Czytałem komentarz Cassano już po odejściu z Interu.
Mówił że gdy Mazzari był kandydatem na szkoleniowca to rozmawiał z Włochem i mówił że będzie czołowym zawodnikiem jego drużyny.
Natomiast na pierwszy treningu kazał mu iść do domu :D
Pudel - Ja również nie żałuje Cassano, wręcz życzyłem mu tego od pierwszego meczu w Interze.
Karma do niego wróciła. Milan go wyciągnął z dna, pomógł odbudować formę, wrócić do Reprezentacji i ustatkować się, kibice go pokochali, w czasie gdy walczył o życie godzinami modlili się o jego los i wspierali jego jak i jego rodzinę, a on spluną na to wszystko przeszedł do Interu i na pierwszej konferencji prasowej obsmarował Milan obelgami i dość niemiłymi epitetami.
Niech gnije teraz w tej Parmie do końca sezonu, a potem mam nadzieję wyleci również i stamtąd, a do końca piłkarskiego życia będzie dryblował w Serie B.
Z lewej flanki racze żadne groźne dośrodkowania nam nie grożą, ale nie zapominajmy że Mesbah juz nie raz straszył golkipera przeciwnej drużyny precyzyjnymi strzałami z dystansu więc przynajmniej dwa plastry muszą być. Cassano człowiek wzlotów i upadków, chyba większość myślała że Milan to jego ostatni przystanek w bujnym, piłkarskim życiu jednak Antek zaskoczył po raz kolejny. Moim zdaniem gościu jest kapitalny, jego zachowanie to czysta inteligencja. Niewielu ludzi potrafi przywiązywać do siebie kibiców danego klubu tak jak Cassano, a potem gdy coś się wali z miejsca powiedzieć że ma wszystkich w dupie. Zawodnik znakomity i na pewno nas dzisiaj postraszy. Dla mnie taki inteligentny kretyn.
0
pudelostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-21
27 października 2013, 02:02
hahah Cassano przegrał los na loterii - Milan wyciągnął do niego pomocną dłoń, otoczył opieką jak ten miał poważne problemy z sercem a ten to wszystko zepsuł, odrzucił. Zresztą nie pierwszy raz - więcej okazji do zaistnienia w poważnej piłce mieć nie będzie.
Wcale go nie żałuję, gdyby został w ACM pewnie dziś grałby w reprezentacji i u nas by też brylował ale ten zawodnik nie może prowadzić normalnego trybu życia dłużej jak 1,5-2 lata
Gol;
Gramy na Ennio Tardini.
Jeżeli Cassano będzie miał dzień konia to może przysporzyć naszym defensorom sporo kłopotów, więc kluczem do zwycięstwa będzie na pewno ograniczenie mu możliwości rozgrywania piłki i odcięcie Amauriego od górnych piłek. Jeżeli uda się to zrealizować, mecz powinien ułożyć się po naszej myśli.
Zwłaszcza, że obrona Parmy do monolitów nie należy.
Mają kilku zawodników, którzy coś tam grają i mają swoją wartosć :P
Mirante, Biabiany, Cassano, Gargano, Parolo i Paletta, który jest jednak od długiego czasu kontuzjowany.
No i oczywiście jest Mesbah, o którym nie wypada nie wspomnieć :P