Witam! Porównanie do Sokratisa jest tu bardzo na miejscu, bo Nigeryjczyk podobnie nie potrafi wykorzystać otrzymywanych szans. To, co na pewno ich różni, to nastawienie niektórych kibiców. Taiwo wzbudził po prostu więcej sympatii, niż Grek, choć nie za bardzo rozumiem czym to jest podyktowane. Przecież obaj, przed przejściem do rossonerich zapowiadali się bardzo obiecująco... Teksty o tym, że Allegri go pomija w porównaniu ze starszymi konkurentami rodem z Włoch trudno uzasadnić w faktach. Taye zagrał bowiem w pięciu meczach łącznie 333 minuty, Zambrotta w siedmiu 574 minuty, a Antonini w dziewięciu - 585. Nigeryjczyk miał jednak miesięczną przerwę spowodowaną kontuzją. Gdzie ta dyskryminacja i niedawanie szans? Nie przesadzałbym też z podnoszeniem problemów językowych. Nauka kolejnego języka romańskiego nie powinna stwarzać szczególnych problemów. Wiele zwrotów jest przecież identycznych, a gramatyka włoskiego jest znacznie mniej skomplikowana od francuskiej. Ponadto Taiwo mieszkał w Marsylii, której dialekt jest znacznie bliższy włoskiego, niż np. w Normandii. Moim zdaniem nie ma pośpiechu. Jeśli chłopak będzie solidnie pracował, a nie załamie się tak, jak Grek, to nie powinno być źle i jak już kiedyś pisałem, pod koniec sezonu powinien zostać podstawowym graczem. Jeżeli jednak nie da rady, to znaczy, że Milan to dla niego za wysokie progi, bo Serie A wymaga od obrońców znacznie więcej, niż Ligue 1. Trzeba go wtedy będzie sprzedać za możliwie okrągłą sumkę i może zwrócić się właśnie w stronę kolejnego członka Squadra Azzura - Balzarettiego. Pozdrawiam, MN

Szkoda by było się go pozbywać, tak samo jak ktoś już wspomniał o Sokratisie

@Milanese Moim zdaniem futbol to język uniwersalny. Pojechałem tekstem z FM. ;p A Taiwo powinien grać w prostszych spotkaniach jak to w Weronie. Takie moje zdanie.

Obecnie odstaje od konkurentów na swoją pozycję, ale mam nadzieję, że to szybko ulegnie zmianie. Taiwo jest przecież najmłodszy spośród naszych LO :)

Pewnie to kolejna plotka, ale taką sytuacje stworzył Allegri i w mniejszym stopniu sam Taiwo. Gdyby grał regularnie nie byłoby zapytań w sprawie jego przyszłości.

Oby nie... A jeżeli już miałby przejść to wiązałoby się to z koniecznością zakupu jakiegoś lewego obrońcy. Zambrotta jest już stary, a Antosiowi chyba nikt nie ufa w pełni...A przecież i tak mamy pozycje na których potrzebne są zakupy, więc myślę, iż najlepszym rozwiązaniem będzie całkowite postawienie na Taiwo i wiara w jego przebudzenie.

Jak mu nogę odetną to za dobre pieniądze może iść (noga - w sensie fest mocne strzały) Ale naprawdę dużo muszą dać

Ale dlaczego by miał grać w pierwszym składzie? Z przekonania? Za zasługi? Nie zasłużył na razie na pierwszy skład i tyle.

kryst2 Trening to nie wszystko...

Trochę bez sensu wypożyczać Taiwo, bo potrzebny jest

Wg mnie opwinien grać w pierwszym składzie. rozumiem, że jesteś w Milanello i widzisz jak piłkarze pracują na treningach? Nic, bo nie dostał szansy -,- faktycznie 0 meczy rozegrał ...

Mad3y jeżeli gra słobiej od Zabro czy Antosia to nie dostanie szansy by się pokazać, musi na to zaprocować :)

~Milanese No racja, co takiego pokazuje? Nic, bo nie dostał szansy -,- Wg mnie opwinien grać w pierwszym składzie.

Taiwo pontecjał ma pokazał to w Ligue 1, lecz ostatni sezon w Marsylii nie miał za bardzo udany a bardzo przeciętny i to też nie pomogło mu w aklimatyzacji szybszej. Ma jeszcze pół roku by przekonać Max'a i kibiców bo postawa w defensywie pozostawia bardzo dużo do życzenia i nawet pouczenia Thiago Silvy mogą się na niewiele zdać. Milan za bardzo Taiwo też się nie będzie chciał pozbywać bo jest światowy wakat na tą pozycję. Latem dostępny na podobnej zasadzie jak Nocerino będzie Balzaretti i przy pożegnaniu Zambrotty można się pokusić o ściągnięcie reprezentanta Włoch i gracza Palermo.

Jeżeli nie będzie grał, to z pewnością odejdzie i wcale nie będę mu się dziwił...

To ja zadam pytanie inaczej. Co takiego pokazuje Taiwo żeby wychodził zamiast Zambrotty czy Antona? Wydaje mi się że sporym problemem jest również bariera językowa.

Misterio, Antoś czy Zambro na przykład pokazują coś takiego ciekawego, jak brak zawalania bramek. Nie mogę wybaczyć Taiwo tego, jak stał i czekał aż piłka do niego doleci, zamiast zrobić dwa kroki. Każdy widział, że zaraz przeciwnik przetnie to podanie, tylko nie Taye. Antonini i Zambro nie są herosami, ale obaj grają solidnie, raczej nie popełniają błędów, są pewni w swoich poczynaniach. Niestety Taiwo wygląda jak by połknął kij od szczotki. Boi się podań i koledzy boją się do niego podawać. Na razie jego wkład w grę to kilka niecelnych strzałów, a grał w 5 spotkaniach. Zrozumcie, ja też jestem zwolennikiem Taiwo i wiem na co go stać, ale na razie jego kiepska pozycja jest w pełni uzasadniona, bo absolutnie nie spełnia pokładanych w nim nadziei.

A ja sie pytam co takiego ciekawego pokazuje Antonini czy Zambrotta ze uwaza sie ich lepszych za goscia ktory raptem jeden czy dwa spotkania dostal szansy?? W ostatnim meczu kontra Chievo specjalnie ogladalem gre Antoniniego i byl najslabszy na boisku, taki sobie odbior, slabe podanie, slaby strzal.. mala predkosc. Skonczy sie jak z Didacem najwyrazniej a szkoda, bo Taiwo jest o wiele lepszym zawodnikiem niz ww.dwojka jednak bez szans gry w pierwszym skladzie czy nawet tych 15 minut z lawki to nijak sie na nim nie poznamy.

Ale... po co...

Ja bym go nie oddawal

Moim zdaniem nie ma szans. Zostanie do końca sezonu, zagra jeszcze jakieś 7 - 10 spotkań i zobaczymy. Ja liczę na to, że jednak się obudzi.

Ja narazie bym chciał żeby został u nas ;)

Najwidoczniej nie sprawdza sie na treningach. Włoskiego nie umie, francuska liga sie róźni od włoskiej. Po co wystawiać słabszego Antoniniego? widocznie jest lepszy

Chłopak ma ogromny potencjał, ale trudno mu go pokazać grając w co 15 meczu po 7 minut. Niech zagra 5-6 meczu z rzedu po 90 minut, to pokaże na co go stać!!!

Kwestia czy zostanie, czy odejdzie jest po stronie jak się zaprezentuje w pozostałej części sezonu! Nie można się tutaj kierować marzeniami o Jego dobrej grze, tylko obecną sytuacją, nie dziwię się, że Max Go za dużo nie wystawia, bo jak zagrał te kilka razy, to przeciętnie to wyglądało i w obecnej chwili ustępuje miejsca pozostałym skrzydłowym obrońcą... Poczekajmy do końca sezonu, aby ocenić Jego grę:)

Taiwo miał rozwiązać problem obsady lewej flanki. Jak jest wszyscy wiemy. Zagrał w 5 mieczach w dodatku z mocno średnim wynikiem. Często gęsto nie łapie się nawet na ławkę rezerwowych. Z Taye niestety jest coś nie tak. Rozumiem, że zmiana ligi i bariery językowe i taktyczne, ale dość długo przebiega jego adaptacja. Taiwo jeśli chce pozostać w Milanie musi naprawdę zacząć ciężko pracować. Ten sezon jest decydujący i jeśli się nic do czerwca nie zmieni to kto wie co się z nim stanie. Oby nie skończył jak Sokratis.

Taiwo ma zostać, daje mu jeszcze czas i mam nadzieję, że nie okaże się niewypałem.

Nie.Niech Taye zostanie u nas.:P