SCUDETTO


Ciocia Zapaty porwana

1 maja 2013, 21:03, pawel8-56 Aktualności


15 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
many
3 maja 2013, 17:56
Dokładnie mistrzMaldini,pamietam tą sutuacje z Kaładze.
0
kamilus
2 maja 2013, 13:06
I po kłopocie - ciotka Zapaty została odbita z rąk porywaczy. -_-
0
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
2 maja 2013, 11:10
Kaładze kiedyś przeżył coś podobnego... Oby to porwanie się tak nie skończyło.
0
ACstach
ACstach
2 maja 2013, 10:31
Niestety w tych rejonach to norma...
0
Jhn
Jhn
2 maja 2013, 05:09
Takie zdarzenia nie powinny mieć miejsca...
0
Gol.
2 maja 2013, 00:01
Bardzo smutna wiadomość i ogromnie współczuje Zapacie tej tragedii. Mam nadzieje że jego ciotka szybko uda się odbić, a sami porywacze zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Szkoda mi również Zapaty, obecnie już na piłkarzach ciąży dość duża presja oczekiwań kibiców, trenera, działaczy itd. a dodatkowo Kolumbijczyk musi sobie poradzić z rodzinnym dramatem :/
0
1 maja 2013, 23:38
Kolumbia piękny kraj ale niebezpieczny sam mimo łącznie 8 miesięcy tam nigdy nie poczułem się w żaden sposób zagrożony. Unikałem jednak konfliktów także miejsc potencjalnie uznawanych za groźne ,najłatwiej wpaść w kłopoty pokazując że ma się pieniądze. Kiedyś zła sława karteli narkotykowych teraz głośniej jest o przestępstwach wojsk FARC. Bieda której w Polsce nie ma i bogactwo którego Polak nie zna. To co uderzyło mnie jednak najbardziej to wiara Kolumbijczyków w Boga. Miłość do piłki też jest ogromna i ludzie są bardzo pozytywni ale kraj ma za sobą straszną prawdziwą historie... Wspomnienia z Kolumbii i opinie na temat jej mieszkańców mam jednak jak najlepsze ,nie tylko dlatego że moja żona jest Kolumbijką. Do teraz oglądam mecze reprezentacji Kolumbii ,a i gdy nie trzeba wstać rano do pracy to przyjmne jakiś atrakcyjniejszy mecz z tej ligi...
0
Kaineq
Kaineq
1 maja 2013, 23:36
Robinho też miał kiedyś porwanie w rodzinie, chyba, że coś mi się źle skojarzyło... Smutna sprawa, naprawdę. Oddawać cały dorobek życia żeby ujrzeć członka rodziny żywego, wcale nie będąc pewnym czy już nie żyje...
0
ACMati94
ACMati94
1 maja 2013, 22:48
Może Fiorentina kogoś wynajęła do tego porwania, żeby wyeliminować psychicznie drugi filar naszej obrony ^^(głupi żart xD)
0
gimlord123
1 maja 2013, 22:38
Tak jak powiedział Blady, w Ameryce Łacińskiej to norma..
0
kryst2
1 maja 2013, 22:00
Niestety jeden przypadek już w Mianie przerabialiśmy praktycznie świeżo po transferze R.Oliveiry do Milanu z Betisu
0
Blady19921002
Blady19921002
1 maja 2013, 21:44
W Ameryce południowej, to normalna sprawa... Ile razy już członkowie rodzin piłkarzy byli atakowani lub porywani dla okupu. Takie ataki zdarzają się też na samych piłkarzy... Smutne, ale prawdziwe.
0
WicioACM
1 maja 2013, 21:43
Nie dobrze, na pewno wpłynie to na psychikę naszego obrońcy.
0
pazioni
Moderator pazioni
1 maja 2013, 21:39
O kurcze. na pewno chodzi o okup.
0
FORZA MILAN 99
FORZA MILAN 99
1 maja 2013, 21:37
Nwm dla czego, ale najpierw bardzo mnie to rozśmieszyło -,-. Wiem, że moje zachowanie było żałosne, ale tak już mam. Poza tym mam nadzieję, że ciocia Zapaty się szybko odnajdzie, a porywacze zostaną poddani surowej karze...
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się