nuda trochę, pod koniec się rozkręciło, sędzia kretyn, takiej bramki nie uznać, po za tym ręka i faul na pato...
ale i tak nie można zrzucać wszystkiego na sedziego, MILAN grał po prostu monotonnie, nie było w tym błysku po za kilkoma akcjami i sztuczkami ibry lub innych zawodników
Ja dziś jestem daleki od indywidualnej krytyki. Niektórzy może nie pokazali nic wielkiego, ale jako zespół byliśmy dziś świetni. Rozegranie kombinacyjne, mnóstwo dobrych podań, długie utrzymywanie się przy piłce, skutecznie w odbiorze, no naprawdę aż miło było popatrzeć. Dziś Milan funkcjonował jak prawdziwa drużyna, zgrany kolektyw.
Jeśli czegoś zabrakło, to skuteczności i szczęścia, ale z tą skutecznością to też nie tak, że ktoś marnował setki. Po prostu nie chciało wpaść, a jak wpadło to sędzia... no nie ma o czym mówić.
Szkoda punktów, ale po tym meczu jestem spokojny o Milan. Bez wątpienia żadna drużyna nie gra w takim stylu w lidze włoskiej, żadna nie pokazuje takiej piłkarskiej dojrzałości i umiejętności technicznych. Trzeba pracować, a punkty same przyjdą.
No ja p...............
Sędzia dzisiaj wygrywa zabierając nam gola.
Boruc fenomenalnie broni i udowadnia nam że było błędem nie pozyskanie go bo raczej nikt nie ma wątpliwości że Boruc jest lepszy od Abbiatiego. Dużo szczęścia Violi. Dobra gra w defensywie a zawodnikiem meczu myślę że Thiago albo Boruc.
z ostatnim gwizdkiem pociekło mi kilka łez przez przekupionego człowieka w zóltym !!!!!!!!!!!!!!!!!! inter wygrywa po spalonym a my .. !?!?!?!?!?!?! :(((((((((((
Ech.... Sędzia nas okradł.... Szkoda. Fenomenalny Boruc.... Kurde... ech.. Normalnie się popłaczę zaraz.... Przeważaliśmy a sędzia zabrał nam punkty....
Ech... 0:0 po bardzo dobrym meczu pełnym okazji i dominacji. Nawet trudno mieć do kogoś pretensje, chyba że do sędziego. Szkoda straconych punktów... Ale styl mi się podobał!