Robinho prawdopodobnie zostanie u nas jeszcze przez pół roku, bo jakoś mało prawdopodobne wydaje mi się znalezienie klubu, który przygarnie go na pół sezonu i dodatkowo będzie płacił mu wysoki kontrakt. Zapewne skończy się na tym, że odejdzie do Orlando podczas zimowego okienka transferowego, a my w celu uzupełnienia kadry znowu ściągniemy jakiegoś podstarzałego, darmowego zawodnika... Coraz mniej wierzę w transfer skrzydłowego, na początku ten transfer podobno blokował Kaka, teraz Robinho, kogo wymyślą następnym razem, Mexesa?
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż trzy tygodnie temu, 2025-04-20
17 lipca 2014, 21:27
Nani to prawie identyczny wydatek jak Cerci.
Trzeba mieć w gotówce 15 mln ?, jeżeli nie ma kasy - to po co się ośmieszać...
0
gorylmagilaostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15
17 lipca 2014, 13:41
Znając życie na słowach pana eksperta wszystko skończy się. Ile to już piłkarzy było w Milanie ... a rozpoczynali sezon w innej drużynie.
Czytając nagłówek newsa , byłem przekonany , że chodzi o SuperMario , ale bardzo mi ulżyło .Robson powinien już dawno odejść od Czerwono- czarnej potęgi . Nic nie gra , a pieniążki na konto wpływają .jezeli od tego ma zależeć , przyjście Naniego i Cerciego, to musimy wszyscy bardzo w poniedziałek trzymać kciuki.
Gdyby przyszli obydwaj to było by coś, ale nie do końca jestem przekonany co do Naniego, chłop pewnie krzyknie sobie wysoki kontrakt a młodzieniaszkiem już nie jest więc może być to samo co z Mexesem.