Nie wiem, nie zauważyłem żebym się czepiał akurat Robinho szczególnie często. Szczerze mówiąc, mam sympatię do większości jeśli nie wszystkich graczy Milanu i staram się nie czepiać ich więcej, niż to niezbędne ;) Robinho to strasznie sympatyczny gość, przy tym wierzę w jego szczere intencje jak najlepszej gry dla Milanu. Więc nie mam powodów, żeby go jakoś hejtować. Po prostu te sytuacje mocno utkwiły mi w pamięci. Utkwiło mi też parę ładnych bramek, ale jednak cały czas uważam, że stać go na więcej, a tymi zmarnowanymi patelniami mocno nadużył zaufania.
Obrońcom też wytykam błędy! Tak, jak ostatnio wytykałem je jednemu z moich ulubieńców, czyli Montolivo. Tak się składa, że wybitne wpadki zdarzają się u nas albo obrońcom, albo... Robinho ;)
0
Oxidosisostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-27
25 października 2013, 17:51
mistrzMALDINI
dużo wnoszący komentarz, z resztą jak zwykle..
rafal996
Obserwując Twoje posty na przestrzeni dwóch, trzech lat zauważyłem, że kogo jak kogo ale Robinho lubisz się czepiać. Fakt, zgadzam się - wspomniane przez Ciebie sytuację, które Robinho zmarnował nie powinny mieć miejsca, ale jakby nie patrzeć, tego typu epizodów można doszukać się u KAŻDEGO z naszych piłkarzy...i nie pisze tu tylko o zmarnowanych sytuacjach, ale o sytuacjach, które miały ogromny wpływ na przebieg meczu, zwłaszcza wpadek naszych obrońców... i akurat o tym, co jest dla mnie dość dziwne, mało kto mówi.
Też go lubię, ale kilku rzeczy nie mogę mu zapomnieć. Setka w rewanżu z Tottenhamem, gdzie wystarczyło dołożyć nogę do pustej bramki... co sobie przypomnę to się wściekam. Milan miał wtedy ekipę pełną entuzjazmu, mogliśmy powalczyć nawet o półfinał. Teraz setka z Barceloną, cały czas się zastanawiam czy on nie trafił w piłkę, czy celowo ją przepuścił, w każdym razie kosztowało nas to 2 punkty. I tak fajerwerki mieszają się u niego z wtopami.
@marass2
Pełna racja. Joga bonito pełną gębą. Czasami jednak brakuje mu tej zimnej krwi, żeby zagrać bezczelnie i kunktatorsko, ale fakt faktem - ciężko go nie lubić.