juz ich tak nie chwalcie, bo Zapata miał bardzo przeciętny poczatek i gdyby nie brak innego gracza na tą poztycje nie wiadomo czy by dostal tyle szans. Mexes zaś to gracz solidny, ale nic ponad to. Nawet w tym sezonie miał pare wtop jakich nie przystoi obrońcy Milanu. Jednak trzeba ufać, że będa grać chociaz jak ostatnio i tutaj akurat pierwszy skład maja raczej zapewniony
Problem jest taki, że jak któregoś z tej dwójki zabraknie, to nie mamy solidnego zmiennika. Ani Bonera, ani Yepes nie są już w stanie zapewnić konkretnej obrony. Najlepiej pewnie wypadłby Zaccardo, ale jego jeszcze nawet nie dane było zobaczyć w akcji.
Jeśli byśmy chcieli mieć lepszy duet niż w/w, musielibyśmy wydać 25-30 mln. Pozyskanie 1 stopera, lepszego od któregoś z w/w, to koszt przynajmniej 10-15 mln - i trzeba postawić sobie pytanie, czy lepiej na siłę wzmacniać środek obrony czy lepiej skupić się graczach, których potrzebujemy znacznie bardziej (lewy btb, rozgrywający, prawy napastnik)? Moim zdaniem druga opcja będzie bardziej korzystniejsza niż pierwsza.
Zapata nabrał pewności siebie, bo też wspominał o tym, że na początku miał z tym trudności i formuła wypożyczenia nie do końca mu odpowiadała.
Zapłacimy 6 mln albo zbijemy cenę do 3-4 dorzucając Vilę.