Tylko po co Udinese puchary, jak co roku wystawiają siódmy skład i odpadają z podkulonym ogonem.
Poza tym nie wiem skąd ta panika, że koniecznie tylko PW ratuje nam puchary. W LE grają zespoły z miejsc 4 - 5, a do piątego obecnie Interu tracimy raptem 10 punktów. Sporo, ale jest cała runda żeby to odrobić i uważam że miejsce w piątce jest nadal realne. Mniej więcej tak samo realne, jak dojście do finału PW.
@maurize
Sporo racji, ale myślę że Udinese myśli bardzo podobnie do Ciebie. Coppa Italia to tez jedyna opcja na puchary. Milan tez cieniuje i tylko ciężki półfinał dzieli ich od Ligi Europy ;-) Pokazali to grając megaambitnie z Interem.
Milan ma stosunkowo prostą i krótką drogę do przyszłorocznej LE. Wystarczy wygrać ze Spezią, co powinno byc prościutkie. W następnej kolejce Udinese, które w tym sezonie ma słabą formę. Tylko w półfinale będzie prawdopodobnie ostry dwumecz z Fiorentiną. Jeśli Milan pokona tą przeszkodę i dotrze do finału to już wystarczy na kwalifikację do LE.
W finale na 99,9% spotka się z kimś z tria Juve/Roma/Napoli, a te drużyny się zakwalifikują do przyszłorocznych pucharów z ligi (przynajmniej wszystko na to wskazuje).
Tassotti wybrał elegancko. Ciekawe czy mu już czegoś nie zasugerowal Seedorf :-P Tak jak przedmówcy uważam, że mógłby grać Gabriel, ale i tak jest spoko 11-ska. 7-u Włochów w pierwszym składzie - tez fajny akcent.