@rafal996
Przed tym sezonem pożegnano głównego szefa od przygotowania fizycznego Tognacciniego i w tym sezonie chyba zastąpił go człowiek od Allegriego - Foletti
Z tymi kontuzjami to nie jest taka prosta sprawa. Mieliśmy ich sporo już za Leonardo, potem był trend narastający, aż do kulminacji rok temu. Teraz nagle wszystko się uspokoiło, a trener został ten sam. Nagle zmienił drastycznie metody treningowe? Nie sądzę. Coś tam w sztabie się zmieniło, ale nie wiem na ile można to wiązać.
Może to jednak... los. Taki sezon z kontuzjami miał Juventus (chyba nawet nie jeden), teraz w katastrofalnej sytuacji jest Inter. Może ktoś na górze o tym decyduje ;)
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-20
9 maja 2013, 19:12
Najbardziej boli, stracone mistrzostwo w 2012 r., kiedy jeszcze pod koniec marca (na kilka kolejek przed końcem) mieliśmy 4 oczka przewagi nad Juve. Tak przegrać... to prawdziwa klęska. Co więcej, dowódca taki jest do odstrzału...
Jest jeszcze coś, dlaczego Allegi nie spędzi w Milanie tyle lat co Ferguson. Podział ról we Włoszech i w Anglii. Ferguson oprócz bycia trenerem pełnił główną rolę w transferach we Włoszech od tego są CEO u nas Galliani, w Romie Sabatini, w Interze Branca, Juve - Marotta etc...
Trener ma we Włoszech trenować i zrobić coś z gliny jaką dadzą mu CEO, a u nas ta glina dość miernie wygląda w ostatnich latach
Maximilanista
Jeśli chodzi o tamten sezon, to moim zdaniem na całej linii zawalił go Mister, po prostu popełniał zbyt wiele błędów za wiele na jak na taki klub jak Milan.
Co do tego sezonu nie można mieć do niego większych pretensji.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
9 maja 2013, 15:41
Gandalf Szary:
-Odpowiedzialność - tak.
Wina - tak.
Stuprocentowa wina - nie ;-)
Allegri naprawdę został latem zdrowo przeczołgany przez swoich mocodawców. Najkpierw zrobili mu cyrk z próbami sprzedaży Silvy, potem zapewnili go, że Thiago zostaje (za co publicznie i wylewnie dziękował Berlusconiemu Maksio), po czym zrobili zeń idiotę i opitolili Brazylijczyka w pakiecie ze Zlatanem. To tak jak by Mourinho w ostatniej chwili sprzedano Ronaldo i Sergio Ramosa, Vilanovie - Messiego i Pique...
Tyle że wymienieni szkoleniowcy mieliby jeszcze kilku innych piłkarzy klasy światowej, a Max został...z nikim. Bo oprócz tego, że pozbawiono go dwóch sportowych i mentalnych liderów drużyny, odeszły tez hurtem postaci takiego kalibru jak Nesta, Seedorf, Gattuso. Na ich odejście Allegri wyraził zgodę (była to nawet aprobata), ale jeszcze wtedy nie wiedział, że mu pracodawcy taki numer wytną za kasę od szejków. A i Van Bommel postanowił odejść...
Ten sezon zaczynał Allegri z totalnie rozbitym, niedoświadczonym zespołem, złożonym w głównej mierze z boiskowych rzemieślników.
Jeżeli ugramy to 3 miejsce, trzeba bedzie uznać to za sukces. Jeśli (oby Bozia nie dopuściła do takiego scenariusza) skończymy na 4 pozycji, cóż, będzie to w jakiejś mierze porażka.
Tak to w dzisiejszym futbolu jest, że pas ''ziemi niczyjej'' pomiędzy sukcesem a porażką jest bardzo wąziutki (w naszej obecnej sytuacji jest to być albo nie być w dochodowej i prestiżowej Lidze Mistrzów, co to ją nosimy w DNA :-) )... Trenerzy nieustannie balansują na tej cieniutkiej granicy.
kamilus
A kto ponosi odpowiedzialność za kontuzje i słabe przygotowanie do sezonu jak nie trener? to nie jest przypadek i tu winę ponosi Mister i jego sztab szkoleniowy na czele z genialnym specjalistą Follettim jego prawą ręką już w Cagliari mieli ogromne problemy z kontuzjami. Fakty są takie, że przegrany drugi sezon to w 100% wina Allegriego i jego sztabu.
0
gorylmagilaostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15
9 maja 2013, 13:52
Może nasz Maksio będzie szedł tą samą drogą jak SAF ? Największą przeszkodą jest charakter, ponieważ nasz Maksio jest oazą spokoju a Szkot był bardzo porywczy. Co do sukcesów hmm mamy szanse, ale musi nam dopisać szczęście tak samo jak dopisało MU.