Jakoś wątpię w to, że skuteczną passę Brazylijczyków podtrzyma Robinho. Jak dla mnie powinien mecz spędzić na ławce rezerwowych a w letnim okienku wrócić do Brazylii.
Robinho nie gra regularnie, nie odczuwa rytmu meczowego. Wg mnie jest bardzo groźnym zawodnikiem i jednocześnie zmarnowanym talentem. Poza tym powinien odgrywać na boisku inną rolę niż napastnik. Robi duże zamieszanie gdy jest przy piłce, nie powinno się go rozliczać z ilości strzelonych bramek, chociaż kiedy był w formie nie stanowiło dla niego żadnego problemu umieszczanie futbolówki w siatce rywala. Kontuzje plus nierówna forma doprowadziły do tego, że tracił zaufanie trenerów zarówno w Realu jak i City, a ostatnio również w Milanie. I tak kolejny dobrze zapowiadający się Brazylijczyk zakończy przygodę w Europie bez większych sukcesów.
Teraz mam nadzieję że Robson poda genialną piłkę do Szarego lub Nianga i wygramy meczyk.
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-20
15 maja 2013, 17:58
Robinho w lidze zdobył gola dosyć dawno bo w grudniu....
Jak na zawodnika, który zarabia najwięcej w drużynie to zdecydowanie wynik tragiczny...
Może trafi na zakończenie sezonu - wówczas zaliczy 3 bramki :)
Mam nadzieję, że mecz ze Sieną będzie dla Robinho ostatni w koszulce Milanu.
Wierzę w niego niech strzeli nawet ze trzy bardzo mu tego życzę ;) i następny sezon będzie najlepszy w jego karierze jeśli zostanie a ja chce żeby został