Rozumiem inwestycje w młody atak (Belfodil, Icardi), jednak Interowi brakuje jakiegoś błyskotliwego łącznika między atakiem, a pomocą. Kogoś takiego kim był dla nich Sneijder, lub dla Mazzariego Hamsik. Guarin to nie ta półka, on jest trochę takim Interowym Princem.
Inter jest słaby. Nie dokonali żadnych znaczących wzmocnień, a wydanie takiej kasy na Icardiego i Belfodila to pomyłka. Nie ma się co dziwić, że słabo wypadają w sparingach, bo podobnie będą się prezentować w lidze.
Do końca mercato jeszcze trochę czasu, ale jakoś nie wierzę, żeby nasi kuzyni byli w stanie przeprowadzić takie transfery, które znacząco wzmocnią drużynę.
0
winmrsostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-09-25
winmrsostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-09-25
4 sierpnia 2013, 22:20
7 min. Piękny gol Valencii ;D
0
radson1406ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-11-19
4 sierpnia 2013, 21:56
Nie potrzebujemy takiego Boatenga,ktory moglby uczyc sie zaangazowania od mlodziakow z Primavery.Jestem tez zdania iz Niang nie jest na tyle dobry i nie daje tak wiele aby mogl blokowac miejsce w druzynie jak sie okazuje bardzo zdolnym pilkarzom pokroju Petagni.A jesli jego karta ma byc cena za pozyskanie calosci karty Poliego to ja bym go oddal.
Co do obrony potrzebujemy lidera z przwdziwego zdarzenia a na razie takiego nie widac na choryzoncie.
nie rozumiem tej calej sprawy z Boatengiem. przychodzi mecz z Barcą, a on gra totalny kosmos(przynajmniej na SS). Facet ma wielkie mozliwosci, a takie szambo odstawia. Gdzie jest problem?
Boa miał szanse stać się liderem, ale przestało mu się chcieć. Już nie ma tego piłkarza z debiutanckiego sezonu w którym szarpał, walczył i gryzł trawę.
Niestety zatracił to co dało mu status gwiazdy Milanu, czyli zaangażowanie. To była jedyna rzecz, która przykrywała jego braki.