Sądzę, że nie ma żadnego problemu z barkiem, tylko bardziej jest problem z Vergarą, a raczej jego głową. Zagrał dwa bardzo słabe mecze, widocznie ktoś w klubie uznał, że nie ma sensu go dalej cisnąć w tych warunkach. Wróci co Milanello, poćwiczy w spokoju i może coś się poprawi.
Kurcze, dopiero część przygotowawcza, a już masę problemów zdrowotnych. Chyba nasz sztab medyczny, jak i lekarze coś nawalają. Liczę, że nie będzie w czasie sezonu takich problemów zdrowotnych, jak miało to wcześniej miejsce...