SCUDETTO


Milan negocjuje z CSKA

15 lipca 2013, 12:29, ACMkrzysztof22 Aktualności


29 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
WicioACM
18 lipca 2013, 14:04
Ciekawe.
0
Imladris
Imladris
16 lipca 2013, 11:24
Pozwólcie , że wam coś wyjaśnie, ponieważ widzę , że większość z was zna się bardziej na rynku transferowym niż Adriano Galliani. Otóż musi się opłacać oferta CSKA , żeby puścić transfer japończyka. Czy 1,5 mln + zarobki oddadzą to co zaoferuje im Honda az/tylko do zimy? Jasne , że nie. Czy 4-5 mln + zarobki które chce aktualnie CSKA zrekompensują im Hondę? Tak , i to z nadwyżką. CSKA chce zarobić , Galliani jak najmniej zapłacić , jestem absolutnie pewien , że ma wyliczoną kwotę , która opłaca się CSKA , dlatego negocjacje będą krótkie i odbędą sie pod koniec okienka , żeby przybićdo muru CSKA. Rozumiecie?
0
Rainbow
16 lipca 2013, 10:02
Czuje, ze pojdzie w tym okienku za 2 mln
0
radson1406
radson1406
16 lipca 2013, 01:08
Szkoda byloby rezygnowac z walki o zatrudnienie go latem bo te 3-4 miliony zwrocilyby sie marketigowo w ciagu roku.
0
ACstach
ACstach
15 lipca 2013, 22:35
Moim zdaniem prawda leży gdzieś po środku, że tak politycznie to ujmę;p I tak nie mamy na to wpływu...
0
rafal996
rafal996
15 lipca 2013, 22:28
Nadal nie rozumiem :) Jeśli nie mamy pieniędzy, to mamy nie próbować się targować? Przecież tak właśnie kupiliśmy Balotellego. I chciałem zaznaczyć, że większość dużych transferów odbywa się w ratach.
0
arbuzACM
15 lipca 2013, 18:05
Ehhh tylko nasz zakłamany Łysol może skąpić 4 mln na kluczowego zawodnika w momencie gdy inne zespoły za kluczowych zawodników nie wahają się zapłacić 5 albo nawet 10 razy więcej... Bardzo się obawiam, że jeśli sytuacja szybko się nie rozwiąże to ktoś Nam Honde sprzątnie sprzed nosa. I to, że Keisuke chce grać w Milanie oraz dogadał się już z Gallianim jakoś mnie nie przekonuje.
0
michalxx88
15 lipca 2013, 17:26
Żeby taki wielki klub jak Milan nie miał 4 milionów na transfer ? Aż nie chce mi się w to wierzyć.
0
Oxidosis
Oxidosis
15 lipca 2013, 17:19
rafal996 Kibicuję barwom i klubowi, ale jako prawdziwy kibic pragnę również sukcesów, które niestety mają bezpośredni związek z wielkimi gwiazdami. Przywiązanie do barw jest jednak tak silne, że przez tyle lat nie rozłąki co by nie było, z klubem jest się na zawsze. Innymi słowami - chęć sprowadzania gwiazd to jedno, przywiązanie to drugi, istotniejszy aspekt prawdziwego kibica i nie wiem dlaczego w moim przypadku to kwestionujesz. Pomińmy kwestie pieniędzy, skupmy się na ocenie zarządu. Fakty są takie, że nie mamy wpływu na ich wybory - jednak co mnie najbardziej zastanawia, na tym serwisie istnieje grupka ludzi, którzy praktycznie każde decyzje zarządu uważają za trafne, co z kolei wydaję się być absurdem. Pamiętam Rafale, gdy cieszyłeś się z przyjścia Taiwo, transfer Nocerino uważałeś za niezły zważywszy na kwotę, wierzyłeś również w Emmanuelsona. Nie Ty jeden z resztą. I teraz popatrz - gdybyśmy tych zawodników nigdy nie sprowadzili, nie siedzielibyśmy w bagnie, w jakim siedzimy. Oczywiście, nie miałeś prawa wiedzieć, czy transfery wypalą, czy też nie - jak się okazało, cała trójka ( no, może poza Nocerino ) była jedną wielką pomyłką, dlatego naturalną rzeczą jest, że część osób krytykuje działania transferowe. Z kolei absurdem wydaje się być chwalenie kogoś, kto tak naprawdę stara się odwrócić co spartaczył.
0
Maximilanista
Maximilanista
15 lipca 2013, 17:04
rafal996: Zwracam się tylko do Ciebie, bo z dzieciarnią nie będę rozmawiał. Czasem miewam może zapędy pedagogiczne, ale dziś nie mam nastroju. Rzecz w tym, ze mleko się nie rozlało. Ono zostało rozlane, ktoś za to odopowiada. A odpowiadają ludzie,których tak się tu wychwala za kunszt menedżerski; których nie mogę od czasu do czasu skrytykować, bo wychodzę na dyżurnego marudę. A naprawdę mam już dość udowadniania, że nie jestem wielbłądem. Jak ma wyglądać działanie zarządu? Racjonalnie. Tego bym oczekiwał. Bo wyrażaneie zainteresowania Candrevą na ten przykład to komedia, bo Lazio nie puści swojego gracza za czapkę gruszek, kiedy nawet tacy potentaci jak MU starają sie pozyskać reprezentanta Włoch. Napisałem szczerze - dla mnie to mercato mogłoby się już skończyć, bo nie mam oczekiwań transferowych, więc sie nim nie jaram. Bo podniecać się zakupem Poli'ego czy zagryzać zęby w oczekiwaniu na Hondę to gimnastyka poniżej mojej umysłowej gibkości. Tym bardziej ubodło mnie to, iż deprecjonujesz (przynajmniej starasz sie to robić) moje przywiązanie do klubu, któremu kibicuje wiernie, na dobre i na złe od 25 lat. Milan nie jest dla mnie Milanem tylko wtedy, kiedy kupuje wielkie gwiazdy. Znajdź mi, proszę, jedną moją wypowiedź, w której skarżyłem się na brak megatransferów, a przyznam, że nie jestem godnym kibicowania Rossonerim. I mylisz się, gdy piszesz, że nie jest to ważne, dlaczego teraz jest gorzej niż było. To bardzo ważne. A już po dwakroć mylisz się, gdy twierdzisz, że nas, kibiców, nie powinno to obchodzić. Powinno. I to bardzo. Zaręczam Ci, że gdyby nie sukcesy Milanu w dwóch ostatnich dekadach XX wieku i na początku wieku XXI, ten serwis funkcjonowałby bardzo kulawo, albo w ogóle by nie istniał. Nie wierzysz - zajrzyj na strone polskich kibiców Bolonii czy Sampdorii. Nie ma takowych? Ano właśnie. Bo - czy nam się to podoba czy nie - to wielcy piłkarze, wielkie sukcesy nakręcają koniunkturę i przyparzają klubom rzesze fanów. Ja się nie martwię o teraz, ale o to, co może - nie musi - być za lat kilka czy kilknanaście. A że targowanie się o pieniądze, za które już z polskiej ligi byle strzelec 8 goli idzie za granicę oceniam jako komiczne, to moje prawo. Taką mam widać wrażliwość, i nijak ma się to do do mojej rzekomej niewierności wobec klubu.
0
arkadinho
arkadinho
15 lipca 2013, 16:54
Irytuje mnie ta sytuacja.
0
miszka820
15 lipca 2013, 15:54
oczywiście chodzi o przychody .. i chciałem przez to tylko pokazać , że jest czym gospodarować ( przy rozsądnym gospodarowaniu ) . do tego zalecanym stosunkiem wydatków na pensje w stosunku do przychodów jest 50 - 60 % . oba kluby łapią się w tym przedziale ( choć Milan dopiero od pozbycia się Ibry , Silvy i senatorów ) . masz oczywiście rację , że różnicą jest stadion i właśnie dlatego Juve ma wskoczyć wg prognoz na pułap przychodów w granicy 320 - 340 mln ( w przeciągu 3-4 lat ) . ale nawet obecna sytuacja Milanu nie jest tak trudna jak lubią ją malować włodarze klubu .
0
SuperSnajper
Moderator SuperSnajper
15 lipca 2013, 15:44
miszka820 Ale co z tego, że wygenerują 250-270 mln euro (nie napisałes czego to wnioskuje, że przychodów) jak mają wydatki na jeszcze wyższym czy takim samym poziomie? Odniose się głównie do Milanu, bo finansów Juve nie znam. Milan od kilku sezonów regularnie zmniejsza koszty i stara sie podnosić przychody, ale nie da sie tego zrobić w rok czy dwa. Thiago i Zlatan przyniesli ogromne cięcia kosztów a i tak nie było mega nadwyżki kasy. Rozwiązania sa dośc jasne: mniejsze pensje, mniejsza kadra i własny stadion
0
orheusz
15 lipca 2013, 15:12
Jeszcze dodam jedną rzecz. Na śmieszność narażają się np. właścicielie FCB, którzy sprzedali Ville za czapkę gruszek, Thiago oddali, bo zapomniało się im, że powinien rozegrać kilka minut więcej, Czyhryńskiego kupić drogo tanio sprzedać (uber taktyka), Ibra itd... Rozumiem, że swego czasu Ibre też kupiliśmy za tanio wg. Ciebie?
0
rafal996
rafal996
15 lipca 2013, 15:00
Panowie, zadajcie sobie tylko jedno pytanie: komu i dlaczego kibicujecie? To jest naprawdę proste. Kibicujecie wielkim pieniądzom i wielkim gwiazdom, czy barwom i klubowi? Wiadomo, że Milan przez lata przyzwyczaił nas do innego standardu, kupował dużo, wydawał dużo, bił się o trofea. Te czasy jednak się skończyły i nie jest ważne dlaczego. Może dlatego, że klub (i właściciel) naprawdę nie ma pieniędzy, a może dlatego, że znudziło im się dokładanie do interesu. Nie jest to ważne, bo nas jako kibiców nie powinno to obchodzić. To nie jest widzimisię Gallianiego, że uparł się żeby zniszczyć Milan. Takie są realia i tyle. Czego oczekujecie? Jeśli dla Was Milan jest Milanem tylko wtedy, kiedy kupuje gwiazdy, to zmieńcie obiekt zainteresowań na inny klub, bo te czasy jeszcze długo nie wrócą. Zaczęliśmy realizować projekt, czyli jakiś schemat działania. Ok, niektórzy w to nie wierzą, ale to już ich problem. Wiadomo, że w kadrze jest trochę niepotrzebnych graczy, których trudno się pozbyć, ale jest to pozostałość ostatnich kilku lat, kiedy Milan kupował zazwyczaj bez ładu i składu. Teraz właśnie trwa porządkowanie tego. Może konkretnie, co Waszym zdaniem Milan powinien teraz zrobić? Zaznaczam, że mleko się już rozlało, kadra jest przepełniona niepotrzebnymi graczami, a kasa świeci pustkami. Jaka jest Waszym zdaniem właściwa strategia działania w tym okienku? Zwracam się tu do Maximilanisty i Oxidosisa.
0
Maximilanista
Maximilanista
15 lipca 2013, 14:42
tifosACM: Jeśli rozszyfruje Twe wielce enigmatyczne: ''idź do nauki'' to zapewne tam podążę. Póki co nie wiem, co to oznacza, więc tam nie idę. Ale wciąż proszę, byś mi wskazał w tej dyskusji to ''beczenie, że to nie pasuje takiemu klubowi jak Milan'', bo z Twoimi imaginacjami dyskutować nie będę. orheusz: O mojej logice lepiej nie mówić, bo raczej jej nie ogarniasz. Dopisałes sobie (a robią tak umysły leniwe i nieskłonne do konfrontowania własnych racji z racjami odmiennymi) w głowie moją ocene Gallianiego jako idioty, nieudacznika i co tam jeszcze(frajera chyba?). To już tak słaby poziom dyskusji, że aż jestem zażenowany i mam sam do siebie pretensje, że w nią wchodzę głębiej., To, ze Milan dogadał się z Hondą nie czyni mnie jakimś dumnym czy pełnym podziwu dla naszych włodarzy. Jest raczej oznaką słabosci naszego klubu, który szuka okazji, czasem ośmieszajac się swoimi działaniami. Podobnie było w styczniu zeszłego roku - też byliśmy dogadani z Tevezem, który chciał grać tylko ale to tylko w Milanie, a MC miało przecież mieć nic do gadania. Ale nasze oferty były na tyle żałosne, że angielski klub (okazało sie, ze zawsze jest wyjście!) zatrzymał sobie Argentyćzyka, który zmiękł, przestał szantażować klub i zaczął zapieprzać na treningach, żeby nie zgnić na ławie. Teraz będzie grał dla Juve. A marzył, cholera, tylko o Milanie. Tak to właśnie trzymaliśmy za jaja, trzymając się Twojej nomentklatury. Honda wydaje się być dziś bliski Rossnerim i pewnie zląduje na San Siro. Ale nie jest to pewnik, i w ostatniej chwili może nastąpić niespodziewany zwrot akcji. A jak nie nastąpi - postawmy pomnik Gallianiemu, bo sprowadził gracza CSKA Moskwa. Oscar, Nobel, Pulitzer się należy jak psu micha.
0
Jhn
Jhn
15 lipca 2013, 14:04
Myśle ze jednak dobijemy targu już w lecie...
0
dejnio
dejnio
15 lipca 2013, 13:58
Żeby nie móc wyskrobać 4mln na zawodnika, który jest wart dużo więcej...
0
Oxidosis
Oxidosis
15 lipca 2013, 13:52
Maxi Popieram jak nikt inny. Mam podobne stanowisko do Ciebie odnośnie transferów, jednak nie potrafię tak tego ująć w słowa jak Ty to robisz. Pieniądze pieniędzmi, skoro według tutejszych księgowych Milan ich w ogóle nie ma, to przynajmniej wypadałoby nie robić z siebie pośmiewiska.
0
ACstach
ACstach
15 lipca 2013, 13:50
Może ruskim targiem się uda 2,5 mln? Chyba nie zbiednielibyśmy za bardzo. Pewnie w końcu CSKA zaakceptuje jakąś oferte, ale obawiam się, że dopiero pod koniec okienka. I to jest właśnie jeden z najbardziej widocznych minusów tej metody. Można mówić, że ok, że fajnie bo kupujemy zawodników po niższych cenach, ale... Ale nigdy nie mogą oni przepracować całego sezonu przygotowawczego z drużyną... Odbija się to potem na początku sezonu.
0
Gandalf Szary
15 lipca 2013, 13:50
Sory za 2 koment. W swoim poście nie uwzględniłem tego, że do tej pory jak na nas i tak wydaliśmy już trochę pieniędzy stąd, takie wręcz kuriozalne negocjacje w dodatku mamy ogromny przepych w składzie i ciężko w to wszystko kogoś jeszcze zmieścić.
0
Gandalf Szary
15 lipca 2013, 13:44
Transfer Hondy w lecie zostanie dopięty jestem tego pewien takiej okazji Łysy nie przepuści a te negocjacje to tylko gra, która ma powodować napięcie i zwrócić uwagę jeszcze większej ilości kibiców z rynku azjatyckiego, przypominam Honda to największa gwiazda w Azji nawet Kagawa nie może się z nim równać dlatego, ten transfer będzie przeprowadzony w lecie.
0
Maximilanista
Maximilanista
15 lipca 2013, 13:42
orheusz: Tak ci nasi spece zjedli zęby, że kadrę mamy przeładowaną obficie opłacanymi, nieprzydatnymi do niczego, niechcianymi gdzie indziej, niemożliwymi do spieniężenia pasożytami, przez których wydanie 4 milionych euro na w miarę klasowego zawodnika, za którego multum innych jest w stanie lekką ręką wydać dwa razy tyle, jest dla nas szczytem transferowej wirtuozerii i poświęceniem godnym Prometeusza. Rzeczywiście, geniusze z tych naszych zarządców, a kto słowo krytyki wyartykułuje, ten defetysta i ignorant, i się czepia, a nie wolno.
0
Maximilanista
Maximilanista
15 lipca 2013, 13:33
tifosACM: A propos ostatnich Twoich słów, to gdzieś człowieku, dopatrzył się wniosków, do których się w tej swojej niezbyt roztropnej wypowiedzi odnosisz? Bo piszesz 'wy tu beczycie, że to nie pasuje takiemu klubowi jak Milan'', a ja jako żywo takich wypowiedzi poniżej nie znajduję. Jak chcesz sobie polemizować z wymyślonymi przez Ciebie sadami i opiniami, to rób to w domu, w czterech ścianach, kłóć się z pluszowym misiem, czy jak tam uważasz. Jednakże jeśli chcesz dyskutować z innymi ludźmi, naucz się, że trudna sztuka polemiki polega na wymianie pogladów, a nie na ich wymyślaniu, by sobie móc pobredzić. I dziękuję, że uświadomiłeś mnie, że Milan nie ma kilkudziesięciu milionów euro na transfery gwiazd, bo o tym nie wiedziałem. Oświeciłeś mnie brutalnie, aż nie umiem się otrząsnąć. Skup sie tylko na wypowiedziach poniżej, wysil mózgownicę i spróbuj pojąć, że te komentarze dotyczyły ZUPEŁNIE CZEGOŚ INNEGO. Może użyty przeze mnie Caps Lock pomoże. Choć nadzieja to zwiewna i płonna zapewne.
0
zbylon
zbylon
15 lipca 2013, 13:30
Ciekawe, że na temat transferów wypowiadają się osoby, które w życiu na oczy nie zobaczą 1mln euro... Otóż informuję, że 4 mln euro to 16 mln złotych, za takie pieniądze można wybudować potężną willę z basenem, garażem, na pięć samochodów i jeszcze na Ferrari starczy. Galliani jest mistrzem negocjacji i wierzę, że Honda trafi do nas latem. A jeśli można z milionik wytargować, to tylko na dobre wyjdzie dla klubu, który jak wiemy, bogaty nie jest.
0
pazioni
Moderator pazioni
15 lipca 2013, 13:07
Łysy proszę ,daj nam go teraz w letnim okienku.
0
tifosACM
15 lipca 2013, 13:00
Ludzie wyluzujcie! popatrzcie na transfery Milanu w ostatnich latach. Galliani zawsze oferuje minimalne kwoty, żeby zbijać ceny. Przykładem są np. Ibra, Balo, De Jong. a wy tu beczycie, że to nie pasuje takiemu klubowi jak Milan. a skąd on ma wziąć na zawodników takie kwoty? gdyby miał do dyspozycji budżet kilkudziesięciu mln euro na transfery przychodziłby tu nie jeden Honda, Lajic, czy inne, większe gwiazdy. idiots, idiots everywhere...
0
Maximilanista
Maximilanista
15 lipca 2013, 12:47
Mam dokładnie takie same odczucia jak CryQ. Zgadzam się z jego Sienkiewiczowską sentecją Andrzeja Kmicica. To wstyd i narażanie na szwank wizerunku klubu, takie dziadowanie. Chciielibyśmy Candrevę, ale za frajer. Chcielibyśmy Lllajića, ale za frajer. Chcielibyśmy Hondę, ale niech CSKA nie chce zarobić, bo my nie chcemy wydać. Żenada. Ale od biednego brazylisjkiego klubu chcieliśmy kawałek grosza za Robinho, bo... no bo potrzebujemy przecież. Dla mnie to mercato mogłoby już się skończyć. Nie stać nas - to nie. Dajcie se spokój i nie dziadujcie, bo aż zęby bolą na te wasze wygibasy.
0
konrad_1012
15 lipca 2013, 12:34
4 mln co to jest ;d do 2,5 mln .. Galliani proszę ; )
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się