Jednym z bardzo dziwnych mitów jest to, że Silvio łata swoje długi za pomocą Milanu. Jest dokładnie odwrotnie, Milan jest rok w rok deficytowy i macierzysty koncern, czyli Fininvest rok w rok pokrywa manko.
Wolfenstein:
Biznes jest po to by na nim zarabiać, a Milan to dla Berlu biznes.
Berlusconi już nie kocha Milanu, chce tylko by miliony które inwestował przez te wszystkie lata mu się zwróciły.
Tak to sobie tłumacze :)
0
Wolfensteinostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-02-20
13 marca 2014, 22:27
Dajcie spokój, Łysy co by nie mówić ma kontakty i potrafi załatwić dobrych piłkarzy, ale do tego trzeba mieć pieniądze. Z zerowym budżetem nie da się nic zrobić. Winnym obecnej sytuacji jest Berlu, który nie dość, że nie inwestuje w Milan, to jeszcze nie chce sprzedać udziałów, a do tego łata długi w swoich firmach pieniędzmi Milanu...
Jak wiesz, na skutek focha Gallianiego, Barbara nie ma nic do powiedzenia jeśli chodzi o transfery. Rozdzielono ich kompetencje i jej uwagi zostały zignorowane. Ponadto, ludzie, którzy jeszcze się szukaniem i oceną zawodników zajmują, podlegają Gallianiemu, także jeśli ich praca jest kiepska, to także on za to odpowiada. Pozdrawiam
Larry David;
Nie próbuje go usprawiedliwiać, odpowiedziałem tylko na post użytkownika gorylmagila.
A to że sieć scoutów nie funkcjonuje to już inna sprawa.
W normalnych klubach jest tak jak napisałem. Czy na przykład w Barcelonie Rossel szukał piłkarzy ? nie to nie on, od tego miał ludzi.
Według Ciebie to gdyby nie Galiani to w ogóle nikt nie szukał by piłkarzy ? Skoro ''nic takiego w tym klubie nie funkcjonuje'' .
Jest ktoś niekompetentny, ale jednak ktoś kto tym się ma zajmować a że mu nie idzie niech go Baśka wywali na zbity pysk w takim razie
Się uśmiałem. Jaka sieć scoutów, nic takiego nie funkcjonuje w tym klubie. Opieramy się na znajomościach Gallianiego z mniej lub bardziej podejrzanymi agentami, którzy wciskają Adriano to co mają. Aha, i ocena przydatności zawodnika należy przede wszystkim do niego i do trenera. Przestańmy go rozgrzeszać na siłę.
Galliani nie jest od szukania talentów, od tego był Braida (nie wiem kto teraz się tym zajmuje) i cały sztab scoutów. Galliani prowadzi rozmowy w sprawie kontraktów i wartości cen za zawodnika, chyba że to właśnie on zastąpił Braide, który dopiero co odzszedł z Milanu
Identyfikować łgarz potrafi, patrz Matri, Mesbah, Birsa i ze 200 innych!
Nowy projekt? A to ten już jest stary? Młody Milan się skończył. Co sezon nowa idea.
Łysym dekiel zrywa hurtowo..