Najsłabszy trener Milanu jakiego pamiętam. Bez ambicji, honoru, własnego zdania. Dziwię się, że ktoś taki mógł w ogóle zostać trenerem. Jedyny pomysł naszego szkoleniowca to Matri. Zero warsztatu trenerskiego. Myślę, że nie jeden kibic Rossonerich lepiej poprowadziłby zespół niż ten Pan. Trener na miarę t-mobile ekstraklasy. Tyle w temacie.
radson1406ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-11-19
8 grudnia 2013, 13:56
Powiedzmy sobie szczerze.4 lata z Maxem na lawce Milanu to stracone lata.Oczywiscie zdobylismy tytul ale z takim skladem jakim dysponowal Allegri to bym nawet ja wygral.Niestety do dzis nikt z nas nie wie jakim naprawde systemem gra Milan a jesli to co gra to jakis system to szkoda gadac.
Najbardziej boli iz Max wciaz pozwala grac w barwach Milanu takim slabiakom jak Nocerino czy Niang,ktorzy nie maja odpowiednich umiejetnosci do poziomu ktorego oczekuja kibice.Ale jak wiemy wszyscy Max nie ma honoru ani szacunku dla prawdziwych fanow Rossonerich inaczej juz dawno by sie spakowal.
Najbardziej boli to, że Berlusconi skąpi kasy na odprawę dla Maxia, bo w normalnym klubie już dawno wyrzucono by takiego agenta, jak Allegri, ale nie u nas. Tutaj czeka się cierpliwie aż przyjdzie Seedorf, po trupach do celu...Gorzej być nie może, ciekawe jaki sposób znajdzie na naszych arcymistrzów Holender.
0
boateng1987ostatnio aktywny: Więcej niż 5 lat temu, 2020-04-18
7 grudnia 2013, 23:41
Dziś Masylia zwolniła trenera z powodu słabych wyników i jakoś nie był to problem. Nie rozumiem więc na co czeka Silvio i czego nie zwolni Maxa.
Ogólnie Allegri dosyć stanowczo i jednoznacznie wyraził się odnośnie dzisiejszego meczu i postawy swoich podopiecznych. Niestety niewiele to zmienia w postrzeganiu Allegriego i sytuacji zespołu do której na pewno się przyczynił.
Niestety nie ma szans na pożegnanie się z Allegrim, aż do meczu z Ajaxem. Chyba jedynie porażka z Holednrami na San Siro, przelałaby szalę goryczy nawet u duetu Galliani - Berlusconi.
0
gorylmagilaostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15
7 grudnia 2013, 22:33
Dlaczego nie powiedziałeś tego na odprawie przed meczowej ani w przerwie, że trzeba do nich podejść aby nie rozgrywali ? Stałeś z boku, piłeś wodę, robiłeś małpie miny zamiast przekazać im swoje uwagi.
Dalej postęp wg ciebie to 10-15 minut w miarę dobrej gry ? Tyle meczy jako coach i nie wiesz, że mecz ma 90 minut ?
Dla ciebie mecze z zespołem z Serie Z byłby trudne i wymagające.
Na dobranoc jeszcze do czytam, nie zasnę minimum do 3 nad ranem ...