SCUDETTO


Conte: "Milan bardzo groźny"

28 listopada 2011, 15:47, House Aktualności


46 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
gimlord123
29 listopada 2011, 17:24
Cavani nie zagra, ale szczerze mówiąc to nawet nie liczyłem na wygraną Napoli, wierzę, że remis mogą ugrać spokojnie, a przy odrobinie szczęścia może coś więcej... Co do dyskusji o Starej Damie. Zgadzam się z tym, że przypominają Milan z zeszłego sezonu. Ale jednak wciąż brakuje im tego czegoś, jak dla mnie, mają odrobinę słabszą kadrę od nas. Nie mają tak dobrego obrońcy, przez którego nie straciliśmy wielu bramek, nie mają też takiego killera jakim jest Zlatan, który sam wygrał nam kilka meczy. Juve będzie brakować regularności w wynikach. Obstawiam dla nich 2. miejsce, za Milanem.
0
rafal996
rafal996
29 listopada 2011, 17:07
No niestety :( Szanse Napoli spadają dość znacznie.
0
Kacapa7
Kacapa7
29 listopada 2011, 16:07
Cavani nie zagra w dzisiejszym meczu :(
0
rafal996
rafal996
29 listopada 2011, 13:14
miszka820, generalnie się z Tobą zgadzam. Piszesz, że kilka spotkań Juve wygrało w wielkim stylu - zgoda. I nadal porównałbym to do zeszłorocznego Milanu. Była tam wtedy podobna determinacja, wszystkim przyświecało odzyskanie scudetto po latach, wszyscy ciężko na to pracowali. Allegri jeszcze dużo eksperymentował, zespół nie zawsze odpowiadał na to odpowiednio. Były mecze piękne i efektowne, gdzie MIlan czarował stylem, były też nudne i nijakie, gdzie ratowały nas pojedyncze przebłyski formy czy nawet szczęście. Podobnie teraz ma Juventus, też zdarza im się, że trybiki trafiają na swoje miejsce i maszyna działa perfekcyjnie, ale często jeszcze brakuje pomysłów, nie ma pewnych wyuczonych zachowań, zostają wytrąceni z rytmu. To zupełnie normalne na tym etapie. I tak jak mówię, Milan wygrał w ten sposób ligę rok temu, więc teraz może wygrać Juve. Z tym, że będą mieli trudniej, bo Milan miał za konkurentów praktycznie tylko wypalony Inter, a teraz Juventus musi stawić czoła choćby bardzo mocnemu Napoli oraz coraz mocniejszemu, już okrzepłemu Milanowi. Będzie bardzo ciekawa walka. A za rok to dopiero się będzie działo!
0
miszka820
29 listopada 2011, 11:52
Ulis przepraszam ,że nie odniosłem się do Twojego postu , który jest ciekawy i byłby fajnym wstępem do dyskusji , ale dopiero go przeczytałem.. Wolę jednak nie przeciągac wątku, bo to w końcu strona Milanu i udzielam się w pewnym sensie korzystając z uprzejmości gospodarzy tego serwisu .Pozdrawiam i może kiedyś będzie okazja , żeby omówic kwestie taktyczne poszczególnych zespołów w świecie Calcio
0
rafal996
rafal996
29 listopada 2011, 10:27
Patrząc na osiągnięcia Juve z przeszłości, trudno nie poczuć podziwu i zazdrości. Gdyby nie calciopoli, w tym roku mieliby szansę na wywalczenie trzeciej gwiazdki, podczas gdy Milan nadal nie ma drugiej! Poza tym wciąż mają szansę być pierwszy włoskim zespołem, który dostanie srebrną gwiazdkę za 10 pucharów - tu nam jest jeszcze dalej, niż do drugiej złotej. Fakt, że na arenie międzynarodowej jesteśmy znacznie lepsi, ale w samych Włoszech Juventus bije wszystkich na głowę. Dlatego bardzo bym się cieszył, gdyby Milan wygrał jeszcze te dwa mistrzostwa i wreszcie zdobył drugą gwiazdkę, o której marzę od dzieciństwa ;) A dziś chyba wszyscy kibicujemy Napoli. Mnie by ucieszył nawet remis.
0
Adi Acm
29 listopada 2011, 10:12
Stara Dama ma tą przewagę, że nie gra w tym sezonie w pucharach. Ich głównym celem jest Scudetto i na finiszu rozgrywek świeżość i kondycja będą miały ogromne znaczenie. Pytanie tylko jak długo Milan powalczy w LM i czy wpłynie to na bezpośrednią walkę o Scudetto?
0
AndreaP21
29 listopada 2011, 09:53
Będziemy mistrzami, choć Juve również ma spore szanse.Forza Milan!
0
Maximilanista
Maximilanista
29 listopada 2011, 09:22
Ja akurat należę do tej części kibiców Milanu, która nie tylko nie lekceważy Juventusu, ale i uważa drużynę z Turynu za równorzędnego rywala dla Rossonerich. Zgadzam się z wieloma tezami o słabości Juve przytoczonymi przez Ulisa. Tyle że...niemal wszystkie te zarzuty można by śmiało odnieść do Milanu zeszłej jesieni. Też wtedy mówiło się - raczej słusznie - że nasza drużyna nie ma stylu, że gra ofensywna opiera się u nas na indywidualnych akcjach, na umiejętnościach poszczególnych zawodników. Też naszym wielkim atutem była wówczas ''jedynie'' determinacja i ambicja, wygrywaliśmy przede wszystkim świetną grą defensywną zespołu (kto dziś ma najlepszą, tracącą najmniej bramek obronę w Serie A?). A mimo to ciułaliśmy te punkty, i nawet kryzys, który nas dopadł w okolicach lutego (a wszyscy podkreślają, że i dla Juve nadejdą cięższe dni) nie był w stanie powstrzymać nas w drodze po Scudetto. Analogii jest wiele (róznic też sporo, oczywiście, bo nie może być inaczej - mówimy jednak o dwóch różnych klubach), włącznie z nowym, utalentowanym trenerem, który wyraźnie odciska piętno na grze swojego zespołu. Dlatego raczej z niepokojem patrzę na marsz Juventusu, i mam nadzieję, że Napoli urwie im punkty. Jeśli Bianconeri jednak wygrają, mój niepokój jeszcze wzrośnie.
0
rafal996
rafal996
29 listopada 2011, 09:14
Widzę, że dyskutujemy o Juve, ok ;) Trzeba zaznaczyć, że jest to na pewno zespół, którego trzeba się bać. Oni mają regularność, która wyniosła ich na pozycję lidera. Mają też entuzjazm i ogromną determinację. Trochę mi pod tym względem przypominają Milan z poprzedniego sezonu - stylu jeszcze nie ma, wiele elementów szwankuje, ale jest ogromna wola powrotu do wygrywania. Każdy ich ruch ma w perspektywie widoczne scudetto, to widać i to może ich prowadzić z taką siłą aż do końca. Trudno mi oceniać kadrę. Jest mocna i dość wyrównana, chociaż ma jeszcze pewne braki, jak u wszystkich. Niemniej jednak są na pewno na dobrej drodze. Trener jest świetnym motywatorem i jego drużyna gra jak nakręcona. Ale nie widzę u nich jeszcze stylu, tożsamości. Pokonują inne drużyny determinacją i entuzjazmem, a nie przemyślanym i własnym sposobem gry. To jest pierwszy etap budowania drużyny, pod tym względem Milan jest już kilka kroków do przodu. Ale pamiętajmy, że już rok temu, na pierwszym etapie budowy, to właśnie Milan wygrał ligę... Juve ma predyspozycje, wreszcie!, żeby wrócić na należne im miejsce na dłużej. Jest idealny moment, są jakby w okresie ochronnym - brak meczów w pucharach, względny spokój, nowy stadion dodatkowo motywuje, nowy trener i zdeterminowana kadra. Jest jednak zasada, że każda seria kiedyś musi się skończyć i nie ma drużyn, które w toku sezonu nie przechodzą przynajmniej jednego kryzysu. Juve też to czeka, więc nie mam wątpliwości że stracą punkty. Pytanie tylko, czy szybko powrócą, czy może stracą parę w drugiej części sezonu. Na to bym jednak nie liczył. Na ten moment są oni niesamowicie groźni, mogą w lidze ograć każdego i zdecydowanie są razem z Milanem faworytem do scudetto. Natomiast twierdzę nadal, że czysto piłkarsko oraz kadrowo, Milan jest już o poziom wyżej. Obecne Juve nie miałoby szans w LM, chociaż za rok już mogą namieszać. Na razie, przez zmęczenie Milanu i ewentualne kontuzje, mogą wygrać scudetto, ale szykuje się ciężka walka i bardzo możliwe, że znowu wieloletnia konkurencja tych dwóch klubów o najwyższe trofea.
0
MetalMachine
Moderator MetalMachine
29 listopada 2011, 08:02
primo2p Pozamiatane z typem :). Swoją drogą gość był bardzo narwany. Popularność serwisu ma i też swe drugie oblicze ;]. Pozdrawiam.
0
primo2p
primo2p
29 listopada 2011, 00:50
wywalcie tego gościa z pijanym Messim, bo spamuje:p a Juve nie wiadomo kiedy zadyszkę złapie, nie liczy na to, tylko sami wygrywajmy, a wtedy niech przeciwnicy robią co chcą...
0
Ulis
29 listopada 2011, 00:31
Cóż ja dość często oglądam mecze Juventusu dorzucę więc kilka groszy od siebie. Cieszy wysoka forma Juve, ponieważ jak zostało już wspomniane - to podnosi poziom całej ligi. Z racji iż nie grają w europejskich pucharach mają dość dużą przewagę nad drużynami z Mediolanu czy też nad Napoli, które niestety grą co 3 dni nie zawsze są w stanie zaprezentować maksimum swoich umiejętności w lidze. W zasadzie - to największy atut bianconerich. Jednakże ich zespół wcale nie prezentuje się tak mocno, przy całym szacunku do naszego odwiecznego przeciwnika. Został wspomniany Chiellini - nie gra od na lewej stronie obrony, ponieważ brakuje tam gracza lepszego. Ów zawodnik od początku sezonu wybitnie zawodził na środku obrony i nawet niepewny Bonucci prezentuje się tam dużo lepiej. Nie można było więc bezproblemowo posadzić go na ławce, dlatego też został przesunięty na lewą stronę defensywy, w której nie radzi sobie tragicznie, aczkolwiek kompletnie nic nie wnosi do gry ofensywnej, gdzie dużo lepiej od niego prezentuje się Grosso (pomijając jego kiksy w defensywie...) Odnosząc się także do postów użytkownika miszka820 nie zgodzę się z twierdzeniem, iż Juventus prezentuje polot i że owa drużyna jest poukładana. Czego drużynie z Turynu odmówić nie wolno to determinacja i zaangażowanie, aczkolwiek jej ataki są naprawdę toporne, dość często przypadkowe i w całym meczu dość sporadyczne. Oglądając ich mecze może imponować zawziętość, pressing i wola walki (co zapewne wiąże się z tym, iż sam Conte w swojej karierze piłkarskiej tak właśnie grał), jednakże oglądając sposób poruszania się ich napastników łatwo dojść do wniosków iż jest dość przypadkowa i chaotyczna. Dwa - Juventus nie umie narzucić swojego stylu gry. Bo takowego nie posiada. Nie umie także grać przeciwko typowo defensywnie ustawionej drużynie - wynika to z faktu, że zespół ten nastawiony jest na grę z kontry, zaś w ataku pozycyjnym okropnie kuleje. Ratują go czasami tylko popisy indywidualne poszczególnych zawodników - mowa tutaj o Pirlo i Vucinicu. Nie wspomnę także o dość krótkiej ławce rezerwowych - w meczu z Napoli nie zagra Marchisio i tylko Pazienza może za niego wejść z ławki. Są to zaś gracze o całkowicie odmiennym profilu, łączy ich jedynie to iż obaj grają w linii pomocy. Podobnie jest w formacji defensywnej - kiedy na boisku gra Chiellini, Bonucci oraz Barzagli, na ławce rezerwowych nie ma żadnego stopera. Jedynym ich możliwym zmiennikiem jest Sorensen, który najczęściej nie łapie się nawet na ławkę rezerwowych. Jedyną kompletną formacją są skrzydła i atak, choć zmiana preferowanej przez Conte taktyki sprawiła, iż jest ich po prostu za dużo. Na trzy pozycje ofensywne Juventus posiada 9 graczy (Matri, Quagliarella, Del Piero, Pepe, Krasic, Ellia, Estigarribia, Giaccherini, Toni). Uważam więc, iż Juventus nie sięgnie po Scudetto w tym roku. Brakuje mu do tego odpowiednich argumentów - to oczywiście moja subiektywna opinia. Nie zmienia to faktu, iż nadal z ciekawością będę oglądał ich spotkania i miał cichą nadzieję na jakiś progres. Calcio potrzebuje silnego Juventusu, a ostatnimi latami to jedyna drużyna, która na poważnie inwestuje na rynku transferowym. Inna kwestia, iż zazwyczaj są to zakupy bądź przepłacone, bądź nietrafione. Jednakże w tym sezonie prezentują się lepiej, choć ich braki tak w taktyce, jak i kadrowe są widoczne gołym okiem. Kończąc mój przydługawy post stwierdzę, że jest to jednak drużyna, której lekceważyć nie wolno i wydaje mi się, iż z pewnością uda się jej zająć miejsce premiujące do startu w Lidze Mistrzów.
0
Kush
28 listopada 2011, 22:38
Nie wiem czemu ale jakoś go nie lubię, Juve ma potencjał w tym sezonie i myślę, że kibice starej damy mogą realnie myśleć o zdobyciu przez klub Serie A ale to dobrze bo Włoskiej Serie A jest również potrzebny silny Juventus.
0
miszka820
28 listopada 2011, 21:51
kryst2 Bez urazy , ale jeśli już zabrałes głos , to wypadałoby miec pojęcie w temacie .Wymieniasz Grosso i De Ceglie , którzy praktycznie nie grają , Elię ( całe 45 min w tym sezonie) i Krasica jako argument na przeciętnośc Juve . Tymczasem wymienieni gracze to rezerwowi i głębocy rezerwowi . Reszta gra fajnie , boków obrony nie zamieniłbym obecnie z Milanem przy całej sympatii do Abate . Atak jest mało gwiazdorski , ale wybiegany , skuteczny i często efektowny(przypomnij sobie co Mirko robił z obroną Milanu) .Dodatkowo pracuje w obronie czego o piłkarzach Milanu raczej nie można powiedziec (taki bonus za brak gwiazd ;) ). Natomiast środek pola wymiata . I jasne ,że ta ekipa potrzebuje wzmocnień i to wielki atut , że nie gra w pucharach ,ale naprawdę sugeruję szacunek wobec tego co rodzi się w Turynie , ponieważ Stara Dama powraca na właściwe tory, na czym zyska cała liga
0
milanek22
28 listopada 2011, 21:38
No teraz jesteśmy groźni, oby jutro Juve przegrało z Napoli! Gdyby MILAN wygrał z Juventusem, to by był na 1-szym miejscu w lidze:)
0
Bandon
Bandon
28 listopada 2011, 21:37
Dobrze. Niech się Conte boi. ;)
0
kryst2
28 listopada 2011, 21:33
Lewa obrona w Juve to dramat ale jest światowy wakat na tą pozycję mieli Zieglera ten Conte nie przekonał to go oddali do Fenerbahce. Był w zeszłym roku Traore wrócił z powrotem do Anglii. Zostali tylko De Ceglie i Grosso a i tak grywa tam Chiellinii i to pozostawię to bez komentarza bo jednak Giorgio gra lepiej na środku a na Lewej gra bo musi ;). Lichsteiner trzyma solidny poziom ale też bez rewelacji. Środek pola Juventus ma bardzo silny gorzej ze skrzydłowymi Ellia to cień gracza z Mundialu i zawodzi na całej linii, na zwody Krasica obecnie nikt się nie nabiera bo i repertuar zagrań Serba jest bardzo mały. Atak to solidność i tylko tyle. Juve jest umotywowane i tylko dzięki, że nie grająw pucharach będą się liczyć o końcowy triumf bo braki w tej drużynie w grze na dwa fronty są za duże. Co do Napoli postawili na LM jeszcze jeden mecz z najsłabszym w grupie z Villareal i są w 18 i potem przez te prawie 3 miesiące mogą się skupić do walki ponownie o eliminacje do LM bo o wicemistrza może być jjuż za późno.
0
wilku94
wilku94
28 listopada 2011, 21:24
David INZAGHI Fajnie, że dobry humor ich nie opuszcza :D
0
Dawidoo8
28 listopada 2011, 19:59
Juventus jest w tej chwili bardzo dobrze pukladana druzyna. W grze czuc swiezosc, polot, moze troche brak zgrania, ale goruje przede wszystkim determinacja, chec zwyciestw oraz to co we Wloszech nie spotykane, presing oraz walka o kazda pilke. Jesli zespol Conte nie dopadnie kryzys, bedzie to bardzo mocny rywal w walace o scudetto, zwlaszcza, ze wszyscy w Turynie sa bardzo glodni sukcesu, a i wydaje sie, ze aby to uczynic postawiono na odpowiednich ludzi;) Jestem kibicem Milanu, ale bardzo podoba mi sie Juventus w tym sezonie, uwielbiam ogladac dynamiczny, walczacy zespol, zostawiajacy na boisku duzo zdrowia, tak gra obecnie Juve;)
0
David INZAGHI
28 listopada 2011, 19:56
Sorry że nie na temat, ale muscie to zobaczyć ^^ : http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=7yTkT9P1fqM
0
Kacapa7
Kacapa7
28 listopada 2011, 19:49
Napoli ma niezwykle zgrany zespół, a także świetnie opracowaną taktykę 3-4-3 gdzie potrafią bronić całym zespołem i kontratakować dużą ilością zawodników. W meczu z City podczas ataku pozycyjnego gości Cavani wybił piłkę 2 metry przed bramką, niebywałe mało który napastnik wróciłby się do połowy. Poza tym Azzurr mają takie indywidualności, które potrafią w pojedynkę wygrać spotkanie: wspomniany Urugwajczy, Hamsik czy też Lavezzi, który gra na maksimum w każdym meczu. Juve to nie są oczywiście patałachy przyznam, że dawno nie oglądałem ich w akcji, ale San Paolo to bardzo ciężki teren, dlatego właśnie z góry daję im małe szanse. Poczekajmy do jutra to się przekonamy. Śmiem twierdzić, że fani Juve po obejrzeniu ostatniego meczu LM z udziałem Neapolitańczyków bardzo obawiają się najbliższego rywala ;)
0
Michał Nowak
28 listopada 2011, 19:44
miszka820, czyli się zgadzamy, bo ja też nie widzę powodu, by nazywać Napoli potęgą :) W Serie A nie ma potęg, ponieważ wszystkie najlepsze w ostatnich dwóch dekadach drużyny są w trakcie odbudowy. Z kolei reszta, dopóki nie pozyska jakiegoś przebogatego sponsora, nigdy nie będzie miała szans na scudetto. Remis jest także dla mnie prawdopodobny, ale jeśli miałbym już wskazywać zwycięzcę, to jednak postawiłbym na gospodarzy. Dobrze grają bowiem przeciw ofensywnie usposobionym drużyną, a właśnie tak stara się prezentować zespół Conte. Pozdrawiam, MN
0
miszka820
28 listopada 2011, 19:31
a Juve jak za starych dobrych czasów z zastrzeżeniem ,że im dłużej będą Mediolańczycy grali w CL tym większa szansa Juve na scudetto.. Ps. przepraszam za post pod postem , nie wiem jak ,ale przypadkiem dodałem 1 częśc
0
miszka820
28 listopada 2011, 19:27
Nie potrafię wczuc się w rolę i odpowiedziec co by było gdyby .. :P Wiem natomiast ,że Milan jechał na farcie aż do fartownego strzału Marchisio :) Hamsik nie , Lavezzi bardzo tak , Cavani tak , Cannavaro raczej tak .To byłoby na tyle . A co do jutrzejszego spotkania to nie jest tak ,że jestem pewny wyniku ( tym bardziej bez Markiza ) , ale nie widzę powodów , żeby nazywac Napoli potęgą i im czapkowac . Jutro typuję remis a walkę o tytuł pomiędzy Milanem
0
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
28 listopada 2011, 18:53
Liczę że Napoli wygra z Juve. W lidze nie zachwycają ale jeśli chcą się liczyć muszą wygrywać z takimi zespołami jak Juventus.
0
miszka820
28 listopada 2011, 18:36
Michał Nowak Napoli nie ma lepszego zespołu , ma maksymalnie 3 zawodników , którzy mogliby grac w 1 jedenastce Juve i kibicom Milanu radziłbym podchodzic bardziej serio do zespołu z Turynu , bo coraz częściej widzę tu wpisy o jechaniu na farcie czy przeciętnym zespole . Juventus ma obecnie i tak jakieś 2-4 pkt mniej niż na to zasłużył , Conte w zakresie mobilizacji i umiejętności wykorzystania potencjału jest świetny , a kadrę Juve ma bardzo szeroką . Nawet jeśli przyjąc ,że to Milan przez wzgląd na Ibrę jest faworytem , to jedynie nieznacznym ..
0
Martino_Milano
28 listopada 2011, 18:31
http://www.youtube.com/watch?v=7yTkT9P1fqM&feature=youtu.be Macie tańczących Pato, Robinho i Silve :D
0
kondiACM
28 listopada 2011, 18:20
Mam nadzieje że Napoli pokaże jutro pazur i urwie punkty Juve. Stara Dama ma przewage nad innymi tym że nie bierze udziału w europejskich pucharach. Milan nie ma jeszcze wystarczająco mocnego składu żeby walczyć z powodzeniem w LM i Serie A. Uważam że powinniśmy grać na luzie i bez spinki w LM a skoncentrować się na Serie A bo sił może nam nie wystarczyć. Aż z ciekawości obejrze ten mecz.
0
Michał Nowak
28 listopada 2011, 17:57
Witam! Pod kątem układu tabeli, z punktu widzenia Milanu i Napoli, termin tego spotkania nie mógł być dobrany gorzej. Neapolitańczycy bardzo srogo płacą za swoje sukcesy w LM, co potwierdza choćby ostatnia kolejka Serie A. Juve gra sobie raz w tygodniu, a Azzuri drugi po raz z rzędu będą musieli się spiąć jeszcze w środku tygodnia. Przed nimi też jeszcze bardzo ważny mecz o awans do fazy pucharowej LM. Powinno być ciekawie, a stawiam jednak na Napoli, ponieważ ma lepszy, bardziej zgrany zespół. Pozdrawiam, MN
0
Elldrigar
28 listopada 2011, 17:43
no fakt Napoli miało trudniejszą :D ale jeszcze z niej nie wyszli :D
0
Hali1550
28 listopada 2011, 17:40
W tym Sezonie Seria A nasza i półfinał LM :) a za rok Seria A i LM nasza ;)
0
gimlord123
28 listopada 2011, 17:32
Mam nadzieję, że Napoli im pokaże co nam pokazali :D
0
MichaśACM
28 listopada 2011, 17:09
Milan wreszcie zaczął grać tak jak się od niego oczekuje, i w takiej formie prezentuje się o wiele lepiej od Juve... o czym świadczyć może już kolejny mecz w którym strzelamy 4 gole, i w tabeli mam strzelonych goli najwięcej.
0
Kacapa7
Kacapa7
28 listopada 2011, 17:01
Elldrigar Nie wiem czy to jest dobre porównanie. Spójrz jaką grupę ma Inter a jaką Napoli.
0
TomKox
TomKox
28 listopada 2011, 17:01
Elldrigar Zapomniałeś napisać o LM. :D
0
Elldrigar
28 listopada 2011, 16:53
to że Napoli dobrze gra w LM nie znaczy że pojedzie Juve ;) Interowi tez dobrze w LM się wiedzie ;) myślę że jeszcze w tym sezonie spokojnie obronimy tytuł i jeszcze dołożymy PW :D
0
micharol
micharol
28 listopada 2011, 16:46
Ten Conte to taki ichniejszy Allegri. Ciekawe czy Juve starczy sil zeby caly czas byc liderem
0
TomKox
TomKox
28 listopada 2011, 16:43
Żeby Napoli wygrało i będzie fajnie. ;D
0
wilku94
wilku94
28 listopada 2011, 16:43
No to jutro trzeba trzymać kciuki za Napoli! ;)
0
Abyss
Abyss
28 listopada 2011, 16:31
Zapowiada się ciekawy mecz.
0
Kacapa7
Kacapa7
28 listopada 2011, 16:27
Bójcie się. Mam nadzieję, że Napoli ich złoi. Nie dlatego, że Juve jest liderem i boje się, że nam odskoczą po prostu faworyzuje Neapolitańczyków w tym meczu i uważam ich za bardziej zdeterminowana i lepszą drużynę od Starej Damy. Juventus prędzej czy później dopadnie jakiś słabszy okres.
0
Blady19921002
Blady19921002
28 listopada 2011, 16:26
Szkoda tych dwóch punków zabranych przez sędziego w meczu z Fiorentiną, ale nie ma co płakać. Trzeba iść do przodu po kolejne trzy punkty i liczyć jutro na zwycięstwo Napoli, które u siebie jest w stanie wygrać z każdym. Forza Milan!
0
Solan0
Solan0
28 listopada 2011, 16:25
napoli jest na wysokiej fali w LM jedzie prawie wszystkich i oby i tym razem chcialo im sie pokazac pazur :)
0
KAZUYAH
28 listopada 2011, 15:57
Wyprzedzenie Juve to tylko kwestia kilku kolejek.
0
primo2p
primo2p
28 listopada 2011, 15:56
Dobrze jakby jutro zgubili punkty z Napoli, w końcu urwali nam punkty jak przegraliśmy 3:1, więc fair było by jakby i Starej Damie urwali;d będę trzymał za gospodarzy kciuki:)
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się