Podobno Zlatan z Pato się nie lubili. Natomiast Balo z Szarym powtarzają ciągle, że z nimi jest wręcz odwrotnie. Tak więc miejmy nadzieje, że Faraon się odblokuje. Tym bardziej, że nie trapią go kontuzje tak Brazylijczyka.
Oprócz siatkówki plażowej (w ogóle siatkówki, na którą lubię sobie popatrzeć w tv, ale sam jako gracz na WF - ie czy na plaży zawsze się potwornie nudziłem ) tez lubię wymienione przez niego sporty :-)
Choć w ping - ponga już dawno nie grałem :-) Może się uda na którychś wakacjach :-)
No i pozytywna to rzecz, że tak sie polubili z Mario. Jeśli załapią też boiskową chemię, możemy mieć z tego duetu pociechę na ładnych parę latek...