oooo to było dobre ;d aż mi się miło czytało tego newsa! 100 % racji nie każdy jest godzien nosić trykot Milanu,szkoda że brakuje u nas zawodników pokroju Bomana czy Baresiego..
Dlatego mówię, że najlepiej na drugiego trenera wziąć Gatuso, który by pokazał gwiazdeczką kto tu rządzi i Maldiniego na jakies stanowisko żeby był blisko zespołu i rozmawiał z drużynom i uświadamiał ich o tym w jakim sa klubie i jaki to zaszczyt, a trenera jakiegos doświadczonego taktyka jak Trapatoni czy nawet Ancelotti (podobno jest na wylocie z Madrytu).
Takie moje życzenia. AMEN.
Raz na jakiś czas miło poczytać takie bezpośrednie wypowiedzi, bo już miałem dosyć mielenia wody patosami (szczególnie Allegriego, ale i innych naszych piłkarzy a nawet ludzi z zewnątrz). Wszyscy dookoła są tak poprawni politycznie w wywiadach, że aż się haftować chce czasami... Brawo Boban !
@ biedrus
Mario ostatnio gra kupę - to fakt. Mario ma nierówno pod kopułą - to też fakt.
Ale mam wrażenie, że ostatnio robi się z niego temat zastępczy. Można odnieść wrażenie, że jakby wymienić w Milanie Balotelliego i Allegriego to byśmy jeszcze scudetto zdobyli. Spokojna głowa, nie tacy napastnicy jak Mario mieli fatalne okresy strzeleckie. Musi się wziąć do roboty, ale ta krytyka jest nie na miejscu. Chodzi mi o jej natężenie.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
26 listopada 2013, 13:10
Był jedym z moich ulubieńców na boisku, jest dziś jednym z ulubionych ex Rossonerich. Milanista do szpiku kości. Leży mu na sercu dobro klubu, dlatego zawsze wypunktuje jego bolączki i słabości, nie bawiąc się przy tym w niepotrzebną dyplomację.
Jego słowa doskonale obrazują różnicę (przepastną i głęboką) pomiędzy Wielikm Milanem Z Przeszłości a Przeciętnym Milanem Teraźniejszości. Nie mówię tu tylko o piłkarzach ani tylko o sferze sportowej, ale przede wszystkim o substancji mentalnej. Drużyna (chociażby), w której występował Boban była zespołem na boisku i poza nim, przyświecał jej członkom wspólny cel, byli krzewicielami etosu Il Diavolo.
Współczesnym piłkarzom Milanu chyba nikt nie wytłumaczył, jaki zaszczyt ich spotkał, że mogą przywdziewać barwy, które były reprezentowane przez Riverę, Nordhala, Baresiego, Rijkaarda, Van Bastena, Bobana, Maldiniego, Szewczenkę, Inzaghiego...Powinni być dumni, a tej dumy ja nie widzę...Nie mają jej na co dzień, to i w dniu meczu ciężko ją wygenerować.
Kiedy patrzę, jak nonszalancko, jak ostentacyjnie leniwie, demonstracyjnie znudzony lub obrażony łazi se po noisku Balotelli, to szlag mnie trafia. Gdzie formalny lub nieformalny przywódca tej drużyny, który wytargałby za ucho tego bachora, niegodnego koszulki, jaką wkłada te kilka razy w tygodniu, tego lekceważącego kibiców gwiazdorka? Gdzie trener, który zbeształby go, posadził na ławce na kilka tygodni, by ten skruszał, zaczął harować na treningach, przeprosił za swe zachowanie i poprosił o drugą szansę? Gdzie władze klubu, które dbają o pion klubu?
Niestety, ryba psuje się od głowy. Decydenci Milanu chodzą na paluszkach wokół gwiazdeczek, bo boją się, że te strzelą focha i każą swym chciwym agentom poszukać innego miejsca zatrudnienia...
Parafrazując JFK (3 dni temu obchodziliśmy 50 rocznicę jego śmierci w najbardziej skrytobójczym zamachu stanu w nowożytnej historii tzw cywilizowanego Zachodu), ktoś powinien zapytać Balotellego i jemu podobnych: ??Nie pytaj, co Milan może zrobić dla Ciebie, tylko co Ty możesz zrobić dla Milanu.?? A jak nie nie skuma, to wyjazd! Do Madrytu, do Londynu, Paryża! Tam sobie stroić głupie fryzurki, obrażać się na dziennikarzy, drwic z kibiców, hulać po klubikach, wyrywać panienki i kupować gadżety.
Ja tam nie jestem takim entuzjastą tej wypowiedzi :P Jedyne co mogę napisać to to, że szkoda, iż Balotelli póki co nie jest takim typowym liderem, który pociągnąłby Milan za sobą. Takim liderem jest teraz Kaka. Ale kto w zeszłym sezonie w 2 części dawał bardzo dużo punktów i był jedną z najbardziej wyróżniających się postaci? Balotelli :) Myślę, że jakby Allegri odszedł i przyszedł ktoś inny to Mario potrafiłby pokazać swój potencjał. Niech tylko przestaje szukać na siłę faulu i będzie z niego jeszcze naprawdę wiele pożytku. Jakbyśmy się go pozbyli, to myślę że moglibyśmy tego żałować. Chociaż zgodzę się z tym, że powinien mieć on jakiegoś psychologa albo swojego rodzaju motywatora.
Szkoda ze nie mamy już takich gości w szatni jak on . Pewny siebie , z konkretnym celem , nie owijajacy w bawełnę . Co do komentarza o Nigelu to jak nazwiesz właśnie Balo ? Holender zostawia całe serce na boisku , nie dość że czyści całe tyły to zaczął brać na siebie ciężar tworzenia akcji ofensywnych ( patrz asysta do Kaki )
Belzebub
Osiągnięcia nie zobowiązują go do olewania meczów, skoro już spoczął na laurach to niech skończy karierę. Moim zdaniem do wygrania ma jeszcze wiele.
Z perspektywy czasu uważam, że źle się stało, że strzelał dla nas tak dużo goli na początku. Pomyślał pewnie w tej swojej główce, że jest najlepszy, że jest zbawcą Milanu i teraz płaci za to wysoką cenę nie tylko on, ale też cały zespół - zamiast grać jeszcze lepiej, gra z meczu na mecz gorzej
Tylko kto oprócz Kaki w Milanie osiągnął wiecej od Balo? Jakby nie było jest zdobywcą Ligi Mistrzów AD 2010 i wice mistrzem Europy AD2012. W tym drugim przypadku jego wkład był kolosalny (kropka nad i z Irlandią, dobry mecz z Anglią, o Niemcach nie wspominając). Poza tym to w wielkiej mierze dzięki Balo w ogóle gramy w Lidze Mistrzów.
Ale ostatnie 1,5 miesiąca w wykonaniu Balo fatalne i z tym się nie kłócę.
No i dobrze, że mu dokopał. W styczniu byłem wściekły kiedy kupiono Mario, bo uważałem, że zmarnowano kupę pieniędzy, potem cieszyłem się gdy strzelał bramki i myślałem, że Milan go zmienił, teraz widzę, że kupowanie chimerycznych graczy nic dobrego nie da. Można było narzekać na Ibre, że zachowuje się czasem nieodpowiedzialnie, że kartki dostaje głupie, że ma humory, ale on ciągnął drużynę! A ten co robi? Rozwala ją od środka, bo innym się odechciewa grać przy nim
0
gorylmagilaostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15
26 listopada 2013, 08:20
Brawo dla Bobana. Jak nikt nie potrafi powiedzieć paru ostrych słów Mario z obecnego składu to niech chociaż robią to stare gwiazdy. A co do zaangażowania to wydaje się mi, że wielu zawodnikom można zarzucić ten grzech.
0
radson1406ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-11-19
26 listopada 2013, 01:46
Niestety ale wszystko co powiedzial Boban to prawda.
Kurcze ,pocisnął mu tak ostro, że na miejscu Mario zachowalbym sie jak struś , głowę w piasek.niestety z wypowiedzią zgadzam sie w 1000%. Po prostu nic dodać , nic ująć w tej wypowiedzi.
Ładnie mu pocisnął. W sumie trudno się nie zgodzić ze słowami Bobana. Stawia się na piedestale faceta, który w swojej karierze de facto nic nie osiągnął, a ego ma na poziomie co najmniej złotej piłki. Mniej celebrytów, więcej piłkarzy z prawdziwego zdarzenia.