeba do tego 11 ludzi, którzy umieją grać w piłkę i mają wolę walki. Brawa dla Borussii, że nie gwizdali na Gotze ani nie nadmuchiwali jakiegoś sztucznego balona. Inne kluby zaraz by płakały, przeżywały i więcej szkody z tego by było. Tak to przynajmniej Mario dał bardzo dużo tej drużynie teraz, przybijał piątki z innymi itd. piękny widok :)
Nie będę zaraz szedł kibicować tym klubom, ale naprawdę mogę z zazdrością patrzeć na ich poczynania. To jest taka piłka, którą chcę i lubie oglądać. Szybkie i krótkie wymiany piłek, szybka akcja. Nagle kreatywna próba przerzutu piłki za obrońców, rozciągnięcia gry itd - o to chodzi! Brakuje mi tego w Milanie i jako kibic po prostu tylko i wyłącznie to wyrażam. To nie jest powód, żebym miał zmieniać klub.
W Borussii tylko Hummels sporo niecelnych piłek i niepewnie dziś. Jeszcze Gundogan momentami różnie, ale cała drużyna dziś mi się podobała. W rewanżu postawiłbym jednak na Santanę zamiast Hummelsa. Lewandowski dziś majstersztyk.
W Realu para stoperów powinna być Ramos-Varane, Pepe próbował odbierać piłkę na raz, co źle się kończyło, portugalczyk nie ma formy. Na prawą stronę Arbeloa. Real nie grał dziś wcale źle tak naprawdę, ale musieli uznać wyższość Borussii. Ciekawym jest fakt, iż z Malagą przeszli z dużą dozą szczęścia, a Królewskich pokonali tak gładko
Dokładnie - Blady19921002 popieram cię!! :) FORZA MILAN !!
PS SUPER MECZ !! :)
0
Oxidosisostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-27
24 kwietnia 2013, 22:52
Ja również nie przepadam za Robertem Lewandowskim, ale mam świadomość, że piłkarzem jest naprawdę świetnym, a to, co pokazał dzisiaj przejdzie do historii. Wielki szacunek nie tylko dla Lewandowskiego, ale również dla często znajdujących się w cieniu Roberta, Kuby i Łukasza, którzy również rozegrali fantastyczne zawody.
Jak tam Lewandowski, ten drewniany dostawiacz nogi? ;) Z kimś tu się ostro o niego kłóciłem, może wrócimy do rozmowy? Cztery gole przeciwko Realowi Madryt w półfinale Ligi Mistrzów, co to dla drewniaka i przeciętniaka ;)
Tak poważnie mówiąc, wszystkie bramki bardzo dobre, ale szczególnie smakowita ta trzecia. Przyjęcie, zwód, strzał, wszystko stadiony świata.
Real dziś nie istniał i poza tą fartowną bramką po fatalnym błędzie nic nie pokazał. Szykuje nam się niemiecki finał, kto by pomyślał.
No to BVB pokazała Realowi jak się gra w piłkę, a tym bardziej Lewandowski, którego nie lubię, ale szacun za ten mecz.
0
Oxidosisostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-27
24 kwietnia 2013, 22:30
Z drugiej strony, gdy patrze na umiejetnosci pilkarzy najlepszych ekip w europie, na zaangazowanie oraz na serce, ktore zostawia kazdy z zawodnikow na boisku to zaczynam zdawac sobie sprawe, dlaczego jestesmy tak daleko za ekipa Realu czy Borussi. Tak bardzo zazdroszcze kibicom zwlaszcza tego drugiego zespolu, po tylu latach posuchy w koncu moga byc dumni z swojego ukochanego zespolu.
Real jest niesamowicie słaby dzisiaj, ale szczerze mówiąc obstawiam 2-1 dla nich. Borussia pozwoliła sobie na tak fatalny błąd że wolę go po prostu nie skomentować. A Real uwierzył w siebie więc naprawdę teraz Borussia dostanie bęcki.
1-2/1-3 dla Realu.