Kiedyś trudno by było przypuszczać że będzie nam brakować piłkarzy, którzy mieli małe umiejętności lecz serce do walki.
Niestety Milan to historia Gallianiego...
Brakuje mi trochę Antosia. Nie jego gry, ale charakteru. Walczył, biegał przez 90 minut, mu zawsze zależało, nigdy nie odpuszczał. A teraz piłkarze grają tak od niechcenia...