SCUDETTO


Boban: "Balotelli nie jest mistrzem"

9 lutego 2014, 19:48, stasq_acm


43 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
KOZIO
KOZIO
12 lutego 2014, 19:57
gimlord123 niezłe HA HA HA no i gdzie są teraz obrońcy balotelliego tej rozwydrzonej gwiazdeczki!!! za takie coś dał bym mu kare na 3 spotkania i pojechał po pensji. Dla mnie to jest błazen nie godny naszej kochanej drużyny, wybaczcie ale tak uważam
0
gorylmagila
gorylmagila
12 lutego 2014, 18:55
gimlord123 Przyszły zdobywca Złotej Piłki nie musi wszystkiego robić jak pozostali zawodnicy. W końcu to gwiazda światowego futbolu.
0
gimlord123
12 lutego 2014, 18:32
Co do Balotellego - http://www.youtube.com/watch?v=rvyNs_9zKMU Widać, że dąży do zdobycia Złotej Piłki. Tylko tak dalej, Mario!
0
KOZIO
KOZIO
12 lutego 2014, 13:37
Co tu dużo dyskutowac, Boban powiedział całą prawdę cała drużyna gra padakę a do tego mozolny Balotelli jest tą niby wisięką na beznadziejnym torcie upieczonym przez Władze klubu.
0
Maximilanista
Maximilanista
12 lutego 2014, 07:45
waldo: Cóż, styl mam jaki mam. Tak już nauczon jestem od dziecięcia. Przywykłem.Ale, tak sobie schlebię, choć często używam różnego rodzaju przykładów, porównań, dygresji (mam taką ambicję, żeby wypowiedź była choć nieco ciekawa i jak najbardziej przejrzysta, choć nie zawsze się to pewnie udaje) raczej trzymam się tematu i na temat piszę. Tak więc nie zgodzę się, że ??odpłynąłem??. Chciałem po prostu ukazać dziwny i ? moim zdaniem ? absurdalny, choć dość powszechny, schemat rozumowania. Podajesz przykłady kontrowersyjnych wypowiedzi Manciniego, Mourinho, Xaviego...No właśnie...Cóż one złego narobiły? MC zakonczył działalność, bo były trener nazwał klub Judaszem? O to chodzi. W eterze krąży niezliczona masa informacji, które tworzą osobne twory (te w swej liczebności są nieomal nieskończone), które zwą się opiniami. Tak to działa. Tak się to kręci. Wypowiedź Bobana (wybacz, ale gdzieżeś Ty się dopatrzył ??strasznego?? Mario w jego słowach czy przekazie? Przecież to była zwykła, rzeczowa, nawet delikatniutka, bym powiedział, krytyka) wpisuje się w tę rzeczywistość i niknie w niej, bo ani ona znacząca specjalnie, ani kontrwersyjna, ani obraźliwa, ani w jakimkolwiek stopniu wyjątkowa. A propos. Piszesz gdzieś poniżej, że nie wiemy, jak się ta rozmowa odbyła, czy to dziennikarz zgłosił się do Bobana czy na odwrót. No niby nie wiemy. Ale to rozważania na poziomie, czy przyszedł Mahomet do góry czy góra do Mahometa. 99% takich faktów medialnych powstaje właśnie w ten sposób, że dziennikarz dzwoni, pyta, ciągnie za język, prosi o krótką wypowiedź lub spotkanie i długą rozmowę. Tak to wgląda. To dziennikarze żyją z informacji oraz z opinii i to oni generują szum medialny. Przeciętny żurnalista wykonuje setki telefonów dziennie, wysyła setki wiadmości, spotyka dziesiątki ludzi. On z tego żyje. On się tym zajmuje. To jego profesja. On pyta Manciniego, Xaviego, Bobana. Oczywiście, w imię obrony godności swojego idola Balotellego możesz (masz prawo) założyć, że w tym wypadku było odwrotnie. I że w ogóle wszelkie negatywne wypowiedzi Bobana to właśnie ten jednoprocentowy margines. Że ten Chorwat to taka mynda, co to nic nie robi, tylko nagabuje dziennikarzy, by popluć na Milan. Możesz tak założyć. Wygodne. Ale ? tu mój apel ? weź pod uwagę to, że możesz sie mylić, a prawdopodobieństwo pomyłki jest bardzo, bardzo duże.
0
Maximilanista
Maximilanista
11 lutego 2014, 17:50
Waldo: Żadnych wycieczek osobistych z mojej w Twoją stronę nie było. Odniosłem się jedynie (niechaj będzie, że sarkastycznie, ale na pewno ? nie obraźliwie) do Twoich słów. A z oceną swoich poglądów musisz sie pogodzić, dopóki artykułujesz je publicznie. A wracając do meritum...Argument, że Bobanowi mniej wolno niż nam, bo jego słowa odbiją się echem i mogą (jak???) zaszkodzić, jest nie tylko chybiony, ale i absurdalny. Rozwińmy zatem,by ów absurd unaocznić, Twój tok myślenia. Należałoby więc zabronić wydawania gazet sportowych lub chociaż przeprowadzania przez dziennikarzy wywiadów z fachowcami, trenerami, byłymi piłkarzami. Wszak każda wypowiedź może zaszkodzić temu lub owemu piłkarzowi lub klubowi piłkarskiemu. Trenerowi...Działaczowi...A może rozszerzyc to poza futbol, do całego sportu w ogóle? Czy może całkiem poza obszary sportowe? A kultura? A sztuka? A nauka? Może polityka też? Jeśli jakiś ekspert źle oceni pana premiera czy pana prezydenta, może to mieć dużo bardziej negatywne dla obywatela skutki, niż NAWET wypowiedź Bobana dotycząca Balotellego (choć niektórym pewnie w głowie się to może nie zmieścić). Wszelka krytyka - zakazana! Bo może skutkować negatywnie! Cóż to będzie...Masowe bezrobocie wśród politologów nową plagą społeczną XXI wieku? Ale, jak już sobie poużywałem, pragnę podkreślić, że nie posądzam Cię o tak abusrdalne myślenie (choć do takich właśnie wniosków prowadzi postawa prezentowana przez Ciebie). Zgaduję, że wolałbyś, aby dotyczył ten (niech będzie, że niepisany, moralny) zakaz jedynie Milanistów. Choć może i to nie. Może tylko najłynniejszych Milanistów? Też nie? Może tylko Balotellego? Cóż, takie zawężenie jest typowe dla kibica, ale logiki w nim tyle, co w absurdalnych przykładach, jakie podałem powyżej. Ja rozumiem, że Milan cierpi na deficyt gwiazd. Kiedy Mario zasilił nasz klub rok temu, u wielu zyskał, z miejsca, automatycznie, status mega gwiazdy, postaci cokołowej, stojącej poza krytyką.Pupilka. Pieszczoszka. Kto krytykuje ? uczestniczy w nagonce, szczuje, zaognia. Ja tę postawę rozumiem, ale sam hołduję innym. Biegunowo przeciwnym.. Nie podoba Ci się ? wyśmiej je, obnaż ich słabości, użyj dowolnej masy sarkazmu. Nie bronię. I jeszcze jedno (Uwaga! Sarkazm w użyciu!)... Boban ma postarać się o angaż w strukturach Milanu? Dlaczegóż to? Bo kolega waldo ma takie wymagania? Bo Chorwat skrytykował piłkarza jednego czy drugiego? Obawiam sie, że trochę szybko by etatów w klubie zabrakło. A zresztą, może Boban (to jego życie) ma inne plany? Może nie chciałby współpracować z kimś, kto jest już zatrudniony w Milanie, pełni tam jakąś funkcję? A może w ogóle ma Zvonimir inne plany na przyszłosć? Co, nie może? Musi się zatrudnić? Jak by to miało wyglądać Dzwoni Boban do Berlusconiego: - Dzien dobry, prezesie. To ja! Daj mi robotę, co? Ja ma pomysły, by zespół grał lepiej, a Mario był kluczowy. Zresztą, sądzę, że budowanie drużyny wokół niego jest zbyt ryzykowne. Ja bym go sprzedał i zastąpił kim innym. Mam pomysły. - To świetnie, Bobanku! Od jutra masz angaż, sfaksuje Ci go moja sekretarka. Jak masz pomysły, dawaj je! Już wdrażamy! Mario na sprzedaż? Nie ma sprawy! Na pewno masz rację! Nie będę się kłócił! Tak by to miało wyglądać? Tak działa rynek pracy? Jak na podwórku:?? Sie ma, chłopaki! Pamietacie mnie? Byłem kiedyś w wasze bandzie! Przyjmiecie mnie znowu do bandy? Wiem, gdzie leży zdechły szczur, mam gazetę z gołymi babami i wymiatam na trzepaku!?? Kurczę1!Jak bym wiedział, że to takie proste, bym zadzwonił do Bobana, jak bym jego numer miał! Chłop miałby robotę, Milan by grał lepiej, a on przestałby się czepiać największej gwiazdy Milanu. Spokój by był!
0
KOZIO
KOZIO
11 lutego 2014, 16:43
sorry ale to miało byc do ( waldo )
0
KOZIO
KOZIO
11 lutego 2014, 16:42
Maximilanista Statystyka miłem na mysli ztatystyki piłkarzy w grze, przecież wyraznie napisałem! To nie chodzi o ligę tylko o piłkarza bo jeśli dla ciebie Balo jest aktywny to ciekawe co powiesz o Pazzo, Pazzini biega 3x więcej jest wszedzie i pokazuje się na pozycję a ten Leń Balo w tym sezonie miał z 20 zagrań na dobieg lecz do żadnego nawet nie wystartował bo on musi miec piłkę do nóżki podaną bo inaczej zaczyna foczyc. Ten piłkarz ma talent ale za grosz chęci do gry a w szegulnosci jak mu nie idzie i całemu zespołowi, prawdziwi mistrzowie to piłkarze którzy w momęcie kiedy reszcie nie idzie to wtedy oni potrafią pociągnąc zespół. Bardzo podobała mi się zmiana w ostatnim meczu i że się popłakał bo moim zdaniem może mu to da do zrozumienia że, żeby grac trzeba biegac a piłka sama będzie go szukac, a nie z skwaszoną miną spacerowac po murawie. Na miejscu seedorfa dał bym mu porządnego kopa w dupę.
0
11 lutego 2014, 15:41
A ja sie bede dalej trzymac swojego. Boban przybyl do Milanu w wieku 24 lat, o wiele pozniej niz Mario rozpoczal kolekcjonowanie trofeow i wielkie spotkania (nawet jesli zdarzaja sie one niestety nie tak czesto jakbysmy sobie zyczyli) takze. Niemniej moze faktycznie przesadzilem z ocena (tak jak wielu z was przesadza z ocena Mario lepiej spojrzcie KOGO MIAL ZA PARTNERA BOBAN, A KOGO MA MARIO! PRZECIEZ 90% OBECNEGO SKLADU NIE LAPALOBY SIE NAWET NA LAWE TAMTEGO MILANU!) zobaczymy jak Mario skonczy kariere czy jego wyniki beda porownywalne do Bobana. Bramek strzeli wiecej od Bobana dla Milanu juz w drugim sezonie ale wiem, ze obaj grali na zupelnie innych pozycjach. NIe ujmuje boiskowej klasy Bobanowi, tak jak nie ujmuje jej Janowi Tomaszewskiemu. Uwazam jednak, ze jego oceny sa przesadzone i bardzo oderwane od rzeczywistosci. Czemu np.po glowie nie dostaje pan nic nie robie Montolivo? Czemu ni slowa nie ma o ostojach obrony typu Bonera, Mexes, Constant? Sam Balotelli meczu nie wygra, tak samo jak sam Boban ich nie wygrywal.
0
waldo
11 lutego 2014, 15:09
Maximilanista Zacznę od tego, że nie znamy dokładnych szczegółów wywiadu. Nie wiemy czy Boban dostał konkretne pytanie na temat klubu lub Balotelliego, czy po prostu miał skomentować drużynę po przegranym meczu. Ta rzecz jest istotna, bo wtedy moje słowa mają znaczenie - jeśli został zapytany o konkretne rzeczy i po prostu na takie pytanie odpowiedział, no to zasadniczo wszystko jest w porządku. Jednak jeśli sam się wyrwał do tego, aby powiedzieć co myśli, to z jednej strony dobrze, bo dużo w tym prawdy i szczerości. Ale z drugiej, skoro tak bardzo mu się pali komentować samemu z siebie postawę klubu i twierdzi, że jest negatywna, to pewnie nie powinien mieć większych problemów ze znalezieniem rozwiązania :) Mógłby się zgłosić do sztabu klubu chociażby, albo właśnie wskazać jakąś właściwą ścieżkę rozwoju. Osobiste wycieczki w moim kierunku są bezcelowe, bo tak odebrałem ten sarkazm w kwestii zasług moich i Bobana dla klubu. Nie zmienia to faktu, że on teraz może więcej zdziałać, jeśli by chciał. Kolejną rzeczą jest to, że według mnie jest różnica pomiędzy publiczną wypowiedzią w mediach, a komentarzami pomiędzy zwykłymi kibicami na portalu społecznościowym - w końcu to są nasze gdybania, które i tak wiadomo, że są bezowocne. Natomiast wypowiedzi w mediach z psychologicznego punktu widzenia mają inne, większe znaczenie. Wywołują mniejsze lub większe poruszenie, nieraz powoduje to nawet różne skutki. Zgadzam się z tym, że póki nie jest zatrudniony, to nie ma obowiązku wyręczania klubu z problemów. Ale na pewno nie jestem zdania, że takimi wypowiedziami pomaga, bo nie pomaga wg. mnie. Kozio Dyskusja chyba będzie bezcelowa, bo widzę, że zwracamy uwagę na inne rzeczy. Z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że bardziej podobałaby Ci się liga angielska od włoskiej, gdzie tam są zawodnicy typu Rooney, gdzie biegają od pola karnego do pola karnego :) Liga włoska jest inną, bardziej specyficzną ligą, gdzie każda pozycja jest odpowiedzialna za inny element gry. Zupełnie nie rozumiem tego, że nie liczy się dobra statystyka piłkarza. U napastnika? Nie liczy się dobra statystyka? Wolisz Matriego, który starał się i biegał, ale nic z tego nie było? Napastnika rozlicza się właśnie z goli, przecież to nawet dyskusji nie powinno być poddawane. Dopiero później można się rozpisywać o innych rzeczach w takiej grze. Wydaje mi się, że przegapiłeś pierwsze mecze za kadencji Seedorfa, albo byłeś bardzo śpiący na tych meczach. Najwięcej życia było właśnie w Balotellim i to akurat pisał każdy, że była zauważalna zmiana na plus - więcej starania się, biegania, wszystkiego. Zresztą, to nie był jedyny jego taki mecz, takiego jestem zdania. To jest zawodnik, który potrafić coś z niczego, a że ma trudny charakter, to trzeba go po prostu prowadzić na dobrą drogę
0
rafal996
rafal996
11 lutego 2014, 14:32
Chodzi mi o całokształt jego wypowiedzi, a nie tą konkretną.
0
Maximilanista
Maximilanista
11 lutego 2014, 09:42
waldo: Zrobić, żeby było lepiej to powinni zatrudnieni w klubie właśnie w tym celu fachowcy. Oni biorą za to pieniądze, więc ponoszą odpowiedzialność. Oni ? oraz sam piłkarz, też sowicie opłacany. Z tego, co się orientuję, to Boban nie jest zatrudniony w żadnej roli w klubie AC Milan, nieprawdaż? Czemu zatem miałby wyręczać pracowników klubu w ich pracy? Nie kumam. Były piłkarz Milanu nie ma takiego obowiązku, nawet moralnego. A może się mylę? Ma natomiast, jak każdy z nas (co zresztą czynimy, również i Ty) prawo oceniać to, co się dzieje w klubie, jak i poszczególnych piłkarzy. Ale, jak rozumiem, Tobie nigdy się nie zdarzyło skrytykować żadnego piłkarza Milanu, Bonery, Nianga, Constanta ? no po prostu nikogo, ponieważ, jak mniemam z Twojej wypowiedzi, jesteś konsekwentny w swoich poglądach. Ponieważ nie wyręczasz w pracy piłkarzy Milanu ani też sztabu szkoleniowego odpowiedzialnego za ich poczynania, nie krytykujesz nigdy, bo to byłoby marudzenie w stylu Bobana. Dobrze zrozumiałem? Czy może sobie uzurpujesz większe prawo do komentowania i krytyki zawodników niż sądzisz, że ma je Chorwat? Choć on (tak mi się wydaje, wyprowadź mnie z błędu, jeśli się mylę) ma chyba ciut większe niż Ty zasługi dla tego klubu, i chyba tyci, tyci więcej zrobił dla tych barw od Ciebie... rafal996: Naprawdę uznajesz wypowiedź Bobana za oznakę niekonstruktywnej krytyki? Przecież on tylko ocenił postawę kilku graczy (zaznaczając wszak, że na tym etapie zmian błędy mogą się pojawiać), z wyszczególnieniem Balotellego. Mario jest odbierany jako największa gwiazda, jako najjaśniejszy punkt obecnego Milanu. Od niego wymaga sie najwięcej i ocenia najsurowiej. To normalne. Wszędzie. W każdym normalnym klubie. To my mamy być nienormalni? A ze stwierdzeniem, że ryzykownym jest budowanie drużyny wokół Mario ja sie zgadzam w 101%. Cóż w tym destrukcyjnego, cóż niewłaściwego? Dla mnie to wyważona, rzeczowa opinia.
0
KOZIO
KOZIO
11 lutego 2014, 09:22
waldo To nie FIFA czy PES to prawdziwa piłka i tu nie wystarczy dobra statystyka piłkarza, a co tu robic ! on ma biegac walczyc pokazywac się na pozycję ! jeśli widziałeś to u niego w ostatnich 15 meczach to powiedz wszystkim na jakim kanale oglądasz mecze i o jakich godzinach bo też chcemy to widziec. Tylko nie wrzucaj linku do You tube z gry FIFA!
0
waldo
11 lutego 2014, 09:12
el_mariano - Fajny koment, praktycznie ze wszystkim się zgadzam. Nawet chyba włącznie z tym, że powinien się stąd ewakuować, jeśli nie będzie widać znaczącej poprawy. Nie wiem czemu ludzie twierdzą, że on się leni, nie biega, nie walczy. Tym bardziej, że pomarudzić jak Boban łatwo, ale poczynić jakieś konkretne działania żeby było lepiej - trudniej
0
KOZIO
KOZIO
11 lutego 2014, 08:58
el_mariano Zgodzę się z tobą lecz nagonka na Balo jest jak najbardziej słuszna bo nawet jak ma te wszystkie cechy które wymieniłeś to nie znaczy że ma nie ruszac do piłek które są nie dokładnie zagrane i foczyc się do wszystkich, Balo to kawał lenia i tyle dostał od losu talent to fakt ale bez walki i chęci nic więcej już nie osiągnie np taki EL SHAARAWY mimo że jest mniej doświadczony to swoją wolą walki i wyskiłkiem na meczach przewyższa 3x Balo co w rezultacie skutkowało bramkami. Mimo że balotelli ma wielki talent to 100x wolą oglądac PAZZO niż tego Lenia i gwiazdora. Przypomnijcie sobie czasy PIPPO i SZEVY ani jeden nie odpuszczał a PIPPO w wieku 35 lat biegał więcej niż nasz wielki Balo!
0
rafal996
rafal996
10 lutego 2014, 15:50
Ja uznaję przede wszystkim krytykę konstruktywną. Łatwo jest wytykać co jest złe, trudniej znaleźć rozwiązanie, żeby było lepiej. Każdy wie, że brak zawodników odpowiedniej klasy itd., ale skąd ich brać? Tego już Boban nie mówi.
0
Cactus
Cactus
10 lutego 2014, 15:18
Nie dziwię się Bobanowi. Facet mówi szczerze to co myśli, nie musi bawić się w żadną kurtuazję, gdyż nie jest związany umową z klubem i za zasłużoną krytykę działań zarządu nie spotka go kara finansowa. Zresztą...po co mówić, że jest dobrze, kiedy ewidentnie widać, że jest źle?
0
lyndonmilan
lyndonmilan
10 lutego 2014, 14:53
Można by pomyśleć że Boban nieco uwziął się na biednego Balo. Kółko wzajemnej adoracji z siedzibą w Mediolanie stawia na Mario i usiłuje nam wbić do głów że Balo to fenomen i że to on jest postacią numer jeden w w zespole rossoneri. Boban ma racje i zgadzam się z każdą jego wypowiedzią na temat Milanu Balo to kolejny przeciętny piłkarz, zresztą w Milanie żadnego ponadprzeciętnego piłkarza na ten czas nie widzę.
0
Mi(L)anista
10 lutego 2014, 13:41
Naprawdę śmieszą mnie nie których komentarze. Maximilanista dokładnie to co ja myśle i trafił w sedno.Boban mówi najprawdziwszą prawdę i to prosto z mostu. Tylko w taki sposób krytyka w mediach może pomóc temu klubowi a nie pieprzone klepanie sie plecach i wmawianie sobie ze mamy miszczow tylko w małym kryzysie który pozostawił po sobie poprzedni trener.Temu klubowi pomoże totalna rewolucja zaczynają od właściciela i jego prawej ręki największego kłamcy aż po tych trampkarzy którzą grają i ośmieszają nasz klub
0
milan2002
milan2002
10 lutego 2014, 13:23
Widać, że Boban się nie bawi w zbytnie uprzejmości i wali prosto z mostu jak jest.
0
Maximilanista
Maximilanista
10 lutego 2014, 11:40
Myślę, że najłatwiej jest założyć, iż Boban ??leci z czymś?? od razu do prasy. A przecież najczęściej dzieje się to tak, że to dziennikarze (bo to jest przeciez ich praca, za to biorą pieniążki) dopytują różnych znanych ludzi ze środowiska o ich opinie dotyczące tego czy tamtego. Winić Bobana za to, że odpowiada w zgodzie ze swoimi poglądami (które artykułuje konsekwentnie od 3 lat, i które ? co daje mu asumpt ku temu, by w nich trwać ? jakoś dziwnie trafne okazują się w obliczu próby czasu), bez bawienia się w pustawe hasełka czy kombatanckie wspomnienia ??dni pełnych chwały i potęgi??. Pytają go o tu i teraz, to odpowiada. Konkretnie. Chórek odtwarzający unisono starą śpiewkę o konkurencyjności, DNA, mistrzach, projekcie modego Milanu i ogromnych zasługach prezesa i tak jest bardzo liczny. Po co jeszcze jeden zaklinacz rzeczywistości do tego towarzystwa. Jeszcze ich nie dość? Kochanowski jak krytykował Rzeczypospolite za chaos, bałagan, słabość, prywatę, zespsucie, upadek obyczajów czy brak wyobraźni politycznej, to w co grał? Jaki miał w tym interes? Kim był? Stękaczem i wichrzycielem? Czy moze jednak patriotą, zatroskanym o losy Ojczyzny? Historia to poecie przyznała racje, choć wielu jemu współczesnych uważało go za tego, co niepotrzebnie jątrzy i psuje. Może hiperbola, po jakiej pozwoliłem sobie pojechać, wyda sie komuś śmieszna czy głupia, ale piszę o mechanizmach i motywach ? a te są w obu przypadkach te same, choć płaszczyzny jakże różne i trudne do porównania. Zobaczmy najpierw na miejsce w tabeli, które zajmujemy, dorobek punktowy, jaki uciułaliśmy, stratę do lidera z Turynu i wreszcie ? niedorozwinięte oblicze gry, jakie prezentujemy nie od tygodnia, nie od miesiąca, nie od roku nawet ? tylko dłużej, a potem bawmy się w domysły odnośnie ukrytych motywów Bobana.
0
rafal996
rafal996
10 lutego 2014, 11:21
Jestem mocno sceptyczny co do obecnej postawy Bobana. Zastanawiam się co on chce osiągnąć, bo na pewno nie pomaga. Są rzeczy, które powinno się mówić w cztery oczy, a nie lecieć do prasy. Ze strony Zvonko słyszymy tylko i wyłącznie ostrą krytykę, która szczerze mówiąc nie jest szczególnie konstruktywna.
0
marass2
10 lutego 2014, 10:39
Porównywanie Balo to Ibry, Messiego czy Ronaldo jest śmieszne. Porównywanie go do drugiego garnituru napastnióków też nie jest trafne. Widziałem jeden mecz, w którym Balo wzniósł się na wyżyny i wyróżniał się na tle innych topowych napsatników: Niemcy - Włochy. TO jest piłkarz, o którym mówi się w kontekście wybotności i wielkiego talentu, ale jego statystyki nie powalają. W meczu z Napoli Higuain odstawiał Balo poziomem o dwie długości.
0
pazioni
Moderator pazioni
10 lutego 2014, 10:34
Jak tu się nie zgodzić, z tym co mówi.
0
Hali1550
10 lutego 2014, 10:30
Wie co mówi.
0
marekadam
marekadam
10 lutego 2014, 09:33
Śmiech przez łzy po tym co ostatnio zobaczyłem na boisku w Neapolu. Przepaść pomiędzy Milanem i Napoli jest ogromna. Przykład to chociażby ostatnie Mercato. Zakupy wykonane z głową i według wskazówek trenera. A u nas. Zbieranina potencjalnych talentów, piłkarzy z problemami w klubach lub z kończącymi się kontraktami. Cyrk. Trochę nie na temat pociągnąłem. Jeśli chodzi o wypowiedź Bobana, to niestety trzeba mu przyznać rację. Budowanie zespołu na chimerycznej pseudo gwieździe jest bardzo ryzykowne.
0
Maximilanista
Maximilanista
10 lutego 2014, 09:01
Ha, stawianie tutaj legendy, jaką jest Zvonimir Boban jako tła (w dodatku bladego) dla dzieciaka Balotellego, prezentowane tutaj przez kolegę Misterio jest po prostu szczytem żenady i oznaką kompletnej ignorancji. Chorwat był częścią wspaniałej drużyny Milanu ? wspaniałej nie tylko pod względem sportowym, ale przede wszystkim ? mentalnym. To była grupa ludzi, którzy etos Rossoneri nosili głęboko w sercu. Pod tym względem obecna zgraja ??mistrzów?? i ??talentów?? to po prostu karły. Stawianie takiego chłystka, obrażalskiego, niedorozwiniętego charakterologicznie i mentalnie jakim to chłystkiem jest Mario - ponad Zvoinimira, tylko dlatego, że ten pierwszy JEST TERAZ, a ten drugi TYLKO BYŁ, I TO DAWNO, to obraz przykrego upadku obecnego Milanu. To już nie tylko działaczy, lekarzy, trenerów i piłkarzy mamy średnich lub nieudacznych ? coraz większa część kibiców Milanu równa poziomem. Brak szacunku dla kogoś, kto tyle dał naszej drużynie, który pozostał Rossonerim na zawsze, który zawsze ? ale to zawsze ? cechował się wielką inteligencją, wspaniałą postawą na boisku, silnym charakterem, charyzmą oraz nieprzecietną w tym środowisku dojrzałością jest w moich oczach mocno problematyczne w aspiracjach do nazywania siebie Rossonerim. Balotelli miał ogromny udział w historycznym 6:1 MC nad MU! Gdzie tam pastuchowi Bobanowi do tego wyczynu! On był tylko współtwórcą wspaniałego i porażającego zwycięstwa nad Barceloną 4:0 w finale LM w 1994 (podobno kolega Misterio zaczął wtedy kibicować Milanowi. Cóż, pewnie jako 4, 5 latek, bo nie ma świadomości co do wagi ani obrazu tej glorii). Zmiażdżenie w porywającym, w bezwzględnym stylu naszpikowanej gwiazdami (ze Stoiczkowem i Romario na czele) Blaugrany jest do dziś oceniane przez ogromną część fachowców za najlepszy występ jakiegokolwiek zespołu w finale Ligi Mistrzów czy też PeMK w nowozytnej epoce. Zamnij jadaczkę, Boban! Buty ci czyścić Balotellemu, co to tak wspaniale grał w MC, że się go pozbyto za mniejsze pieniądze niż go nabyto! Taki był kluczowy w MC! Taki był kluczowy wczesniej w Interze,że też go spieniężono z ulgą. Gigant. Po prostu gigant! Gdzie nie poszedł, tam był kluczowy i niezastąpiony!
0
10 lutego 2014, 08:21
Nie on tylko wygral Lige Mistrzow, Puchar Wloch i Mistrzostwo w wieku gdy Boban jeszcze na ksiedza Zorro mowil, potem Mistrzostwo Anglii i Puchar w tym mial gigantyczny udzial w historycznym meczu 6-1 z United. Potem w Milanie swoja gra zapewnil Lige Mistrzow co mecz bedac najlepszym na boisku. Ale nie, on nie robi roznicy. Wielki pan Boban, ekspert od wszystkiego, milanowski Jan Tomaszewski tak rzekl i swiete. Smiem twierdzic ze robi wieksza roznice na boisku niz robil Boban a ogladam Milan od 94. Niech Pan szanowny Zvonimir zobaczy kogo w druzynie mial On (pol kadry to v-ce mistrzowie swiata, w tym Maldini, Albertini, do tego Cafu, Weah, Savicevic, zadnych Boner, Mexesow, Constantow, Nocerinow) a kogo Mario!?
0
Milanista1996
Milanista1996
10 lutego 2014, 01:00
Balotelli jest młodziutki, wszyscy oczekują że będzie grać jak Ibrahimovic ... Ibra jak zaczynał kariere żył z podań... Teraz jest doskonały i sam potrafi wygrywać mecze ... Balotelli również od czegoś musi zacząć ... On potrzebuje podań i tyle. Dużo by zmienil jakiś fenomen w pomocy który obsłuży Mario i pozwoli mu na dokończeni akcji ... Taka prawda - bez podań Mario jest bezużyteczny ... z podaniami - Może wybić się i zostać Wielkim Piłkarzem ! Co do Samej wypowiedzi Bobana - To jest profesjonalista lecz cięzko mi uwierzyć by wypowiedział takie słowa co do Mario ... Ostatnio też taka wielka pomyłka była ... sądzę i teraz tak jest. Pozdrawiam . FORZA MILAN
0
Kaineq
Kaineq
10 lutego 2014, 00:20
#3 śmieszna wypowiedź, kim on jest, żeby być wspaniałym trenerem i żeby odmienić w tym burdelu cokolwiek? Nawet Mourinho nie dałby rady z tak słabym składem i z tymi ludźmi którzy grają papę dzięki Allegriemu.
0
Rocker
Rocker
10 lutego 2014, 00:08
Nie pomaga mówiąc takie słowa...
0
9 lutego 2014, 23:26
Balotelli talentem przewyższa Bobana ,a ten sie chyba na niego po prostu uwzioł
0
Mi(L)anista
9 lutego 2014, 23:03
Nic dodać nic ująć
0
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
9 lutego 2014, 22:26
A jutro będzie sprostowanie jego wypowiedzi?
0
Fressssh
9 lutego 2014, 22:21
A ten ciągle się przypieprza... Fajnie się komentuję jak się w tym całym burdelu nie bierze udziału :)
0
Fanatic
Fanatic
9 lutego 2014, 21:22
NIestety ale chyba ten czlowiek wie co mowi! Balotelli potencjal ma, ale nie ma i nie bedzie mial cech charakteru ktore mu pozwola zostac prawdziwa gwiazda. Z reszta to co we mnie najbardziej uderza to to ze kiedys w Milanie grali profesjonalisci!! a teraz do Milanu trafiaja albo wypalone gwiazdy albo raczej celebryci niz pilkarze. Jestemy w tej chwili takim Cyrkiem w ktorym ilosc klaunow na metr kwadratowy zdecydowanie przewyzsza rozsadna srednia! Taka niestety jest w tej chwili rzeczywistosc Milanu, pilkarze niechciani, darmowi, majacy problemy z wlasnymi glowami...do tego dochodzi darmowy trener bez doswiadzczenia (nie ublizajac Sedorfowi)
0
waldo
9 lutego 2014, 21:11
No pewnie, wcale nie robi różnicy, zwłaszcza sezon temu, gdzie bramkami pociągnął nas na 3 miejsce. W City jego kluczowe podanie zapewniło Manchesterowi mistrzostwo Anglii po bardzo długiej przerwie. Nieraz jego stałe fragmenty - czy to wolne, czy to karne ratowały nam skóre. Jak zwykle - obrona popełnia głupie błędy i traci bramy, a Balotelli jest temu winny, wszystkiemu :)Balotelli się nie rusza? Może już jestem ślepy, ale widziałem zawodnika z numerem 45, który aż cofał się do środka pola po piłkę, żeby wspomóc w rozegraniu gdy trzeba było, a w pressingu też nie był taki straszny. Przynajmniej z resztą się zgadza, że tylko Taarabt zrobił dobre wrażenie i że potrzebny jest klasowy środkowy pomocnik. Ale też obrońca. Zastanawia mnie traktowanie Bobana jak jakiegoś Boga przez wielu użytkowników tutaj
0
gorylmagila
gorylmagila
9 lutego 2014, 21:08
Kolejna trafna wypowiedź tego Pana. Dlaczego w obecnym składzie nie mam graczy z takim charakterem, takimi umiejętnościami. Najwyraźniej trafiliśmy na złą epokę Milanu. Na starość będzie co oglądać, miejmy nadzieję.
0
WicioACM
9 lutego 2014, 21:08
Dobrze gada, ale jeśli Mario ma odejść przez rasizm to bardzo mi go szkoda.
0
stasq_acm
9 lutego 2014, 20:39
Zvone in, Klubowy Łgarz WON ;)
0
KorekACM
9 lutego 2014, 20:37
Zadziwiają mnie wypowiedzi Bobana :) ale o tym żeby nas trenował to można tylko pomarzyć:)
0
KAZUYAH
9 lutego 2014, 20:26
Każdy jego komentarz odnośnie Milanu jest trafny... na trenera go! :D
0
Dante7
9 lutego 2014, 20:11
ma racje
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się