Smuci mnie niesamowicie, kiedy widzę tak nieudolnie zarządzany Milan. Takiego bagna jakie obecnie jest w strukturach klubu naprawdę nie pamiętam.
Wilece prawdopodobne jest, że w przeciągu pół roku wydamy na odprawy dla zwolnionych trenerów ponad 10 milionów euro. Pieniądze, które można by zainwestować w wzmocnienia kadry, są trwonione tylko i wyłącznie dlatego, że w klubie są sami wariaci.
Przerabialiśmy odejście Allegriego po zakończeniu zeszłego sezonu. Były spotkania, były narady, a i tak Allegri został, bo Berlusconiemu nie uśmiechało się płacić rekompensaty za zerwanie kontraktu. I tak te pieniądze trzeba było Allegriemu zapłacić i tak, więc mieliśmy tylko lekkie przesunięcie w czasie.
Duet Galliani - Berlusconi nie wyciągnął żadnego doświadczenia z tej sytuacji i znowu wpakowali klub w wielkie gówno, jakim było zatrudnienie Seedorfa i danie mu takiego kontraktu, który warantuje mu 10 milionów euro w razie zwolnienia. Lekkomyślność klasy światowej.
Mam nadzieję, że Seedorf zostanie zwolniony po sezonie, ale jednocześnie ciężko mi będzie przeboleć, że mnóstwo pieniędzy może pójść na jego konto za zerwanie kontraktu przez władze klubu. Pieniądze dla których na pewno znalazłoby się lepsze przeznaczenie.
Co do plotek wiążących nas z osobą obecnego szkoleniowca Sevilli, jego kandydatura wydaje mi się bardzo ciekawa.
Studiując jego dokonania trenerskie można dojść do wniosku, że ten facet ma talent trenerski i na pewno można wiązać z nim nadzieje na przyszłość. Jest młody, pojętny i drużyny, które prowadził radziły sobie bardzo dobrze. Jedyną skazą na jego trenerskim CV jest przygoda ze Spartakiem, która nie wyszła tak jak by tego w Moskwie chcieli, ale z drugiej strony wyniki jakie Emery osiągał z Almerią i Valencią były imponujące.
Ósme miejsce w La Liga z beniaminkiem Almerią, a później trzykrotne podium z Valencią + Superpuchar Hiszpanii. No i teraz wisienka na torcie w postaci zwycięstwa w Lidze Europy.
Kandydatura bardzo ciekawa i z niecierpliwością będę czekał na rozwój wypadków.