Zobaczył to całe zamieszanie, konflikt między włodarzami nawet w tak prostej sprawie jak kontrakt z nim to postanowił odejść. Źle dla nas, lepiej dla niego. Niech mu się szczęści w nowym klubie. http://krotkapilka.pl/artykul,ciao_ambro!,713
Reprezentacja nie jest słaba, reprezentacja po prostu nie ma trenera.
Jak Reprezentacja która w składzie ma 3 Finalistów LM, parunastu zawodników z Ligi Niemieckiej (3 na świecie), kilkunastu z Włoch i Turcji, oraz bramkarzy którzy są cenieni w Lidze Angielskiej, może być słaba ?
I to jeszcze występują w nie byle jakich zespołach.
No bo klubów jak: Arsenal, Borussia, Udinese, Milan, Bayer itd. chyba nikomu przedstawiać nie trzeba, a ci zawodnicy się tak przez przypadek nie znaleźli.
W Cafe Futbol Kowalczyk właśnie powiedział coś, co znakomicie pokazuje słabość naszej reprezentacji. Ktoś, kto nie zagrał ani minuty w Milanie rozdzielał piłki i konstruował akcje naszej drużyny przerzutami z pominięciem drugiej linii. Niby taki Milan słaby ( oczywiście w porównaniu z dawnymi czasami ), ale nasza reprezentacja jeszcze słabsza...
myślę że po prostu pod wpływem emocji po jakichś pożegnaniach/deklaracjach odejścia, po spędzeniu 18 lat razem, el prezidento tak się wzruszył że postanowił zatrzymać ambro jeszcze na rok.