Tak wszyscy chcieli Ogbonnę a teraz że Zapata lepszy - nie rozumiem. Mertens gwiazdą ? Jeśli Gomez się odnajdzie w Violi i będzie dostawał dokładne podania, to on będzie gwiazdą = będąc królem strzelców.Nie jestem fanem Realu ani Barcy, ale Callejon to nie taki słabiak
0
gorylmagilaostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15
15 lipca 2013, 14:15
Dziękujemy nie ryzykujemy wypadałoby napisać. Niespodzianka ma to do siebie, że jest in plus lub in minus. In plus to Honda, może ewentualnie ten Adem. Natomiast wachlarz niespodzianek in minus jest bardzo szeroki, więc lepiej nie ryzykować.
0
15 lipca 2013, 13:52
Ja bym powiedział ,że Zapta na dzien dzisiejszy jest o klase lepszy od Ogbonny
Każdy chyba wie ,że chodzi o Honde, chyba ,że o Xaviego ha ha
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
15 lipca 2013, 12:34
Juventusowi możemy zazdrościć piłkarzy praktycznie na każdej pozycji, ich kadrowa wyższość jest poza dyskusją.
Jeśli chodzi o innych zawodników to Serie A nie powala na kolana, skończyły się czasy, gdy gwiazdy płynęły do Włoich. Teraz wypływają. Tylko czy mamy się z tego cieszyć?
Nawet włoski hegemon - Juventus - w zeszłym sezonie w Europie pokazał, że w Serie A panuje na zasadzie : ''wśród ślepców jednooki jest królem''. W Turynie zdawali sobie z tego sprawę, to i wzmocnili zespół w europejskiej skali.
A z tych nielicznych wartościowych graczy, co zasilili Serie A, na pewno mozemy pozazdrościć Napoli - Driesa Mertensa. Belgijski skrzydłowy może być jedną z najjaśniejszych gwiazd całej ligi, bo gracz to naprawdę nieprzeciętnego talentu.
iTomKox
Wymieniłeś różne kluby, ale tak naprawdę kogo mamy im zazdrościć? Według mnie jedynie Teveza. Bo patrz sam:
- Gomez nam nie jest potrzebny (atak mamy kompletny),
- Joaquin to ofensywny prawoskrzydłowy, a my potrzebujemy btb'a (i to lewego, bo na prawej będzie grał Montolivo),
- Ambro to nie wzmocnienie, -_-
- Llorente - patrz Gomeza (+ to Hiszpan i może być z nim różnie),
- Ogbonna nie dość, że kosztował 13-14 mln euro, to jeszcze jest na poziomie Zapaty (nie mówiąc o tym, że niedawno z powodu kontuzji na boisku spędził mniej czasu niż w gabinetach lekarzy),
- Callejon i Rafael to słabe wzmocnienia,
- Maicon to cień samego siebie sprzed 3 lat, jedynie Strootmana szkoda (ale ten ma kosztować 18 mln euro, na które nas nie stać w tej chwili) - zresztą transfer nie jest jeszcze dopięty, więc w sumie nie ma co go tu liczyć.
Pewnie chodzi o Hondę i cała niespodzianka...Galliani jakimś sobie znanym chwytem jeszcze tego lata wyciągnie Japończyka. Nocerino im szybciej odejdzie póki Inter zainteresowany tym lepiej...
Ten trzeci to Kuzmanovic i po jego słowach oni zakończą sezon bez trofeów, a my nadal liczymy się w Lidze Europy i Pucharze Włoch to go tu nie chce widzieć. Oni=Milan
0
Rossoner1996ostatnio aktywny: 2 lat temu, 2023-09-25
15 lipca 2013, 11:57
Podobno Inter składa propozycję wymiany. Jakiś piłkarz od nich miałby do nas przyjść do nas za Nocerino, tylko problem polega na tym, że Galliani chce piłkarzy, których Moratti nie chce oddać (chodzi o Ranocchie, Alvareza i jeszcze kogoś). Ja chciałbym zobaczyć u nas Guarina, szkoda tylko, że ta jest bardziej nierealna opcja niż z w/w dwójką piłkarzy przeze mnie.
W tym okienku liczę, że przyjdzie Honda i odejdzie reszta szrotu...
Nie miałbym ogólnie nic do mercato gdyby nie to, że pozostałe kluby naszej ligi się sowicie wzmacniają...
Fiorentina zakontraktowała, m.in. Gomeza, Joaquina, Ambrosiniego, chyba wrócił do nich Vargas
Juventus Juventusem, to wiadomo, że Tevez, Llorente, Ogbonna i na pewno na kogoś jeszcze czyhają, np. Zunigę
Napoli też w sumie na razie nieszczególnie, tylko Callejon, Rafeal, ale jak odejdzie Cavani to ktoś ciekawy zapewne zawita...
Roma - Skorupski (xd), Jedvaj (xd), Benatia, Maicon prawie pewny, chcą Strootmana ...
Dobra, w sumie nie będę już więcej pisał, gdyż być może się kompromituję, ale to po prostu mnie boli, że po raz kolejny coś się mówi nt. Ljajića chociażby, a później normalka, krew w piach i nie ma Adema. Zawsze musi coś pójść nie tak. =D
A ja się nie spodziewam. Niespodzianki niespodziankami, ale jeśli nikt drogi (nie liczę tu np. Didaca, Zaccardo czy Strassera) nie odejdzie, to i nikt droższy nie dojdzie.