Szkoda faceta do Milanu. Najpierw primavera, potem wypożyczenie do jakiegoś klubu Serie C, potem do Serie B, potem współwłasność z jakimś Chievo i w wieku 25 lat już nikt o nim nie będzie pamiętać.
Pójdzie do Barcelony i zadebiutuje za rok w pierwszym zespole, może drugim Messim nie zostanie, ale jakąś karierę zrobi jak nie w Barcelonie to w jakiejś niezłej drużynie.
Trafi do nas skończy jak Cardaccio i Viudez. Trafi do Barcy bd jak Messi. My mamy coś pecha do młodych graczy.Z ostatnich lat to tylko Pato na początku i Stephan teraz się sprawdzili. De Sciglio to wychowanek dlatego nie liczę.
Jeśli jest na prawdę tak bardzo obiecującym talentem to pewnie przegramy pojedynek o niego z Barceloną, a wkrótce dołączą się inne kluby do walki o tego zawodnika.