Allegro to samo- slaby trener . Smutne- Ale prawdziwe, facet sie gubi i boi jak przychodzi co do czego . Majac duzo slabsza kadre Ancelotti to juz nawet nie mowie, Bö allegri moze mu Buty czyscic, a nawet Leonardo nie odstawal w Sumie . Z ta kadra Co teraz Milan ma, ja moge trenowac, i Gwarantuje ze miejsce w tabeli gorsze nie Bedzie.
Problem w tym, że to gracz poprzedniej epoki. Dziś już się tak nie gra, dziś napastnik musi potrafić wygrać pojedynek jeden na jeden, dobrze dograć, wrócić po piłkę, a nie tylko dobrze się ustawić. Szanuję Pippo i podziwiam, chciałbym żeby został, ale niestety nawet gdyby był 5 lat młodszy, to i tak byśmy już nie mieli z niego jakiegoś wielkiego pożytku.
0
mistrzMALDINIostatnio aktywny: tydzień temu, 2025-03-16
4 grudnia 2011, 23:03
Uwielbiam tego piłkarza, ale szczerze ciężko znaleźć dla niego miejsce.
Nie. Wszyscy moga odejsc,ale nie SuperPippo. Allegri powinien dawac mu szanse z ogurasami i wpuszczac czasem np.w 60min. Szanuje Allegriego i to jak poukladal zespol. Ale odejscie Inzaghiego do innego klubu byloby kontrowersyjne tak jak odejscie Raula z Realu. Wierze ze Inzaghi albo zostanie z nami albo skonczy kariere
Michal Nowak
Przecież to oczywiste, że odstaje od reszty pod każdym względem, ale powiedz mi, kiedy on nie odstawał od najlepszych? W porównaniu do innych napastników zawsze brakowało mu techniki, ale ma jedną, najważniejszą cechę, instynkt strzelecki. Dla mnie może i mieć te 40 lat, ale póki facet potrafi kopnąć piłkę, jest przydatny. Wiadomo, że inni rezerwowi więcej wniosą niż Inzaghi, ale jeśli widać nieskuteczność, brak ostatniego kopnięcia, to kogo wprowadzić, jak nie Inzaghiego?!
Czy strzelając dwie bramki przeciwko Realowi, prócz goli wyróżnił się czymś specjalnym?
Najwyższy czas pożegnać naszego lisa pola karnego. Co z tego, że głowa chce grać jak ciało nie pozwala? Natury się nie oszuka, lata lecą i sprawność już nie ta. Nadszedł czas rozstania i czerwiec to odpowiedni moment.
Może posada trenera napastników? Jeśli w ogole w Milanie jest takie stanowisko. Jeśli nie ma to może warto stworzyć taki etat dla Pippo? Jest Fiori od bramkarzy, może będzie Inzaghi od napadziorów? :D
Zdecydowanie za mało szans dostaje ...
Nie zgłoszenie go do LM to nie wybaczalny błąd ze strony Allegriego bo właśnie teraz z Victorią mógłby zagrać i gonić Raula.
0
Kacapa7ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15
4 grudnia 2011, 18:49
micharol
Nie ośmieszaj się.
Poczekajmy, aż Pippo zadecyduje wtedy będziemy komentować czy to była słuszna decyzja czy też nie.
Jego czas w Milanie dobiega końca Max na niego nie stawia i stawiać raczej nie będzie on zupełnie nie pasuje do stylu gry jakie preferuje Max . Jakiej by nie podjął decyzji trzeba to uszanować Pippo to wielka postać naszego klubu . Może razem z Del Piero pójdą do jednego klubu i stworzą atak marzeń sprzed 10 lat :)
Powiedzmy sobie szczerze - Inzaghi nie pasuje do filozofii gry wg Allegriego i do stylu aktualnej gry Milanu. Nie jest to zawodnik, który z pozycji napastnika potrafi pobiec albo na skrzydło, albo cofnąć się do linii pomocy by rozegrać akcję - tak jak robią to Ibra i Robson. Pippo najchętniej stałby w polu karnym i czekał na podania (bądź się do takich piłek wystawiał), jednak taki Milan skończył się parę lat temu...
Witam!
Podziwiam zaangażowanie i chęć dalszego uprawiania sportu.
Niestety ma to swoje minusy, bo w tym momencie wszyscy stajemy się zakładnikami Pippo - przecież jest wielki i jeszcze mu się chce, więc powinien grać!
Tylko, że on już nie może, na poziomie fizycznym, rywalizować z resztą naszych napastników. Biologii oszukać się nie da - Boateng w ostatnim dłuższym wywiadzie, bodaj dla Corriere dello Sport, mówi wprost, że Inzaghi odstaje fizycznie od reszty.
Świetnie rozumiem SuperPippo, że nie chce schodzić ze sceny, bo ludzie go kochają, rozpoznają i podziwiają.
Piłka to także całe jego życie, więc trudno mu się pogodzić z koniecznością odejścia, szczególnie, iż rodzi to męczące pytanie - co teraz?
Najwidoczniej nie zbudował zaś sobie biznesu, jak Seedorf czy choćby Gattuso, ani nie ma silnej potrzeby poświęcenia większej ilości czasu rodzinie. Na trenera również się raczej nie nadaje, więc te desperackie próby przedłużenia kariery podyktowane są zapewne czysto egzystencjalnym strachem. Przecież facet ma ledwo 40 lat, ale dobry jest tylko w tym, czego już robić nie powinien. Trauma porównywalna ze stratą kończyny...
Skoro jednak Włoch tak bardzo kocham Milan, to dla jego dobra powinien dać już spokój i spokojnie doczekać do końca kontraktu, aby w lipcu zagrać pożegnalny mecz na SS i w glorii odejść w cień.
Życzę mu wszystkiego najlepszego już na piłkarskiej emeryturze :)
Pozdrawiam,
MN
0
Blady19921002ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-08-18
4 grudnia 2011, 17:33
Micharol, nie przesądzaj! Coś mi się zdaje że i sam Inzaghi myśli o odejściu:(
Filippo Inzaghi - zawodnik, który grając przez 10 lat w Milanie, nigdy nie zaliczył jakiegoś spektakularnego sezonu (jesli chodzi o samą Serie A, bo w LM na pewno była to nasza tajna broń), a mimo to jest kochany przez nas - kibiców - jak żaden inny zawodnik:)
Ja mam nadzieję, ze po sezonie zakończy swoją wspaniałą karierę piłkarską w Milanie.
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż trzy tygodnie temu, 2025-02-27
4 grudnia 2011, 17:04
Gdyby dostał szansę od Allegriego, to kto wie może pokusiłby się o pobicie rekordu Raula. Liczę, że w styczniu Max zgłosi go do rozgrywek LM. W lidze, ze słabszymi drużynami także nie dostaje okazji do gry. Myślę, że po tym sezonie zakończy wspaniałą karierę w Milanie.