Czym się różni syn Maldiniego od syna Casiraghiego? Przecież ten ostatni był klasowym napastnikiem.
Czy ich dzieci mają talent? Na pewno jakiś mają, poważny klub nie bawiłby się w podpisywanie kontraktu z kimś, kto kompletnie nie rokuje, a ma tylko nazwisko. Za to na pewno nazwisko pomaga w przebiciu się jak się już coś umie.
Gdzieś widziałem takie pytanie, czy ci zawodnicy znanych ludzi naprawdę mają talent czy po prostu są w zespole za nazwisko? Oczywiście nie mam na myśli Maldinich, bo oni mając takie geny nie mogą grać w piłkę źle.