Ja to widzę tak - Matri jest pod ostrzałem kibiców, więc dostaną Kakę na pocieszenie. Gdybyśmy kupili samego Kakę, to głosy by były podzielone, a tak to Kaka zakupiony tuż po Matrim wydaje się wielką gwiazdą i zbawcą ;)
Tak poważnie mówiąc, zawsze byłem zwolennikiem powrotu Kaki do Mediolanu, jednak... trzeba było to zrobić te dwa lata temu. Uratować chłopakowi karierę i zapewnić Milanowi usługi rewelacyjnego grajka. Teraz już naprawdę trudno spodziewać się po nim rewelacji. Niemniej jednak... na dobrych warunkach powitam go z otwartymi ramionami, bo mimo wszystko nawet z połową dawnej formy jest to wielki gracz, szczególnie na tle dzisiejszego Milanu. Kaka za napastnikami zamiast Boatenga? Nie mam pytań.
Smutna sytuacja Kaki... Gdy Ancelotti objął Real Ricky się napalił, że to przecież z nim zdobywał swoje największe trofea i liczył, iż pod wodzą Carlo dostanie szanse na powrót do dawnej formy, a tu się okazało, że Włoch ani myśli stawiać na starego i słabszego od innych pomocników Brazylijczyka... Na pewno nie jest mu miło.
Jestem za. Coś tam by jeszcze pograł, a brakuje nam tak kreatywnego zawodnika. Oczywiście musi wyrazić większą chęć do grania niż powiększania majątku.
Jeśli tylko pensja będzie w granicach rozsądku to na ten rok czy dwa zapraszam :P
Kaka to jest jakość, na włoskich boiskach może nam jeszcze wiele pomóc.
Kaka wbijaj bo pewnie i tak nikogo kreatywniejszego do pomocy nie kupimy. Przynajmniej nie jest drewnem. W Realu jak dostawał szanse to źle nie grał.
Problem w tym, że już od dwóch lat do nas wraca, ciągle to samo. Tym razem pewnie może być podobnie.