Rafal - zgadzam się w pełni, Max musi zrozumieć, że jego sezon to nie tylko Liga Mistrzów...
To nieupilnowanie Messiego z wczoraj śniło mi się w nocy :P i będzie śniło wiele dni, ten mecz mogliśmy wygrać.
marass2,
Gdyby wszyscy byli zdrowi i dali radę grać przez cały sezon, to może i tak, ale to jest niemożliwe w żadnym klubie. Potrzeba solidnych zmienników, których nam brakuje.
Pierwsza 11, potencjalnie, wygląda na solidną:
1. Abiatti - solidny
2. Abate - reprezentant Włoch
3. DS - j.w.
4. Mexes - były reprezentant Francji
5. Zapata ( niedługo Rami ) - reprezentant Kolumbii
6. de Jong - reprezentant Holandii;
7. Muntari - najsłabsze ogniwo, ale w niektórych meczach najlepszy na bisku
8. Montolivo - reprezentant Włoch
9. Kaka - Złota Piłka, kiedyś reprezentant Brazylii
10. Balotelli - gwiazda światowego formatu;
11. El Sharawy - j.w.
Z takim składem naprawdę można bić się o mistrza i conajmniej półfinał LM.
Panie Allegri, takie mecze jeszcze bardziej pana kompromitują. Co to za trener, który potrafi ustawić i zmotywować zespół na dwa ważne spotkania w roku, a w międzyczasie przegrywa mecze z ogórkami? Jestem zadowolony z wyniku i gry, ale wściekły przez całokształt. Widząc tak grający Milan (i to bez kilku zawodników, a z innymi dalekimi od optymalnej formy) musimy sobie zdać sprawę z jednego - skoro potrafimy grać jak równy z równym z Barceloną, to potrafimy z każdym. Tej kadrze nie brakuje aż tak bardzo jakości, ta ekipa może być czołowym zespołem Ligi Mistrzów, tylko nikt nie potrafi wykorzystać ich potencjału.
Jakby nie patrzeć, Mister potrafił z Barceloną odprawić Milan który walczył, i śmiem twierdzić, że z odrobiną szczęśćia przeszlibyśmy ich w przeszłości a szczególnie rok temu. Kontuzje grały wtedy kluczową rolę. Sam nie wiem jak to działa, co się w tym klubie dzieje... Czy to wina trenera czy całego sztabu medycznego, Allegriego można obwinić transferem Matriego, o ile ten się oczywiście nie prz
ełamie ;)
0
Wolfensteinostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-02-20
22 października 2013, 23:52
W końcu zachowaliśmy koncentracje tak jak Allegri mówił od 3 miesięcy :DDD
Bardzo dobra pierwsza połowa, poza błędem Constanta wszystkie formacje wywiązały się ze swoich zadań. Widać, ze ruszyli do meczu bardzo napompowani i żądni wygranej. Druga połowa już słabiej, ale należą się brawa za dyscyplinę taktyczną i dużo udanych interwencji w obronie. Ogólnie zagraliśmy dzisiaj najlepiej jak mogliśmy w obecnej sytuacji kadrowej, paru zawodników wybiło się w końcu ponad swój przeciętny poziom, przynajmniej na chwilę - jak Robinho. Jedynie szkoda, że takie mecze w wykonaniu Milanu oglądamy ostatnio góra raz na miesiąc albo nawet dwa. Zobaczymy czy to tylko jedna jaskółka (pesymizm podpowiada mi, że niestety tak), czy może coś zaskoczyło.