Hm...może jak dalej nie będzie strzelał goli, a przyjdzie jakiś nowy trener to przekwalifikują go na pomoc albo boczną obronę, bo Stephan często bierze udział w akcjach defensywnych, coś jak Piszczek może z niego wyrośnie ;) ?
Za wcześnie na takie deklaracje, to jego 1 sezon w dorosłej piłce. Podobno od zawsze był fanem Milanu, więc kto wie. Stefan zawsze daje z siebie wszystko, biega,aż miło. To, że aktualnie nie strzela goli to nic nie szkodzi,o n jest skrzydłowym. Aktualnie to nie on jest pierwszym do strzelania goli.
0
FORZA MILAN 99ostatnio aktywny: Więcej niż 9 lat temu, 2016-12-11
A ja ciągle sądze, że Il Faraone tylko tak mówi... Jak tylko dostanie dobrą ofertę, to odejdzie. Nie ma co liczyć, to nie Totti który odrzucil Real dla Romy...
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
1 maja 2013, 09:05
Tylko dziwne, że Mialn oficjalnie dementuje jakieś nic nie znaczące, bzdetne anegdotki tabloidów, jakich to bzdetnych anegdotek w brukowej prasie co dzień od groma, a nie dementuje coraz częstszych publikacji na temat pomysłów Berlusconiego...No to albo w naszym klubie wszystko stoi do góry nogami, albo coś jest na rzeczy.
Oficjalne dementi w sprawie ''obrony czci'' naszego Mario i jego niepokalanej narzeczonej jest, a mogące siać niesłychany ferment i utrudniać naszej drużynie cieżką walkę o 3 miejsce w lidze plotki o ścieciu Maksa przez Prezia nie spotykają się z dzielną mobilizacją centrum prasowego klubu i skoncentrowaną kontrofensywą Rossonerich. Co bardziej szkodzi naszej drużynie, hę? Zdrowe to?
Rośnie kolejna legenda Milanu. Oby został i tworzył kolejną część historii rossonerich.
FORZA SHARY, FORZA MILAN
0
Blady19921002ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18
1 maja 2013, 08:41
Popieram Kazuyaha, na razie nie było żadnej deklaracji ze strony Berlusconiego, więc trzeba czekać do końca sezonu. Będzie 3 miejsce, to raczej Allegri zostanie, chociaż Sylvio już nie raz zaskakiwał...
W dalszej części wypowiedzi Faraon wstawił się, już po raz kolejny, za Allegrim. -_-
Swoją drogą nie pamiętam takiej sytuacji w Milanie - że Berlu chce zwolnić szkoleniowca, podczas gdy Galliani, piłkarze i kibice tego nie chcą...