arbuzACM
Oczywiście, że ryzykowne, ale większej ilości kart przetargowych nie mamy. Ważne, żeby zapewnił spokój między słupkami, a co będzie w kontekście kolejnych lat to czas pokaże.
Wybrał Milan, bo pewnie tylko u nas dostał gwarancję gry jako numer jeden oraz długi kontrakt i dobre zarobki. W LFC musiałby walczyć o pozycję numeru jeden, a w Arsenalu pewnie zasiadłby na ławie, więc wcale nie dziwi mnie jego decyzja.
Popatrzmy na to szczerze. Milan nie miał zbyt wielu argumentów na polu walki o Diego Lopeza. Inne kluby mogły mu zaproponować wyższe zarobki, możliwość gry w Lidze Mistrzów i możliwość reprezentowania poważnych graczy na arenie europejskiej.
W związku z tym Milan musiał jakoś przykryć swoje braki, bo ani nie gramy w pucharach, ani nie mogliśmy mu zapłacić tyle ile by chciał, więc jedyną kartą przetargową Gallianieg był dłuższy niż u konkurencji kontrakt, który daje przynajmniej teoretycznie 4 lata spokoju i stabilności finansowej byłemu bramkarzowi Realu.
Nie sądzę, że chodziło o większą pensję, bo u nas raczej nie dali by mu kroci (no chyba, że dali, to wówczas po co to gadanie o kryzysie i braku kasy), a w Arsenalu już bardziej. Zobaczymy co pokaże, w Realu grał jak należy.
świadczy o tym że nie chciał walczyć o pierwszą 11 w mocniejszym klubie, czy tam być tam rezerwowym bramkarzem i wolał pewne miejsce w wyjściowym składzie u nas