kamilus
Bojan to akurat pomysł Allegriego. Zresztą w w wypowiedziach sam Galliani wspominał, że o transferach decydują wspólnie z trenerem i, że starają się o takich graczy, których trener potrzebuje jeśli nas oczywiście na to stać.
Boli mnie jedno: Max nie gra systemem Sacchiego, co nam utrudnia nieco życie :P Zamiast ćwiczyć zespół w ustawieniu na pressing i bliskie ustawienie formacji to tracimy piłki i męczymy się przez przerzut piłki i rajd do przodu :P
Andrea Camplone, przyjaciel Maxa, dostał dziś rano od niego telefon - a podczas rozmowy Allegri mu powiedział, że zostaje w Milanie. Ciekawe jak będzie naprawdę. -_-
Tym bardziej, że wstępny kontrakt z Seedorfem został ponoć podpisany już 5 miesięcy temu...
@GS
Nie chodzi o kontrolę negocjacji transferów, ale sprowadzanie graczy według wizji trenera - a taki obrót spraw powinien być w każdej lidze. A czy Allegri miał dużo do powiedzenia przez ostatnie 2 lata? Wątpię. Bo sprowadzili mu albo graczy-okazje cenowe (Robson, Zlatan) albo niezbyt przydatnych (Didac, Traore, Bojan). Ba, przecież jak chcieli mu kupić Ze Eduardo to Max zagroził odejściem - wątpię więc, by sam miał chociaż mały udział w tym transferze. -_-
kamilus
O jakich żądaniach, przecież o transferach decydują wspólnie Galliani, Allegri, Braida to Oni decydują kogo pozyskać, oczywiście jeśli nas na ten transfer stać. Pełna kontrola? Włochy to nie Anglia.
Ponoć Berlusconi stawia trzy warunki przed przedłużeniem umowy:
- jasnej deklaracji o chęci kierowania Milanem (i odrzucenie plotek związanych z Romą, które ponoć mocno bolą Silvio),
- brak przedłużenia umowy w chwili obecnej, niekoniecznie po awansie do LM,
- poprawy stylu gry.
Szkoda tylko, że w ogóle nie myśli o żądaniach Maxa, czyli pełnej kontroli nad budową drużyny (transfery) oraz rok dłuższy kontrakt, bez podwyżki pensji, by móc uregulować kwestie związane z jego ewentualnym zwolnieniem i wysokością odszkodowania.
Po tym jak Milan zaprezentował się przeciwko Sienie nie dziwią mnie obawy Berlusconiego o zakwalifikowanie do Ligi Mistrzów. Jeśli zakwalifikujemy się, to będzie nowy kontrakt do Maxa. Według mnie to słuszne rozwiązanie, na które Allegri powinien przystać. W przeciwnym razie Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie będzie oglądał w telewizji... Jego wybór.
Niedlugo naszymi celami będzie zajęcie miejsca premiowanego LE, a za kilka lat utrzymanie jak tak dalej pójdzie.
Transfery i Allegri zostaje - albo niech odchodzi - bo szkoda chłopa, znowu cała wina za słabe wyniki spadnie na niego, a zarząd znowu święty.
Co to za głupie układy !? Aż się wierzyć nie chce, że Mistera tak stawiają pod ścianą.. Sam nie wiem co o tym myśleć, jeśli to prawda to chciałbym, żeby Max poszedł vabank i zgodził się na przedłużenie umowy po wygraniu dwumeczu eliminacyjnego, tylko nie wiadomo co sam trener o tym sądzi. :(
Z drugiej strony pewnie Allegri wynegocjowałby pewną autonomię w klubie co mogłoby wyjść Milanowi na dobre, bo z Gallianim kłopotów nie mają, często się spotykają, rozmawiają i rozwiązują problemy. Ciekawe co na to powie nasz Mister. Mam jednak nadzieję, że ten warunek (dwumecz eliminacyjny) to wymysł dziennikarzy i aż tak głupi pomysł w głowie Prezia się nie narodził.