@mistrzMALDINI
Na samym początku Robson chciał ok. 6 mln rocznie. Po kilku tygodniach była mowa, iż zgodził się na prawie 50% obniżkę i wyrażał akceptację pensji na poziomie ok. 3,5 mln euro.
Nie tylko Galliani jest cwany i stanowczy, ale także prezydent Santosu. Trafił swój na swego i czuję, że będzie bardzo trudno pożegnać Robsona już w tym okienku.
Trochę serce boli, jak patrzy się na transfery Juve, a u nas wypaleni czy też niepotrzebni piłkarze nie chcą odchodzić, gdyż kasa na ich kontach musi się zgadzać, a na zawodników którzy mogliby sporo dobrego wnieść (Honda, Ljajić) nas po prostu nie stać.
Mercato trwa w najlepsze, szkoda tylko że nie za bardzo z udziałem Milanu...
0
mistrzMALDINIostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-05-10
12 lipca 2013, 23:20
Ciekawe ile Robson chciał za grę w Santosie. A tak niby kocha ten klub, tam ma rodzinę... Ale kasę trzeba ciułać.
Ja tam bym chcial zeby zostal Robinho z nami. On, Balo,Szary mysle beda bardzo dobrze wspopracowac w lini ataku.
0
Fabioostatnio aktywny: Więcej niż 5 lat temu, 2020-07-12
12 lipca 2013, 23:05
Bez obrazy dla zarządu Santosu, ale jeżeli na początku oferowali te 6mln euro, a nasz zarząd zszedł z 10mln to powinni Łysego pocałować w rękę, a nie jeszcze wybrzydzać... Zachłanni ludzie w tym klubie pracują...