25 października 2013, 12:26, stasq_acm Aktualności
12 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż trzy tygodnie temu, 2025-04-20
26 października 2013, 11:16
Psychika nie pozwoli Balotellemu wejść na sam szczyt. Oprócz umiejętności piłkarskich trzeba mieć łeb na karku - bez tego można się oczywiście wybić, ale później pojawi się mur, którego niestety niektórzy nie przełamią. Przykład z innej dyscypliny, ale dobrze oddający klimat tej sytuacji - Andrzej Gołota.
No, z tym wyłączeniem Neymara przez Abate trudno się nie zgodzić, wczoraj, gdy rozmawiałem z kolegą o meczu Milanu z Barcą, ten zaczął coś mówić o Brazylijczyku. Przez 15 sekund zastanawiałem się, czy grał on w ogóle w tym meczu, a przypomniałem sobie dopiero wtedy, gdy przyszła mi na myśl ten niedokładny wolej chyba w końcówce pierwszej połowy, więc wielki szacun dla Ignazio :)
Nie wierzę w te 15 milionów, moim zdaniem 10 to by była już super kasa za niego. W najlepszym razie byśmy zarobili może ze 2 mln przy dobrym targowaniu się.
Co do wieku, to jak napisał kolega poniżej, bez paranoi. Żeby on miał 34 lata, ale ma zaledwie 27 i może jeszcze dobre 5 lat pograć na najwyższym poziomie. Co się będziemy martwić co będzie za 5 lat? To zresztą nie te czasy, że gracze są wierni barwom przez całą karierę, naiwnością by było sądzić, że taki Santon by u nas został przez kilkanaście lat, szczególnie jeśli by się rozwinął i został graczem na światowym poziomie.
Ja też uważam że Abate > Santon. Właściwie zgadzam się ze wszystkim co napisał rafal996.
I nie popadajmy w jakąś paranoję z tą młodością. Nie zawsze młodszy znaczy lepszy. Zauważyłem że po tym jak w pewnym momencie zrobiła się z Milanu drużyna dziadków do teraz kibice mają jakąś schizę. Wystarczy że zarząd sprowadza jakiegoś zawodnika w wieku 29-30 lat a już lament że stary, że co to ma być.
A moim zdaniem tylko wiekiem Santon może być bardziej atrakcyjny od Abate bo dłużej pogra, a pod każdym innym względem wolałbym Abate. Jego ewentualne odejście będzie wielką stratą.
Patrzmy nie na partnerów z którymi gra, tylko na zadania które dostaje. Poza krótkimi okresami słabszej formy, jest on żelaznym punktem naszej defensywy. Przeciwnicy unikają grania jego stroną, kiedy potrzeba może wyłączyć z gry prawdziwe tuzy, tak jak ostatnio zrobił z Neymarem. Zaskakująca jest jego przemiana, bo ze swoim koślawym przyjęciem piłki długi czas wydawał się być nieporadny i niegodny zaufania, a teraz o dziwo jest niezwykle pewny w swoich poczynaniach. Partnerzy szukają go i często do niego grają, bo wiedzą że zawsze przyjmie piłkę i będzie w stanie coś z nią zrobić. Abate praktycznie nie notuje strat. Oczywiście ma też słabe strony, przede wszystkim wrzutki i gra w powietrzu w obronie, ale i tak obrońców wyraźnie lepszych od niego trzeba by było szukać już wśród gwiazd futbolu. Dlatego cały czas powtarzam, że nie opłaca się go sprzedawać, bo nie jest medialny i nikt nie zapłaci za niego tyle, żeby dało się za te pieniądze sprowadzić kogoś lepszego. A wymiana na Santona będzie moim zdaniem krokiem w tył.
Oczywiście z powodzeniem może go zastąpić De Sciglio, który może być w przyszłości nawet znacznie lepszym piłkarzem, ale lepiej mieć takich dwóch, niż jednego.
MDS moim zdaniem nie ma jeszcze podejścia do Abate. Rozegrał raptem 30 meczów w Serie A i co prawda w kilku miał przebłyski wielkiego potencjału, ale sporo zagrał po prostu przeciętnie.
Abate to już ponad 100 spotkań, z czego ostatnie 2 sezony naprawdę dobre i na stabilnym, wysokim poziomie.
Oczywiście Cafu czy Panucci to nie jest, ale bardzo dobry obrońca klasy europejskiej. MDS musi jeszcze wg. mnie trochę zapracować na swoją markę.
@Belzebub
Pisząc za słaby na Milan chodziło mi o jego poprzedników, oraz innych grajków na jego pozycji. Na obecny Milan jest piłkarzem dobrym, ale czy to najlepszy obrońca w Milanie? Moim zdaniem to chociażby MDS jest już co najmniej na tym samym poziomie jak nie lepszym.