Cieszę się, że Pazzini ma tutaj tylu dobrze mówiących o nim ludzi...
Pamiętam moment kiedy przychodził do Nas z Interu w zamian za Cassano- jako jedyny byłem szczęśliwy z obrotu spraw. Reszta obrzucała błotem Nasz zarząd jak i samego zawodnika za ten ruch. A ja wciąż wierzyłem, że będzie z Gianpaolo pożytek...
Później w każdym meczu trzymałem mocno kciuki za tego zawodnika mimo tego, że większość użytkowników tej strony zdecydowanie wolała wystawiać Pato ;) kilka razy nawet przeczytałem o sobie, że jestem głupi z tego powodu...