73 754 – dokładnie tylu kibiców oglądało w niedzielę zwycięstwo Milanu nad aktualnym mistrzem Włoch. Rossoneri pokonali drużynę Napoli 2:1 po bramkach Alexisa Saelemaekersa (3') oraz Christiana Pulisica (31').
Słowo Maldiniego jest święte, skoro nawet on mówi, że Max jest dobry...kurczę. Osobiście nie jestem fanem Maxia ale nie ma na naszą kieszeń lepszego trenera :/
Oxidosis
Właśnie tak myślę - jeśli po beznadziejnym początku udałoby się na sam koniec załapać do europejskich pucharów (a więc odnieść mały sukces w całym sezonie w ogóle), uczucia co do Allegriego byłyby inne.
Bo skoro mieliśmy szansę na drugie miejsce i ją zmarnowaliśmy, to taki obrót spraw zaciemnia obraz całego sezonu i dwa główne cele, jakie przed Milanem stawiano. I dziw bierze, że pomimo realizacji wszystkich celów, stawianych przez zarząd, jeszcze kwestionuje się dokonania zespołu.
Właśnie i za to powinni docenić Maxa że mimo tak fatalnego początku sezonu udało mu się doprowadzić drużynę na podium. :)
0
Oxidosisostatnio aktywny: Więcej niż 6 miesięcy temu, 2025-04-27
31 maja 2013, 20:39
kamilus
zero logiki w Twojej wypowiedzi.. piszesz, że gdybyśmy dostali się rzutem na taśme do LE, każdy całowałby Maxa po rękach? Przecież dostaliśmy się do dużo bardziej spektakularnych rozgrywek, a i tak Silvo nie jest zadowolony. Gdybyśmy bili się o LE to zapewniam, że Mistera dawno by w naszym klubie już nie było.
Allegri zrobił jedną rzecz źle - za dużo wygrywał. Gdybyśmy częściej grali w kratkę i rzadziej widzieli zwycięstwa, a na koniec rzutem na taśmę dostali się do eliminacji LM, wszyscy, łącznie z Silvio, całowali by go po rękach.
Niestety za dużo było wygranych, przez co w pewnym momencie biliśmy się o drugie miejsce. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, a Berlusconi jest wiecznie nienasycony...