5mln to nie jest zła kasa, a jeszcze bonusy. Powinni się zgodzić, bo zawodnik nie chce iść nigdzie indziej. Dobrze się u nas czuł i to jest bardzo istotne w karierze. Poczekajmy jeszcze spokojnie, bo warto. Podobna sytuacja była z Ramim. Takie wyczekanie miało na celu zbicie ceny.