Nie jego wina, że miał taką kontuzje i musi powoli łapać formę, tak szybko nie można zacząć grać na wysokim poziomie. Liczę jednak, że to będzie coś więcej niż Bonera czy Favalli.
Cóż. Francuz nie doszedł do pełni formy - potrzebuje czasu, żeby się ograć. Prawie rok bez piłki to na prawdę sporo.
Jak na razie to parę stoperów powinni tworzyć moim skromnym zdaniem Nesta i Thiago Silva.
Mexes musi spokojnie, powolutku wracać do formy, wtedy będzie bardzo dużym wzmocnieniem dla zespołu. To wojownik, podobnie jak Gattuso - czasem też odbija mu do głowy, ale bądź co bądź.. Francuz kiedyś błyszczał i myślę, że jeszcze będzie.
Jak na razie to Yepes jest lepszy od Mexesa, ale wydaję mi się, że za jakieś 2-3 miesiące to Francuz będzie kluczowy.
Pozdrawiam!
Myślałem, że zagra o wiele lepiej. Wczoraj słaby mecz w jego wykonaniu. Ciężko coś więcej napisać, gdyż za wiele nie gra, w dodatku wrócił po kontuzji. Jednak sądzę, że Yepes jest lepszy od Mexesa.
Brak ogrania, pewności siebie - to było wczoraj widać w poczynaniach Philippe'a w niektórych sytuacjach, m.in. w 93 min, kiedy nie upilnował strzelca bramki. Jednak mecz w jego wykonaniu nie był taki zły, bo zaliczył kilka interwencji, jednak na tą chwilę jest on chyba dopiero 5-tym stoperem w Milanie.
Nie grał źle, ale 93 minuta plus ogólny brak pewności był widoczny. W swojej optymalnej formie byłby wzmocnieniem obrony. Wrócił do zdrowia, to teraz życzę powrotu do formy! :P
0
Blady19921002ostatnio aktywny: Więcej niż 3 miesięcy temu, 2024-08-18