A tam, kibicom się nie dogodzi ;) Przecież jak by nie zagrał Pippo, to by była gadka, że Max go nie lubi. Jak nie zagrał Stephan, to też źle. To jest najlepszy przykład, że nie da się zrobić tak, żeby zawsze grali wszyscy i każdy był zadowolony.
Gdy strzelił bramkę z Udine już myślałem, że Allegri coś ruszy i będzie konsekwentnie na niego stawiał, 10 minut ostatnie, a tu nic... Mam nadzieję, że już niedługo będę go częściej widywał na boisku.
Po wczorajszym meczu zaczynam mieć wątpliwości czy u nas się rozwinie. Przy bezpiecznym wyniku była szansa na to żeby wyszedł i sobie pograł a trener nie dał mu szansy.
0
Kacapa7ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15
Piekielnie utalentowany chłopak, którego kariera raczej nie rozwinie się prawidłowo, jeśli w dalszym ciągu będziemy świadkami niedorzecznych decyzji trenera, który tak jak wczoraj, przy bezpiecznym wyniku, woli wpuścić na boisko niemal czterdziestoletniego Inzaghiego. Jeśli nie w takich sytuacjach miałby się Stephan oswajać ze specyfiką profesjonalnej piłki, to w jakich?
Z tym doswiadczeniem z serie B to by tak nie przesadzal . Max powinien teraz dawac mu grac dajmy na to za Robinho lub Ibre 20 minut przed koncem meczu bo oni sa podstawowymi graczami ale nie moga sie przemeczac