Kałamaga, hmmm w sumie racja. Oby tylko nie był takim samym bucem jak nasz kabareciarz prywatnie, bo jeszcze zepsuje klimat w szatni. No ale to inna historia :)
Wierzę w chłopaka i też sądzę, że wygryźć Boatenga to nie problem, z tym, że to Allegri na siłę promuje zawodników bez formy (a może w tym meczu znowu będzie sobą, dam mu grać). No ale czas pokaże :)
No dobra, inaczej - opłacało się go sprzedać za 65mln, bo potem to już nie był ten sam zawodnik. Tu już wina klubu, że nie sprowadził za niego klasowego zastępcy, mimo że fundusze na to były.
Dokładnie, akurat wygryźć Boatenga to problem nie będzie :D Szkoda, że przegapił sezon przygotowawczy, na pewno by się przydał
Co do Kaki - jego kariera mogła potoczyć się jeszcze lepiej, a sam Milan tak naprawdę dobrze wyszedł na jego sprzedaży, bo potem to już nie był ten sam zawodnik, stracił swój błysk. Trochę szkoda że go puściliśmy i szkoda, że się zmarnował
Oxidosisostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-27
15 sierpnia 2013, 16:03
Wygryźć Boatenga, nie lada sztuka...
Kaka był genialny, niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju. Jego gry nie dało się skopiować, szkoda, że to wszystko się tak potoczyło...
Kaka to wybitny piłkarz. Nawet teraz chciałbym żeby wrócił. To w jaki sposób porusza się po boisku, technika, strzał, sprawiają, że trudno znaleźć podobnego zawodnika. Chyba tylko Ricky Alvarez z Interu przypomina w grze Kakę, ale tylko przypomina, bo niestety daleko mu do Brazylijczyka. W zasadzie to skopiował tylko sposób poruszania się z piłką.
Saponary nie widziałem niestety w akcji. Mam nadzieję, że się chłopakowi uda, bo Boateng za napastnikami to istna katastrofa.