Słowo Maldiniego jest święte, skoro nawet on mówi, że Max jest dobry...kurczę. Osobiście nie jestem fanem Maxia ale nie ma na naszą kieszeń lepszego trenera :/
Oxidosis
Właśnie tak myślę - jeśli po beznadziejnym początku udałoby się na sam koniec załapać do europejskich pucharów (a więc odnieść mały sukces w całym sezonie w ogóle), uczucia co do Allegriego byłyby inne.
Bo skoro mieliśmy szansę na drugie miejsce i ją zmarnowaliśmy, to taki obrót spraw zaciemnia obraz całego sezonu i dwa główne cele, jakie przed Milanem stawiano. I dziw bierze, że pomimo realizacji wszystkich celów, stawianych przez zarząd, jeszcze kwestionuje się dokonania zespołu.
Właśnie i za to powinni docenić Maxa że mimo tak fatalnego początku sezonu udało mu się doprowadzić drużynę na podium. :)
0
Oxidosisostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-27
31 maja 2013, 20:39
kamilus
zero logiki w Twojej wypowiedzi.. piszesz, że gdybyśmy dostali się rzutem na taśme do LE, każdy całowałby Maxa po rękach? Przecież dostaliśmy się do dużo bardziej spektakularnych rozgrywek, a i tak Silvo nie jest zadowolony. Gdybyśmy bili się o LE to zapewniam, że Mistera dawno by w naszym klubie już nie było.
Allegri zrobił jedną rzecz źle - za dużo wygrywał. Gdybyśmy częściej grali w kratkę i rzadziej widzieli zwycięstwa, a na koniec rzutem na taśmę dostali się do eliminacji LM, wszyscy, łącznie z Silvio, całowali by go po rękach.
Niestety za dużo było wygranych, przez co w pewnym momencie biliśmy się o drugie miejsce. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, a Berlusconi jest wiecznie nienasycony...