Podopieczni Piolego wracają do wygrywania (ostatnie zwycięstwo miało miejsce 6 kwietnia) i wygrywają 5:1 z Cagliari, zapewniając sobie udział w Superpucharze Włoch!
to nie był zły mecz Ignazio, dobry też nie ale bez przesady. Debiut poza tym Peszko niby nie dawał mu pograć a Peszko co zagrał?
Myśle, że jak będzie dostawał szanse to będzie coraz lepiej.
Aqua na pół gwizdka kilka strat mecz zagrany żeby się nie spocić
Noccerino słabo, biegał żeby się spocić.
Mam nadzieję, że wypchnie Maggio ze składu, bo jeśli Cassano nie będzie grał jak przed tym wydarzeniem to nie będziemy mieć żadnego z Milanistów w kadrze Włoch w pierwszym składzie no, chyba, że jakaś kontuzja się przytrafi np. Pirlo i będzie za niego Aquilani.
Średni mecz, ale to był debiut. Liczę, że dostanie jeszcze kilka okazji na pokazanie swojego prawdziwego oblicza. Powiedzmy sobie szczerze - stać go na więcej. Czeka go trudna rywalizacja z Maggio.