Filip - Podczas jednych z bardzo istotnych negocjacji, Galliani podał kompletnie nieistotną informacje. Nie pamiętam czy chodziło o transfer zawodnika, czy pozycje Allegriego w Milanie, ale każdy spodziewał się konkretnej i rzeczowej odpowiedzi, a ten powiedział, że ryba w restauracji była pyszna i to był jedyny komentarz w tej sprawie :)
Galliani miał zrezygnować już znacznie wcześniej, a 9. listopada, podczas spotkania z Silvio w Arcore, już zakomunikował Berlusconiemu swoją decyzję.
Ten jednak miał dymisji nie przyjąć i postarać się odwlec ten exodus w czasie. Adriano jednak pozostaje nieugięty i dłużej nie zamierza pracować z Baśką.