Widzę, że Daniele częściej udziela się dla mediów niż na boisku i dobrze. Jego doświadczenie się przyda ale specjalnie na niego liczyć nie wolno.
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-20
26 kwietnia 2013, 21:35
Nie sądzę, aby czas odegrał w tym problemie kluczową role. Istotniejszą sprawą powinna być kwestia czysto psychologiczna. Kto będzie przywódcą? A może już się znalazł. Powyższy problem może mieć negatywne skutki dla drużyny. Już to w przeszłości przerabialiśmy...
Bonera nie powinien się wypowiadać w takich sprawach, bo sam potrzebuje jeszcze lat, żeby być pewnym obrońcą i mam nadzieję, że się pożegnamy z nim w lato.