Nie da się zbudować mocnej drużyny, kiedy właściciel klubu na każdym kroku krytykuje trenera i poddaje wątpliwości jego pracę.
Dla Silvio najlepszym trenerem byłaby marionetka, ślepo realizująca wszystkie jego pomysły taktyczne.
Na szczęście żaden szanujący się trener, nie da z siebie zrobić kukiełki.